dziadekkleofas

Żeby was tak w więzieniu okocili porządnie, żebyście nie mieli więcej problemów z oddawaniem kału.

-dispensr plox -TIMOTEI TIMOTEI -no spy sappin senry now -u fucking noob -TRALALALALALALA -shut the fuck up -where can i turn off voicechat?

Na NES'a nie ma fajnych gier do grania we dwoje. IMO lepiej dozbierać 450 zł i kupić coś porządnego typu PS2 czy też GameCube.

O_O Won do szkoły i odrabiaj lekcje z astrologi! We wszechświecie układów słonecznych są miliardy...

Są nawet porno lego z kutasikami. Lego to nie tylko zabawa dla dzieci!

Nie zapominajmy że gry w pewnym stopniu wychodzą człowiekowi na zdrowie. Facet grający w FPP ma sokoli wzrok i nadaje się na chirurga (poniekąd zaznajomiony jest z krwią ;p), tworzenie klanów usprawnia zarządzanie grupą, granie w gry fabularne poprawia znajomość angielskiego (no chyba że ktoś koniecznie musi grać w spolszczone wersje), RTS'y poprawiają myślenie taktyczne itp. Niemniej gry nie są na pewno zdrowym sposobem na życie.

Pinball Online

GML dmg = random(maxwartość - minwartość)+minwartość;

8 godzin omg mam. Do tego dwie informatyki ;/.

Grupa A: Hmmm... powiedzmy że wszystkie po jednym pkt. 1. Crash Bandicoot +1 2. Pro Evolution Soccer +1 3. Clive Barker's Jericho +1 4. Jedi Knight +1 Grupa B: To chyba oczywiste. 1. Mega Man 2. Settlers 3. Painkiller +4 4. Resident Evil Grupa C: 1. Quake +4 2. Prince of persia 3. GTA 4. Spyro The Dragon Grupa D: 1. Metal Slug +4 2. Tony Hawk 3. Fable 4. Tekken Grupa E: 1. Metal gear solid 2. Silent Hill 3. Age of Empires 4. Half-life +4 Grupa F: 1. Patapon 2. World of Warcraft +1 3. The Legend of Zelda 4. Team Fortress 2 +3 Grupa G: 1. Catch the Clown 2. Super Mario 3. Doom +4 4. MX vs ATV Unleashed On the Edge Grupa H: 1. Mortal Kombat +4 2. Harvestmoon BTN 3. Dungeon Keepper 4. Evil Islands

Konsole mają tak kiepski sprzęt, bo konsola nie zawraca sobie procesora duperelami typu kernel, biblioteki itp. i wszystko odwołuje się bezpośrednio do sprzętu w trakcie kompilacji takiej gry, bez pośredników rodzaju DirectX. I co ważne teoretycznie dzięki temu konsole mogą kosztować mniej, a w praktyce więcej kasy leci do kieszeni firmy. (Pomyślcie sobie co by teraz było jakby jakiś szaleniec postanowił złożyć z dość nowych komponentów konsolę i zrezygnować z części zysku.) Praktycznie taki emulator działałby na full speedzie - ale twórcom emulatorów brakuje wyobraźni, bo zamiast wykminić sposób jak go zwirtualizować idą po najmniejszej linii oporu i tylko interpretują kod programu. Najczęściej dlatego, że po prostu nie ma dokumentacji i muszą wszystko reverse engineerować. Zobaczcie jak działają aplikacje pod Wine na linuksie (emulacja), a jak działają pod całym wirtualizowanym Windowsem (przekazywanie instrukcji do procesora bez żadnych zabaw z nimi).

Painkiller seria Mortal Kombat

Mnie też to wkurza że konsole są zabezpieczone, że nie można ściągnąć gry z neta i wypróbować żeby potem kupić. (Na szczęście mam PS2 ze Swapem ;) ) Jeśli emu PS2 do tej pory nie obsługuje wszystkiego to strach pomyśleć kiedy na tym emulatorze uruchomi się cokolwiek porządnie. :P

Dobra, to co z moją karykaturą? Poxipol się o nią już dwa razy ubiegał. :P

Powinni chyba adminowie założyć specjalne podforum z ofertami pracy i zleceń...

