ch3matic tobie radzę w ogóle się do Slasha nie odzywać. Już raz blokadę dostałeś.
Co do Slasha. Broni się definicjami, znaczy, ze już nic sensownego na swoją obronę nie może wymyślić.
Jak już mówiłem ci: Czasem mam wrażenie, że przez niektóre słowa rozumiesz coś innego niż reszta społeczeństwa.
Atak na dziaba, a jednocześnie jej krytyka. Jak najbardziej obraza jej ilorazu inteligencji.
Krytyka postu Stasia. Twierdzisz, że jego posta nikogo nie obchodzi, a więc, że jest bezsensowny i nie wnosi nic mądrego. Normalnie krytykujesz. Ok, a nawet jeśli rzeczywiście taki był (nie wiem, nie pamiętam tego postu) to mówi po raz n-ty: Raport!
Atakujesz i obrażasz/krytykujesz jego poczucie humoru :)
P.S. Daje Slashowi prawo do jeszcze jednego, ale TYLKO jednego postu na ten temat by się ustosunkował. Każdy kolejny post będzie karany, bo to nie jest miejsce do tego typu dyskusji. Przy czym Slashowi polecam to już jednak przemilczeć i się trochę pohamować. Trochę kulturki kolego. Wytykanie wszystkim wszystkiego co się da nie jest miłe zwłaszcza gdy nie masz racji i gdy robisz to w ten sposób. Można komuś grzecznie zwrócić uwagę gdy się pomyli. Nie myl tego. To jest ok. Ale nie bezczelnie się wszystkiego c z e p i a ć! ;]