Ja jak byłem mały czesto miałem takie sny że szedłem gdzies z rodzicami pózniej się odwracam a ich nie ma i zostaje sam w np. ciemnym lesie dopóki mi nie wyskoczy jakiś potwór. A tak to sie panicznie bałem ciemności (teraz to bardzo lubie ciemnośc), pająki i wszelkie robactwa to nosiłem na rekach a teraz nie wezme wszystkiego blee xD no i bałem się jeszcze potworów z bajek :P