-
Postów
854 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Czołg Krymski
-
-
podłączony keyboard i na żywioł
-
co mam przez to rozumieć?
-
nie umiem nic nagrać dłuższego niż minuta, chyba że będzie to jedna ścieżka. Więc coś pierwszy raz poimprowizowałem od zera
https://soundcloud.com/tomasz-wo-niakowski-...improvisation-i
-
ja tam nigdy nie zrozumiem jak można jeszcze dalej tłoczyć ten sam motyw. Jak mało trzeba mieć w sobie człowieka, by robić całkowitą kalkę Slendera
-
-
a jeśli ktoś wesprze czołga, co się zagapił i nie załapał się na humbla, dostanie coś bardzo fajnego ode mnie
-
ja ze swojego zerowego doświadczenia spróbuję też coś od siebie dać. Pamiętaj, że jeśli również masz prawie żadne obeznanie w animowaniu to nie zbyt dobrym pomysłem jest pchanie się w pełnowymiarową animację, ze szczegółowymi tłami i miliardem grafik na głowę postaci pod każdym kątem. A jednak animacja szkieletowa, choć dobra i wydajna, ma to do siebie, że wymaga aby sporządzić duży zapas grafik i zanim przystąpiłbyś do samego animowania już przy pierwszej postaci zmuszony byłbyś poświęcić wiele godzin na dopieszczenie i zgranie jej modelu. Dodatkowo animowanie szkieletowe również wymaga bardzo dużo wprawy i naprawdę ciężko jest animować tak, by dawało to niekujący w oczy efekt. Przy pierwszych potyczkach będą powstawać koślawe ruchy, źle rozplanowane w czasie etc. I z tego względu osobiście zaleciłbym ci spróbować jednak poklatkowo. Przede wszystkim nie musisz implementować wiele detali, a w przypadku typowego internetowego serialiku to możesz przecież pójść w minimalizm pełną gębą pokroju tej filmowej miniaturki na przykład
i na moje oko jest to najlepsze rozwiązanie (zwłaszcza dlatego, że będzie to serial komediowy). Nie miałbyś wtedy aż tak wycieńczającej roboty, a mógłbyś sam sobie wykreować własny styl, estetykę i klimat. No i efekt zawsze będzie przynajmniej przeciętny. Gdy za to będziesz próbował bardziej katorżniczej animacji szkieletowej z detalami to również podniesie się poprzeczka, widzowie będą mieli inne standardy i oczekiwania, których nie osiągniesz przez brak doświadczenia. Pomyśl o tym jak o tych gazetowych komiksach rysowanych swobodną i niedbałą kreską, a jednak będących w stanie mieć swój urok.tutaj na przykład na szybko zademostrowałem jakąś losową klatkę coby samemu się też zaznajomić z tematem. Trwało to niespełna minutę, efekt jest jaki jest, ale pomimo spontaniczności i surowości naprawdę mógłbyś mieć w tej prostocie pole do popisu. I jeśli masz tablet graficzny i sprawną rękę do ekspresowych szkiców to mógłbyś zdziałać tą drogą cuda
-
trochę mnie nie było. Tutaj drobna aranżacja, nie zadbałem o higienę kabelków i pokrętełek dobrze nie poustawiałem i jakość jest tragiczna. Z braku laku wrzucam, bo na nowe kabelki musiałbym się później wykosztowić. Wymyśliłem to z myślą o moich pociągach, chciałem zaimplementować tam jakiś smaczek gershwinowski, pokroju filmów niemych i by czuć było niepokojący rytm lokomotywowych pieców. Wyszło jak wyszło, jestem słaby technicznie niestety i często to co gram mnie przerasta. Mimo wszystko proszę
https://soundcloud.com/tomasz-wo-niakowski-...ski-ciuch-ciuch
-
@nikas zapropsowałbym, ale nie zamaskowałeś ruchów pędzla i troszkę szkoda. Z daleka prezentuje się bardzo miło
-
-
miło słyszeć c: akurat długo się zapatrywałem na tworzenie tego typu prac, a sam zamysł nareszcie u mnie zawitał i korzystam z tego potencjalnego potencjału.
A tutaj drobny i trywialny prezencik dla mojej lubej
-
a ja się dalej bawię w artwork typu pismaki dla kobiet
-
-
retro czytająca pani typu ilustracja w prlowskiej broszurce
-
w tym wypadku audacity jest dobrym rozwiązaniem, ale gm:s ma całkiem przyzwoity system dźwięków i da się po prostu zapętlić dźwięk silnika i bawić się jego głośnością do woli. Nawet jest skrpcik co pozwala od razu wyciszać albo podgłaśniać dźwięk
-
no to pewnie skalowałeś sprita bo był za duży i interpolacja poszła w ruch rozmazując krawędzie drzewek. Lepiej to popraw, bo po prostu nie wygląda to dobrze
-
nie no kolego, przy pixelowaniu nigdy nie używaj miękkiego pędzla w edytorze, bo robią się gradientowe krawędzie, bardzo nieapetyczne w takich kompozycjach
-
wszystko fajnie kolego, ale na litość boską daj większą rozdzielczość tym kółkom i zmień może czcionkę na coś bardziej minimalistycznego. IMO kolor tła też byłby chyba lepszy inny nieco, bo ten odcień jest strasznie mało "dizajnerski"
-
bawiłem się w komponowanie udawanej polki, całość nagrałem z lenistwa mikrofonem w laptopie i żeby zakryć pośpiech i fuszerkowość udaję jakiegoś wymyślonego francuskiego kompozytora. Zamysł był taki, by jakoś zainscenizować koncepcję utworu popularno-klasycznego z końca XIX wieku. Wyszło jak wyszło, ale i tak dawno nic nie wrzucałem to nic tam nie zaszkodzi
-
nie uzależniłeś wymiarów obiektu od x i y i chociaż zmieniasz koordynaty instancji, to sam model rysuje się zwyczajnie w (0,0).
GMLd3d_draw_ellipsoid(xx,yy,0,xx+20,yy+20,20,-1,1,1,16)tyle chyba powinno naprawić problem.
-
no niestety każdy program tego wymaga. Na tym polega animacja szkieletowa. W przypadku blendera jedynie miałbym do zarzucenia tutaj nieintuicyjność interfejsu.
-
Cześć,
Robię pierwsze przymiarki do nowego projektu, małej gry przygodowej z widokiem FPP w starym stylu ( skokowe poruszanie się po lokacjach jak w Myst ).
Demko pokazuje zmieniające się pory dnia ( w przyspieszeniu ) z różnym nasileniem zamglenia.
o kurwa, zbudował pan klawesyn. Proszę wybaczyć offtop, ale bardzo to intrygujące. Ma pan już długo kontakt z muzyką? Czemu akurat klawesyn? Sam już próbowałem stworzyć własną czelestę czterooktawową, ale to jest tak niemożebnie dopieszczone, że brak mi słów
-
Pracuję od wczoraj sobie nad silnikiem generującym udawane środowisko 2.5D bazując jedynie na obliczaniu kąta między graczem a obiektem.
-
dziękuję bardzo. Rzeczywiście wszystko działa jak należy i jest fajowsko. Pozdrawiam
Galeria Grafik
w Grafika
Opublikowano
trochę mnie nie było, to macie takie dwie graficzki co ostatnio wymodziłem