nie wiem czemu, ale jak się w ogóle nie staram, to mam jakby większe powodzenie u dziewczyn a jak mi jakaś wpadnie w oko i próbuje "coś" robić to zawsze klapa. Na prawdę dziwne :P Raz miałem taką sytuacje, że dziewczyna przez ok. kilka miesięcy się do mnie kleiła jak magnez normalnie ale ja nie byłem nią zainteresowany ....... taka szansa była...... teraz ona mi się spodobała ale juz jest chyba za późno :jezor: