Ale tu chodzi o to, że ktoś się może starać bardzo, ale nie mieć talentu.
Powiedzmy, że zaczynasz dopiero w gm albo czym innym w tym stylu. Wkładasz cały swój wolny czas na to, żeby zrobić grę, ale np. nie umiesz rysować na kompie. Pokazujesz grę, nad którą pracowałeś bardzo długo i z wielkim zaangażowaniem. I zostajesz wyśmiany. Ale przecież co z tego, że bardzo Ci zależało i próbowałeś jak najlepiej - wszyscy mają Cię w dupie. Deprecha, co?
Teraz rozumiesz?