Maximal

Żywiłem nadzieję, że dostanę link do naukowego artykułu rzetelnie opisującego zagadnienie. Tymczasem okazało się, że mam do czynienia z mającymi wzbudzić sensację nędznymi wypocinami, którym nie mogę nawet przypiąć karteczki "popularnonaukowe", bo byłaby to jawna obraza publikacji, z których rzeczywiście można się czegoś dowiedzieć. Żeby było ciekawej, tekst pochodzi z niemieckiego brukowca. :[ Zawiodlem się. =( Za to pod artykułem znalazłem świetny komentarz, który tutaj przytoczę:

@Feynorn: Eee, nie. Nigdy mi się to nie obiło o uszy, toteż proszę o link do odpowiednich materiałów.

Hm, a jakieś dowody? Mam na myśli wiarygodne dowody typu wyniki badań naukowych, wypowiedzi ekspertów...

Haha, genialna koncepcja. =D To teraz prosimy o jakąś animację. :) A tak jeszcze spytam: kto wykonuje te wszystkie concept-arty?

Nie, nie piszesz rzeczowo. Pierwszy przykład z brzegu: Genetyka, chromosomy i te sprawy... nie będę robił Ci wykładu na ten temat. Dlaczego "nie będę robił wykładu"? Zrób wyklad, rozwiń zagadnienie, może akurat przekonasz nas do swoich poglądów. Jaki ma sens odpowiadanie na zadane pytanie "A, wiesz, to skomplikowane, nie che mi się tłumaczyć"? Szczególnie, że wątek jest dość kontrowersyjny. Przez takie zachowanie nabiliśmy 4 strony tematu. Uwierz mi, durnowate wątki kompletnie mnie nie podniecają. Zwłaszcza, że często muszę je sprzątać. No i wskaż mi proszę ten spam, o którym tak ciągle piszesz. Nie, lol. Ale na litość Boską, co to ma do rzeczy?! Typowa próba odwrócenia uwagi od sedna sprawy.

Ach, że też nie wyczułem ironicznego zabarwienia Twojego posta. =( Przecież to takie oczywiste! Kajam się i proszę o wybaczenie. A tak na poważnie: już któryś raz wykręcasz się standardowym powiedzonkiem "nie wyczułeś ironii", "to przecież był żart" i tak dalej. Zamiast normalnie odpowiedzieć na posty Marmota, w których zawarte są rzeczowe argumenty, ciągle kręcisz i kluczysz wokół tematu, a teraz ni z tego ni z owego wyskakujesz z fochem na "dzieci", którę Cię obrażają. Nikt tu nie ma zamiaru Cię obrażać, ale trudno jest zachować całkowitą powagę, bo nawypisywałeś tu mnóstwo kosmicznych głupot, które poparłeś jedynie "faktami z Wikipedii" i tesktami w stylu "Tak jest i już. Najwyraźniej jesteście za głupi, żeby to zrozumieć.". Po drugie. TAK, nie widzę innych możliwości. Bo więcej nie istnieje. Albo jesteś homo, albo hetero. Czarny lub biały. Ale skoro widzisz więcej opcji to proszę, podziel się z nami. Znowu wychodzi to, o czym pisałem wcześniej. Miałeś nam przedstawić alternatywną metodę zaspokajania popędu i co? Olałeś. Albo dyskutujemy normalnie, popierając nasze zdanie argumentami i przykladami, albo zamykam temat. Bo jak na razie to wygląda tak: - Popęd seksulany można zaspokoić na wiele sposobów bez udziału kobiet i nie mówię tu o masturbacji. - Chętnie usłyszymy, jaki to sposoby. - Połowa tutaj wypowiadających się to kompletne dzieci. Bez komentarza. Za kilkadziesiąt lat zrozumiecie, o czym mówię, ale wtedy pewnie kobiety będą już panowały nad światem a my będziemy tylko Tanim Sposobem Pozyskiwania Nasienia.

A jak inaczej nazwiesz to zjawisko? To nie jest normalne, żeby facet pałał taką nienawiścią do kobiet. Czyli albo a ) nie masz jeszcze popędu i niechęć do płci przeciwnej wynika z traumatycznych przeżyć z podstawówki (dajmy na to, byłeś bity przez babski gang) albo b ) jesteś gejem. W pełni zdrowy, heteroseksualny mężczyzna zawsze odczuwa pociąg do kobiet i nic tego nie zmieni.

Takie są skutki oglądania Seksmisji w nieodpowiednim stanie umysłu. :[

Tak, tak, pogrążaj się dalej. A potem znów przybiegnij z płaczem na forum.

