2QL4SQL
Użytkownicy-
Postów
49 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O 2QL4SQL
- Urodziny 14.04.1991
O mnie
- Adres www
-
Hobby
TGF/MMF, GM, Pascal, Object Pascal, grafika, tworzenie gier oraz wszystko inne związane z kompem :)
Osiągnięcia 2QL4SQL
Chicken (1/13)
0
Reputacja
-
Gimp jest najelpszy... bo cross-platformowy ;) To musi być coś z plikiem czcionki, zaraz sam sprawdze czy w swoim Gimpie mam tą czcionke, bo akurat mam ją zainstalowaną.
-
Bez Worda ani rusz. Chociaż bardziej radziłbym poczytać słownik. To trzeba leczyć, a nie zasłaniać się maszynami, bo potem nie dostaniesz pracy. A w GML błędy też się liczą. Ja jestem dysgrafikiem i przy okazji dysortografikiem (chociaż zdjeli mi tą opinie w tym roku), a moda miałem na... 3 chyba forach i od 2 kolejnych miałem propozycje. Sorki za mały OT, ale tym trzeba się raczej zająć, może jakiś topic? Tymon: Temat był już kiedyś poruszany.
-
W Photoshopie lub innym programie z różdzką to kilka kliknięć (jeżeli jest na jednokolorowym tle). Ja bym radził, byś sobie sam narysował grafike, ew. wzorując się na tej z KW. Jeżeli nie potrafisz narysować - trudno, szukaj grafika. Albo sam się ucz, jeżeli będziesz miał chęci, to po jakimś czasie będziesz mógł już sam rysować przyzwoitą grafike.
-
Jejku, moderacja się tym zajmie, nie musisz tego pisać! Tylko posta nabiłeś... -_- Edit1: Ten post i tak zostanie usunięty jak zawita tu ktoś z władzą, a do łba w tym czasie Simonowi powinno dojść :) A żeby nie był post nabity, to napiszę coś o grze: Prosta i niezbyt zachęcająca. Sterowanie toporne. Ale, skoro to pierwsza gra... Ćwicz dalej.
-
Uau, skoro chodzi szybko, to może i u mnie zaskoczy. :) A mógłbyś skompilować to w GM 6.0? Bo u mnie nie chodzą gry z GM 6.1 ><
-
Eee... zaje mi się, że w stepie powinieneś zawsze ustawiać kierunek obiektowi 2 na kierunek obiektu 1. Żeby obydwa miały ten sam kierunek. Chyba..
-
BPU, niekoniecznie. Niektórzy bez talentu, ale z umiejętnościami potrafią tworzyć cuda w pixel arcie. Wystarczy "zaledwie" kilka lat praktyki. :P Remx, nie spodziewaj się wiele na początku. ;)
-
Heh... Nigdy nie grałem w SH1 :) Oglądałem tylko obrazki i czytałem rezencję. No, i wrażenia kolegi, który w to grał. Po tych waszych słowach za Chiny tego nie ściągne - jeszcze zawału dostanę. :D Jak mnie te internetowe "wyskakiwajki" prawie do grobu wpędziły. :D
-
KLIMAT! Gracz musi czuć się bohaterem. Musi czuć jego emocje. Musi być nim! Kilka patentów: Ograniczona widoczność - zamiast robić, żeby gracz widział wszystko wokoło, niech widzi tylko długi trójkąt przed sobą - tak jak to jest w rzeczywistości. Bo co z wroga zachodzącego od tyłu, jak bohater powinien go nie widzieć, a gracz go widzi? Możesz zrobić przynajmiej to, że gracz widzi tylko obiekty przed bohaterem, za nim ma ciemność. Coś wymyśl. Nagłość - bardzo ważne. Takie coś ostatnio się szerzy w Internecie - patrz się przez minutę na obrazek, a powinieneś coś zobaczyć. I zobaczysz - jakiegoś stracha i okropny krzyk. Gdy po raz pierwszy wpadłem w taką płapkę to mało mi serce nie wyskoczyło. Potem chyba jeszcze z 3 razy coś takiego oglądałem. Takie coś w horrorze jest jak najbardziej na miejscu - najlepiej, gdy gracz nie spodziewa się niebezpieczeństwa - idziesz sobie do sklepu, nagle wyskakuje zza Ciebie jakiś coś i zaczyna Cię gonić. Natomiast w momentach, gdzie gracz ma najbardziej napięte nerwy, gdzie jest pewny, że zachwile coś wyskoczy robisz na opak - nic się nie dzieje. Przykład: idziesz po mieście, w którym wiesz, że zaatakowały dziwne stwory. Adrenalina, napięcie, czekasz na atak i... nic. Kapujesz? Musisz robić inaczej, nie tak, jak by to