-
Postów
154 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez 3r3se7ven
-
W tym wieżowcu pięter stale ubywa. Inaczej każdy już dawno by się rozłożył tam gdzie mu widok pasuje. A w budynku robi się coraz tłoczniej :)
-
Uzyskany rezultat jest stałą, podaną z klawiatury. Gdyby to było pudełko ze zmiennymi to byś się dowoływał do nie go pudełko_ze_zmiennymi.vk_left Ale nie jest, jest urządzeniem i dlatego ma taką funkcję device/keyboard/mouse. Z musu. robisz tak... tworzysz array pełen zer o rozmiarze tablicy znaków przy użyciu for używasz for na keyboard_check(i) i przypisujesz true/false do swojej tablicy(i) odwołujesz się do swojej tablicy dla każdego rezultatu z klawiatury przypisujesz w swojej array w numeze dla znaku wartość wciśnięty/niewciśnięty I co step jedziesz przez tablicę. Zresztą i tak jest to jechane, więc nie zaboli.
-
Ale procek nie mnoży ich softwearowo, ma wbudowany moduł sine, square, add. Dlatego takie krzaczki jak x2 idą szybko, a pi czy sine nie. Przetestuj wydajność i zobaczysz. Nawet bez obiektów ^^ Dobrze kombinujesz. Tworzysz sobie wirtualną klawiaturę/pada. key_detected[num] i przypisujesz kolejnym komórką rezultat dla wybranego klawisza. To odwołanie keyboardc_cokolwiek jest odwołaniem do urządzenia. Odwołuj się później do swojego array key_detected[num]. Tak jakbyś czytał klawisze pada do array.
-
Tyle że mnożenie *1 jest bardzo szybkie, *2 *4 itd całkiem szybkie, a mnożenie *math.pi *cos *tan bardzo nieszybkie.
-
Co nijak nie wpływa na zmianę stanu początkowego postaci wylosowanej. Jak już Ci wyjdzie kilka projektów, zarobisz górę siana (bo z tym czy pieniądze szczęście dają należy przekonać się osobiście, a nie tak na słowo wierzyć) to zobaczysz że zawsze jest jakaś grzęda wyżej i włażenie na szklaną górę się nie kończy :)
-
ds_listowy boulderdash
3r3se7ven odpowiedział(a) na 3r3se7ven temat w Gotowe Skrypty, przykłady, dodatki, silniki 3D dla GM
Bump Wie ktoś czy te assety są z jakiegoś tutka podsowiecone? -
Też myślałem że będę to lubił za 5, 10 lat, po 20 wiem że to bajki były, jakoś robię to co chcę tylko jak nie robię tego w pracy, więc przestałem pracować. Co do pierwszego świata... cóż... to żyjemy na różnych planetach. Jakoś względnego komfortu nie odczułem bez względu na zarobki, to jest właśnie ta kwestia, że niektórzy muszą sobie wszystko wyszarpać, a inni z urodzenia mają podane. Taka im się postać wylosowała. Ale skoro my żyjemy w pierwszym świecie (i na przykład nie dysponuję w tym świecie własnym warsztatem abym mógł robić to co lubię, a jak nie robię tego co muszę to nie stać mnie na dysponowanie, a kiedy mnie stać to muszę robić co innego by tę właściwość utrzymać i nie mam czasu robić tego co chcę) to w jakim świecie żyje saudyjski książę? Ujemnym? Na start to w Polsce masz możliwość wyruszenia na zmywak.
-
Nienawidzę to ludzi z batami, dla siebie robić to ja lubię. To jak już wieszać to nie się, to innych ^^
-
Nie ma się co spieszyć, każda śmierć jest pewna :) Czego byś nie zrobił to i tak w jakimś momencie nie będziesz już żyć. Realizmu anty, realizmu. Nie można tego serwera brać serio, postacie słabe, tekstury nieciekawe, grindować nie ma czego...