Jak widzę takie zdanie, to mnie krew zalewa. Powiem dosadnie: gówno mnie obchodzi, że ktoś ma dysleksję. Tego typu zaburzenia tak naprawdę występują dość rzadko, a większość "dyslektyków" po prostu zgrywala debili przed mądrymi panami doktorami wciskając kwadratowy kocek do okrągłego otworu. Zresztą nad takimi schorzeniami powinno się PRACOWAĆ! A nie siadam na tyłku i walę masę błędów, bo "przecież ja mam dysleksję, jestem taki chory i pokrzywdzony przez los, zrozumcie to!!! :(". Jak dla mnie możesz mieć nawet dysmózgowie, kompletnie mnie to nie rusza. Post ma być czytelny i bez błędow, a jeśli nie chce się zaglądać do słownika, to Firefox od jakiegoś czasu ma wbudowane wykrywanie pisowni. http://www.mozilla-europe.org/pl/firefox/

Ujednolićcie nazewnictwo. Team nazywa się Warrior Studio, w adresie strony stoi Warrior Interactive, a forum ma tytuł Programming Elite. Nikt normalny się w tym nie połapie.

Świetny materiał na serial. Mogę już zamknąć?

N5 to tania podróba R4 i jednocześnie chłam, który może Ci uszkodzić konsolkę. I nie jest tego samego producenta.

1. DSi będzie właśnie odbajerzoną wersją Lite'a, wskutek czego na pewno będzie droższe. Więc jeśli zależy Ci na slocie GBA (którego wywalenie w DSi niesamowicie mnie wkurza ;[) i nie potrzebujesz bajerów typu kamerka, wbudowana przeglądarka itp. - kupuj Lite. 2. Niestety gry z GBC już na DSie nie pójdą. Za to jeśli posiądziesz R4 bądź inną nagrywarkę, możesz zainstalować jeden z wielu emulatorów. 3. Pokemon Platinum obowiązkowo! =D Do tego Advance Wars: Dual Strike lub Dark Conflict (sprawdź, który Ci się bardziej podoba, bo te części diametralni się od siebie różnią). Phoenixy również obowiązkowo (wrzeszczenie "OBJECTIONS!!!" podczas noncnej sesji i budzenie całego domu rox! ;D). Puzzle Quest: Challenge of the Warlords. Jest też kupa fajnych przygodówek (np. Hotel Dusk z ręcznie rysowaną grafiką). Zresztą odsyłam do mojego posta: https://forum.gmclan.org/index.php?s=&s...st&p=146930. ;p 4. "Po prostu wpinasz kartridża z piracką grą". I sobie grasz. Konsolka wykrywa R4 po prostu jako grę włożoną do slotu 1, więc nie trzeba modyfikować firmware'u. Co się tyczy gier z Advance'a: nie da się ich odpalić z pierwszego slotu. Musisz mieć nagrywarkę na slot 2 - Supercard na przykład. Istnieje też wynalazek zwany Ez Flash. Występuje w wersji na slot 1 (czyli po prostu alternatywa R4) i na slot 2. Tu masz taki zestaw: http://allegro.pl/item456032553_ez_flash_3..._oraz_lite.html.

Pomocne materiały: https://gmclan.org/index.php?czytajart=34 https://gmclan.org/index.php?czytajart=43

Chronicles of Riddick!

No ale może jednak jakiś konkretny gatunek? =P

No ale jeśli chcesz zrobić oddzielne kawałki odlatujące na boki, to siłą rzeczy MUSZĄ być jakieś obiekty. :) Nie wyobrażam sobie, jakby to można było zrobić inaczej.

Najprościej? Tworzyć kilka nowych obiektów i puszczać je w losową stronę.

Na NukeBoards ostatnio coś gadali o przeorganizowaniu całej sceny i rzeczywiście jako przykład był podawany GMClan, więc jest się z czego cieszyć. =)

To już bardziej prawdopodobne, że chodzi o gmc.com. ;p

Jak się jest facetem, to się trzeba często drapać po jajach. A, i jeszcze jedno. "Fakty z Wikipedii" - to brzmi dumnie. Zobaczymy, czy ktoś coś ciekawego jeszcze powie, potem zamykam.

Kolego drogi, widzę, że jesteś nie do końca sprawny umysłowo, więc zaprzestań proszę wypowiadania się w tym temacie. A najlepiej zmień forum, Co do Diablo. Chętnie bym zagrał, bo podobno cała siła tej gry tkwi w multiplayerze (a przynajmniej tak gadają starzy fani, kiedy powie się im, że singla wyłączyło się po 10 minutach ;p). Oryginała posiadam, tzn. posiadam GDZIEŚ, gdzie w tym momencie rozwija się pewnie jakaś urocza kolonia pająków. No i jeszcze dochodzi problem sprzętowy, czytaj: nie-mam-na-czym-grać. Ale wstępnie się deklaruję.

Nie, nie istnieje. Na zwykłej komórce możesz emulować co najwyżej GBC. Za to pod Symbiana pdobno niezły jest vBagX.

Chyba nigdy nie zrozumiem, co jest takiego śmiesznego w bluzganiu na boty. =(