przewidział gracz. Nieliniowość - co z gry, w której po ponownym zagraniu wszelkie potwory są w tym samym miejscu? Ważne, by za każdą nową rozgrywką była jakaś nowość - gra staje się wtedy nieoczekiwana, a to podstawa. Fabuła - to chyba najważniejszy element. Musi być wciągająca, dokładna, niezwykła. Niewielu potrafi napisać taką fabułe. Musi zawierać elementy tajemnicy - czegoś, czego gracz nie może sie domyśleć, nie wie, co to jest. Odpuść sobie zombie, szkielety itp. - to już przeżytek. Teraz na topie są kosmici i inne, niezidentyfikowane formy. Fabuła musi mieć coś, co nieźle wpływa na psychikę - podajecie świetny przykład - Silient Hill. Zakończenie fabuły też jest ważne - ile to genialnych filmów zwalono przez słabe zakończenie? Chociażby Osada - świetnie się zaczynało, ale zakończenie do dupy. Albo Znaki - też świetna historia, ale zakończenie... Szkoda słów. Organizm, który jada ludzi (przypominam, że ciało ludzkie składa się z kilkudziesięciu procent z wody), a woda jest dlań trująca. Nieszczególnie znam się na horrorach i nie wiem, co was może przestraszyć, ale mnie praktycznie wszystko. Ale mi SDP wyszedł. :)
-
Całkiem rozsądna strategia - wydanie jednej wersji gry i potem wydawanie nowych z propozycjami krytyków. Gra się wciąż rozwija. Uh, uh, co do wyników online, to byłyby na miejscu. Gdyby to była gra klikowa (TGF/MMF), to gadasz z www.online.zagrajmy.com i masz wyniki on-line instant na tej stronie. :) Muszę ze Sławem pogadać, może by napisać silnik wyników online w GM i poszerzyć serwis o gry z Game Makera. Ok, ale nie o tym mowa. Właśnie pobieram nową wersję. Dam znać, jak przetestuję (o ile mi zaskoczy - jeżeli się nie mylę, to kompilowałeś grę w GM 6.1 - biada mi, biada).
-
A czy ja mówię, że FP robi w czymś innym? W FP praktycznie można zrobić stronę nie zaglądając do kodu. Robisz stronę podobnie jak w chociażby Wordzie, a FP ciągle generuje na podstawie tego kod HTML.
-
Gnysek, masz w sygnecie, że ukończyłeś 3% gry, wskaźnik nie posuwa się już od dawna, a date premiery (?) masz na zimę 2005. Tak szybko? Bo ja myślałem, że wcześniej niż na wiosnę 2006 to nie wyjdzie. :P
-
Uau, jestem pod wrażeniem. :D Bardzo fajna gra, kubek w kubek jak oryginalny HM. Dużo nie grałem (normalnie mam 16 FPS, a w mieście 2 FPS >_< ). Ale, tak to super, z pewnością będzie tak samo grywalna jak oryginalna gra. :D Powodzenia!
-
Zależy w jakim sensie. Może na forum internetowym czegoś się dowiesz, ale dwustronicowy kurs a 400 stronicowa książka... Jak próbowałem się uczyć Object Pascala z kilku kursów to zero. Ale, wystarczyła jedna książka i już duużo lepiej. :P A HTML to tak, ja się z kursu (całkiem wyczerpującego) nauczyłem. Poprawka: DA się zrobić. Moje pierwsze strony (gdy jeszcze chciałem zobaczyć czym to się je) były robione we Front Page`u. Dopiero potem nauczyłem się HTMLa. :) Dobra. Najpopularniejszy jest HTML, PHP nie jest chyba jeszcze tak popularny, ale jest coraz chętniej używany. HTML jest także najprostrzy. Bez niego ani rusz. Więc się go ucz. :P
-
Definitywnie na początek HTML. To standard i podstawa. HTML to baardzo prosty i statyczny język - zero deklaracji, zmiennych, stałych, przypisywania itd. Jak zapiszesz, tak się wyświetli. A że jest taki łatwy, to możesz sobie przeczytać kurs i tyle. Książek nie potrzeba. Natomiast, gdybyś chciał już coś (potem) poważniejszego, np. PHP (niedawnio zacząłem się go uczyć) to z kursu z Internetu tego się nie nauczysz. Z książek to tak. A HTMLa to z kursów się nauczysz, chyba, że naprawde chcesz mieć w małym palcu ten język i zrobić to szybko, to zapraszam na www.helion.pl lub do najbliższej księgarni/biblioteki. ;)