gnysek

A skąd wiesz co on przechwytuje, skoro nawet nie wiesz czy go masz ?

Ale samochód w 3d o dziwo też dwuwymiarowo pokonuje drogę... jak na kartce papieru. A skoro wyskakuje błąd, to przecież pisze dla czego - wiec trzeba ten błąd zlikwidować.

no każdy keyloger jest inny, jakby był taki sam, to byśmy się nie pytali - pozatym wtedy jedna recepta by była na niego i wbudowana w system no nie ?

plik może przechowywać, a program przechwytuje :] a skoro program, to teoretycznie w menedżerze zadań nawet dziada złapiesz pod ulubioną kombinacją klawiszy Billa Gatesa alt+ctrl+delete :] a do usuwania może są, ale to tak jak z wirusami - usuwają tylko te które znają.

Warto jeszcze wiedzieć co to za keylogger.... jak nawet nie wiesz co masz to może lepiej sformatuj ?

Ale jak zmieniasz fotę to znowu sie dopasowuje do niej, a ja tak nie lubię :P Co do kolorków, to najlepiej użyć jakichś jeszcze lepszych programów graficznych, gdzie można ustawiać liczbę kolorów w palecie, zobaczyć podgląd, zmienić sposób dobierania kolorów po optymalizajcji i po problemie.

Ale mnie tam wkurzają dwie rzeczy - po pierwsze, wszystkie ikonki takie same - a ja lubię różne dla każdego typu plików, po drugie, rozmiar okienka zmienia się przy przęglądaniu zdjeć - a ja lubię nie widzieć pulpitu i mieć zawsze na maxa duże - obu tych wad nie posiada ACDsee 3 - ale niestety on pod WinXP nie działa najlepiej więc obecnie używam tego co w windowsa wbudowano.

Ale w stopce Irrlicht :P

Bo typ pliku pozostał bez zmian - zmieniłeś tylko nazwę, ale typ jest ten sam. równie dobrze możesz nazwać go sygnaturka.mp3 - a nie będzie grał, sygnaturka.ppt - a nie stanie sie prezentacją power point, sygnaturka.3ds - a nie będzie trójwymiarowy... bo zmieniasz tylko nazwę i rozszerzenie, ale nie typ i zawartość pliku. ABy to zrobić musisz użyć programu - w tym przypadku graficznego - który umożliwia zapis do różnych typów plików - w tym wypadku wystarczy paint, ale może być paint shop pro, corel, photoshop, gimp i wiele innych. Wybierasz tylko opcję zapisz jako i tam zmienisz typ pliku na PNG - zmianie całkowicie ulega struktura pliku, sposób w jaki jest on zapisany, oraz jego wielkość - a zwłaszcza nagłówki - dzięki czemu system wie co to za plik a programy zgodzą sie lub nie na jego otwarcie. Tak naprawdę rozszerzenie jest tylko pomocą dla programów, aby ukrywać pliki których nie obsługują, ale dopiero przy wczytywaniu sprawdzany jest nagłówek i okazuje się czy to jest faktycznie dobry plik, czy jednak się nie wczyta...

https://gmclan.org/index.php?wiki&wart=40 a resztę doczytaj sobie w helpie

Zamykacie te tematy a potem otwieracie tylko w nieskończoność i tylko większy burdel niż to warte.

coliision rectangle ?

Ale jak ani razu nie zapisało się projektu, to backupa nie ma. Ja średnio co 10-15 minut zapisuję zawsze, a po zakończeniu pracy robię backup gm6.

W KŚ Ekpert był opis jak sterować portem z Delphi - w GM dokładnie tak samo.

Wiedziałem, ze coś pamiętam ale nie do końca :P

GM nie kompiluje, skrypty równie dobrze można wczytywać z zewnętrznego pliku - jak mówiłem nie raz GML to taki JavaScript dla Delphi - nie jest kompilowany i przetwarzany jest na język maszynowy dopiero po dopaleniu i w trakcie działania - co jest jednym z powodów mulenia - taka jakby ciągła kompilacja w tle :P Dlatego nawet jak nic w grze nie ma, to plik exe zajmuje ponad 1mb, bo zawiera instrukcje jakie funkcje jak wysyłać do procesora - tak w skrócie obrazowo to wygląda.

to pisz, że muzyka, twórcę, a nie kreator, bo kreator to jest raczej narzędzie do tworzenia

no to jak y>room_height to wtedy y-=room_height i po kłopocie.

Twoje posty nie wprowadzają nic do tego tematu a są tylko zbędnym komentarzem. 4 pkt. regulaminu.

ale mp3 na midi sie nie da przerobić bez zapisu nutowego - midi to nie zapis skompresowany a zapis nutowy, dlatego tak mało zajmuje

http://www.vgmusic.com/music/console/sony/ps1/index-af.html - tu masz MIDI z crasha i tyle.

Chyba jako wejście liniowe można nagrywać to co w kompie leci, ale głowy nie dam sobie uciąć - wiem, że w Audacity potrzebowałem chwilkę żeby ustawić wszystko jak trza, tylko wzmocnienie musiałem zmniejszyć poniżej 0,1dB (nie wiem czemu :P).

taaaa.... wystarczy, że obiekty przesuwają się w dół, a room może mieć standardowe 480px wysokości. Co za problem. To jest zarówno w grach Street Race jak i 1945 dołączonych do GM.

W sumie ciekawie wykonana gra. Dwa zarzuty. Po pierwsze kolesie lubią się zacinać na drzewach (w GM to owszem nieco nie do uniknięcia, ale trzeba by coś zrobić żeby te zaciecia wykrywać). Druga sprawa, w wersji z animacjami, wygląda jakby to był spory huragan, a nie wietrzyk :P Zdecydowanie za szybko. Natomiast ogólnie nie ma się do czego przyczepić i nawet fajnie zostało to zrobione. Moja ocena 4/5 - ale to w skali ogólnego poziomu gier na GMC, czyli zakładając, ze Almora ma 5/5 a Catch the Clown 1/5 :P Bo w stosunku tych gier co codziennie sie pojawiają to 7/5 :P (Aż muszę pomyśleć nad kontynuacją mojego projektu w realiach II WŚ :P)

że co ? pierwsze słyszę...