-
A to już dzisiaj tak jest. Przecież dzisiaj milionerów jak psów, miliarderów od groma, tymczasem są ludzie mający wpisane jeszcze ciekawsze wyniki.
-
Niestety te miejsca nie są pozostawiane puste tylko kasowane. Pozycja z listy nie jest dłużej dostępna :) Obecnie opanowaliśmy już całą przestrzeń dostępną naszym zdolnością podróży i wszystkie krzesła, więc można grać tylko w gromadzenie krzeseł i zabieranie ich innym spod zadu. Krzeseł jednakże od tego nie przybywa. Obecny stan gry "kto umrze najbogatszy". I wtedy pada porównanie do tych co drukują te kokosy i jak to tak... to ktoś w tej zabawie oszukuje i po prostu może sobie wpisać wynik na konto? Jeśli szybciej drukuje się kokosy niż apki to po co robić apki? Przecież wyniku Morganów i tak nie przebijesz, bo to oni ustalają wyniki.
-
Wrócimy do tematu za kolejne 10? Bo to wiesz... testujemy czy lubisz do skutku :) Nie chciałbyś się pospełniać nie jako programista, ale dajmy na to... saudysjki książę?
-
No muszę Cię zmartwić Anty, ale pozycja w społeczeństwie jest dziedziczna i to że możesz coś zmienić to bajka dla młodych i naiwnych, żeby zasuwali w kieracie do czasu aż się połapią że są w konia zrobieni i owszem szklany sufit istnieje. A dla niepoznaki podaje się przykłady jak to pucybut został milionerem z pominięciem ilu milionerów w tym czasie zostało pucybutami. Każda praca może być fajna jeśli dla siebie zachowujesz jej owoce. Ale jeśli w każdej pracy sprowadza się to do tego że musisz jakiemuś ktosiowi co to ma napisane w świętej księdze że mu się należy, bo to jego wszystko oddać to przestaje być to interesujące. Bo wyjaśnij mi taką rzecz... po co robić narzędzie, którego nawet nie będzie się mogło nigdy użyć, bo jest dla takich lepsiejszych przy korycie, co sobie sami wpisują cyferki?
-
Owszem przechowuje tylko, że w device keyboard w systemie operacyjnym i tylko stamtąd pobiera tę zmienną jako rezultat odczytu i/o device. Właśnie dlatego ma funkcję co się nazywa oddzielnie, inaczej byś mógł po prostu zadać variable_N = vk_left i też by grało :) Właśnie dlatego jest keyboard_key_press(key); Podejrzewam, że chciałeś przypisać własną tablice konfigurowania znaków. To niestety musisz stworzyć tablicę wczytującą z klawiatury do Twojej array[key], a później z tej macierzy pobierać rezultat. Właściwie to tak działają przyciski joysticków, pady, więc tam znajdziesz rozwiązania lepsiejsze i gorsiejsze. Na szczęście klawiatura podaje znaki właśnie jako int, więc w ds_list możesz sobie wrzucić w pola wartość jest/nie ma, i przypisać rezultaty do innej ds_list z której czytasz wejście dla fizyki gry.
-
No to takie też programuję. Jak akurat gdzieś mnie skuszą płaceniem, bo w zdezindustrializowanej jewropie to szkoda rękę na narzędziu kłaść. Przecież pan Chińczyk zrobi to taniej i na kredyt a spłaci go ktoś, kiedyś, nie wiadomo kto i kiedy :) Wieloosiowe frezarki i cuda wianki, głownie simnumeric, mniej fanuc, haas i haidenheim. No... to wiesz jaka jest draka jak rewolwerem zasadzisz w uchwyt tokarki i rewolwer z łoża wyfrunie :) A się kto pyta rolnika czy by nie chciał być kosmonautą? Żreć trzeba, a za loty w kosmos mi nie płacą? Tato nie zostawił rafinerii żebym tam był dyrektorem, a wujo nie załatwił miejsca w radzie nadzorczej banku. No jakoś tak nie wylosowała się postać. Mała, liczyć umie, i co najgorsze z Polski. Wcale się nie dziwię, że tylu ludzi woli być orkami na Azeroth mając do wyboru ten bajzel wkoło.