O, teraz wyliczanka platform. 1. Pegazus. 2. "Brick Game". 3. Pc (400 mhz, 32 mb - wtedy to był najlepszy komp) 4. Drugi Pc (2,2 ghz, 1,5 gb) 5. PS2 :D

A ja w ogóle nie znam niemieckiego. I dostałem na koniec 5. Hm!

Czyżbyś ostatnio nie grał w jakieś danmaku, pokroju np. Touhou? :P Od razu mówię, że sterowanie do zmiany. Czegoś takiego jak akceleracja nie powinno być - wciskasz przycisk i statek się rusza a nie, że musi się rozpędzić. Uniemożliwia to manewry i szybkie wyminięcia. Dodaj jeszcze Focus Button, tzn. bardzo duże zwolnienie ruchu statku po wciśnięciu np. shift. No i MOAR BULLETS.

Grafika powinna być ładna - ale nie tak że wszystko obshaderowane, wybumpione i w ogóle. Jak Crysis jest ładne, tak i WoW na swój sposób jest ładny, Diablo też i Disgaea także, nie mówiąc o, powiedzmy, Super Mario Bros 3. Byle nie była niechlujna.

Ja mam Final Fantasy X-2, ale z włoskimi napisami. <_< Chętnie się na coś na PS2 zamienię. Apropo konsolówek, to jeszcze gram sobie w Mortal Kombat Armaggedon (ze świetnym trybem Motor Kombat :P) i Disgaea 2.

Polecam Painkillera (dobre, bo polskie. Za 20 zł w sklepie masz przyjemność gry wartej 10x tyle.), Prey (coś bardzo podobnego do Portala, nastawonego też na rozwiązywanie różnych dziwnych zagadek, no i ustrzeli się parę ufoków - zresztą to gra twórców Duke Nukema.), Call of Duty 4 (muszę tłumaczyć? :P). Hmmm... pierwsza gra. Nie pamiętam, to zbyt odległe czasy. (Nie licząc NES'a - oczywiście to było... mario.)

Bo takich gier jak Smash Brothers nie ma, a space shootery można policzyć na palcach mutanta powstałego w wyniku połączenia człowieka z trzema rękoma i ośmiornico-meduzy. A o ile w sprawie bijatyk można dużo jeszcze wnieść (Inna sprawa że takich innowacyjnych bijatyk rodzaju Mortal Kombat Armaggedon, Soul Calibur czy właśnie Smash Bros nikomu się nie chce robić.), o tyle w space shooterach co można - nowe bronie, nowych wrogów spadających na gracza z góry ekranu? Hmmmm...

O! I do tego jeszcze Tetrisa - zamiast klocków będą zue pajonki :sp_ike: . Albo FPS'a, z łuku szyjemy do wiedźm. Reansumując - Mario Forever było dobre, bo był niejako portem maria na pecety i każdy mógł sie z nim zapoznać i powspominać jeśli nie widział co to emulator. Ale te space shootery i logiczne z zeldą mi nie podchodzą.

No rozumiem, machnąć jakąś malutkę gierkę czy dwa. Ale mi to wygląda na to jakby Buziol chciał przejąć robociznę nintendo i samemu robić gry z ich postaciami. No i łatwo można narazić się fanom generując w nich duże ilości złości - Zelda, gra logiczna? Mario space shooter? Nonsens. W dodatku nazywając Linka "Linkus", jakby przez cały tok produkcji chciał zmianą jednego imienia ukryć to, że to jest Zelda. Ja chcę Bod Bloba 2 a nie jakieś zelda epic forever ultra x ;(.

Z FPS'ów lubię te najbardziej hardkorowe pozycje typu Doom, Quake, Hexen 2, Painkiller... Nie ma to jak bezmyślne rozwalenie stada dryblasów shotgunem. A Wolfenstein nigdy mi nie podchodził - może przez brak strafe? :P