W grze chodzi o to, żeby dojść do maksymalnego poziomu, zachichrać i wyłączyć - co przeciętnemu graczowi zajmie 3 minuty. Odbieracie ją zbyt poważnie ;)
btw. czekamy, aż ktoś zasugeruje inspiracje Call Of Duty i Tetrisem.
Zapomniałem dopisać, iż Eugeniusz swe lwie lata życia spędził na służbie wojskowej, gdzie nauczył się telekinezy, telepatii, pirokinezy i otwierania orzechów śrubokrętem.
Chodzi właśnie o to, żeby samodzielnie zobaczyć ostatni poziom ;P