-
A robiłeś czy tak Ci się tylko wydaje? Jak masz z biegu włażenie na ścianę i rozpoczęcie wspinaczki, a ludzik na wskaźniki nie reaguje, debug robisz, móżdżysz dzień cały i w końcu znajdujesz, że kasowanie jakiegoś glicza jest szybsze od uruchomienia wszystkich wskaźników pozwalających zmienić model ruchu, więc nigdy nie masz kompletu zielonych świateł do rozpoczęcia warunku. I się gapisz całymi dniami w kod i kombinujesz żeby znaleźć że to właśnie tak się stało że się zesr... A to jeszcze żeby była większa spina, robisz sterowanie do robota za kupę złota, i nie zresetujesz sobie jak zasunie w uchwyt, bo robot prawdziwy, uchwyt ze stali narzędziowej, jak przywali to się rozkalibruje, więc jak wciśniesz wykonanie to nie będzie już czasu na pacza, tylko najwyżej telefon do serwisu jak coś pomyliłeś, bo go trzeba będzie rozebrać, złożyć, a Ty na dywanik, bo programiści robią programy, a Ty je przeczytaj i stwierdź czy czegoś nie popie... No i uruchom wykonanie prototypu :) A jak na ramieniu są serwa po 20kW to jak przysuną w ścianę to można jeszcze remont hali zamówić.
-
A działało?
-
Bo to funkcja i/o device get array[key] pobierająca z systemu operacyjnego (chyba z jakiegoś modułu direct input dla i/o). Jak chcesz ją oszukać to tam jest takie polecenie keyboard_key, i wtedy udaje że to z klawiatury zmienna idzie. A jak chcesz tak jak robisz, to musisz przypisać wartości klawiszy do zmiennych (albo tablicy), i wtedy korzystać z tej tablicy. Czyli musisz sobie całą funkcjonalność zbudować do tego. A w ogóle to zamiast and-or'ów polecam xor'y do takich rzeczy :)
-
A tak powiedzmy po 5 latach? po 10? Po 20? Jak napisałem coś ala ten clown z tutków do GM, to język nazywał się C64Basic, a Związek Radziecki miał bazy w Berlinie :)
-
Wypadałoby podać mu jakieś wartości na wypadek jakby sobie w ds nie znalazł?
-
O głupszą robotę niż w programowaniu to trudno. Ludziom się wydaje że tam się ciekawe rzeczy robi a tymczasem rozwiązuje się tam błędnie postawione problemy, które z punktu widzenia rozwiązującego są kompletnie nudne, niczemu nie służą, a ciekawe wcale. Równie głupią robotę ma grafik, bo robi to co ktoś sobie wymyślił tylko nie ma czasu lub nie wie jak zrobić, ale się przypier... jakby miał to sam zrobić. Ale każdy na początku myśli że będzie daymio a później się łapie za siwe włosy że wszystkie bitwy były jednak przegrane :)
-
Ja bym tych narrow corner nie usuwał, będzie jakiś platformer skakał po skosie, przetestuje przez 45deg przechodzący przez róg i wyfrunie z planszy. To są niebezpieczne miejsca pod glicze, tam lepiej dać nakładające się obiekty dla pewności.
-
instance finde nearest do wykrycia najbliższej szafy przy której jabłko leży to zwraca instance id jestem_w_tej_szafie = instance_find_nearest.instance_id Oczywiście warto sprawdzić czy to szafa, jak nie, to szuakasz następnego obiektu. Zanim zrobisz coś bardziej złożonego to musisz wyjść z obiektów (przynajmniej takich typu jabłko, miecz) i korzystać ze struktur danych bo się zakopiesz.
-
Zapisujesz w jabłku id szafki w której jest. Albo w szafce id jabłek które tam mają być.
-
Czyli produkt z cennika po 299usd jest skopany, wypas :)