Ranmus

Co do HoN, to swego czasu grałem dość często i uważam, że to godny następca leciwej Doty. Statystyki i możliwość reconnectu jednak robią swoje. To w 90% to samo co Dota, z pewnymi znaczącymi ulepszeniami, które eliminują zgrzyty nie pozwalające się skupić na rozgrywce. Z tego co pamiętam, HoN w wersji podstawowej będzie darmowy, a płatnej z jakimiś duperelami, które nie będą dawać przewagi w rogrywce. Zresztą rozwój Doty chyba został spowolniony, bo twórca został zatrudniony w Valve, ale to wiadomość sprzed kilku miesięcy, teraz nie wiem co się dzieje na scenie dotowej bo nie mam czasu na gierki.

Śmiało kupuj CoD2, serwerkół jeszcze sporo znajdziesz.

Ale po technikum masz zawód, a po liceum nie.

Przecież napisał, że na wspólne tworzenie gier.

W sytuacji podanej powyżej pierwsze co trzeba zrobić, to zbadać trasę rutingu pomiędzy waszymi prywatnymi sieciami (czy połączenie idzie tylko wewnątrz serwerów waszego ISP czy też zahacza o jakieś serwery w internecie). Najprostszym sposobem będzie ustawienie w obu routerach DMZ na wasze komputery, a potem ping+tracert. Jeżeli wszystko będzie ok, to można grać. Jeżeli natomiast nie możecie wskazać DMZ na siebie, bo np. tata twojego kolego ustawił dmz na swój laptop, to wtedy trzeba pobawić się w forwardowanie portów. Innym sposobem jest puszczenie openvpn w trybie peer to peer na waszych komputerach + forward portu dla openvpn na ruterach, wtedy nie trzeba będzie forwardować portów gier. A najlepszym i najbardziej profesjonalnym wyjściem by było wywalenie tych ruterków i postawienie serwerów linuksowych spinających powyższe sieci lokalne odpowiednimi trasami rutingu.

Może Python?

Psichix, nie pozwalasz sobie za dużo? Coś zauważyłem, że nie tylko Ty, ale ogólnie całe moderatorstwo zbyt pyskate się zrobiło. Dostajesz ostrzeżenie. Co zaś tematu się tyczy, to GM, Unity3 oraz UDK celują w kompletnie różne rynki. GM jest bardziej dla dzieciaków, młodzieży oraz hobbystów; Unity3D - bardziej profesjonalni twórcy, sektor indie, runek iphone; natomiast UDK to w sumie nie wiem dla kogo, bo ten silnik za free jest tylko do niekomercyjnych zastosowań - więc instytucje, uczelnie, niekomerycjni twórcy chcący zapoznać się z możliwościami silnika na którym chula Unreal. Żeby wydać komercyjną grę na UDK to trzeba mieć kupę siana (zapewne setki tysięcy $) lub zrobić jakieś cudo i pozyskać sponsora wydawcę.

W wersji darmowej też jest C#

Korodzik, właśnie nie na cholerę. Jakbym miał tworzyć jakąś nawet prostą grę w 3D, to w Unity3D właśnie ze względu na C#. W Unity3D można tworzyć gry na iphone, który jest zaskakująco chłonnym rynkiem. Równie dobrze mógłbyś napisać, że na cholerę komuś Game Maker, skoro grę 2D możesz wyklikać w The Games Factory. Poza tym Unity3D Pro możliwościami bije 3D Game Studio czy też Torque 3D, które jak dotąd niepodzielnie królowały na rynku gier Indie. Teraz siły się odwracają.

@Svkpowa: Nie ma czegoś takiego jak zawalanie portu, bo port fizycznie nie istnieje. Jest to zwykła implementacja określonej funkcjonalności w warstwie protokołu. Albo zawalasz całe ogólnie pojęte łącze albo w ogóle, nigdy zaś jeden czy określony zasięg portów... nie rozumiesz?

Tak ogólnie to Game Maker ma się tak do Unity jak Maluch do Lamborghini Reventona.

Zwłaszcza, że Unity jest ciężki do tworzenia gier 2D, a już na pewno w wersji standardowej (dawna Indie), bo nie można renderować do tekstury itd.

Z tegoż linka:

Może kiedyś.

Wypisujesz zdarzenia w odwrotnej kolejności, a na dodatek specjalnie przeedytowałeś posta. Dostałeś bana, bo nie możemy dać 110% ostrzeżeń, więc coś co się kwalifikowało na ostrzeżenie automatycznie równało się zbanowaniu. Widocznie moderatorzy to ciapciaki, a ja muszę częściej tu zaglądać. Jest regulamin na stronie jasno określający zasady, ale nie ukrywam że masz w sumie rację.

Fallord -> ostrzeżenie za obrażanie bez podstawy, a że miał już 100% ostrzeżeń to ban (zapraszam do odpracowania tego np. przy dokumentacji gma). Kofel uważaj lepiej.

Tak? A wskaż mi podstawę prawną, która zezwala na gadanie co się chce.

Oba są podobnej wydajności.

Przeczytaj licencję załączoną do programu.

1) Baza danych, bo jest szybsza od plików w tego typu projektach. Gnysek, nie wiem czy wiesz, ale baza trzyma i cache'uje dane w ramie i tam je przetwarza. 2) Zabezpieczanie pliku po stronie użytkownika nie ma sensu. Zwykły czysty plik testowy, analogicznie jak robots.txt, ponieważ dane są i tak jawne. A jeżeli klient będzie chciał zabezpieczyć plik przed niepowołanymi gościmi, to wystarczy .htaccess i reguła dostępowa dla systemu wymiany linków. 3) Żadnego kompresowania tychże plików. Wystarczą odpowiednie nagłówki http i dane będą przez serwer kompresowane gzipem. Systemy wymiany linków powinny być maksimum proste i skuteczne. Żadnego kombinowania ficzerami z dupy.

A masz w komputerze 2 karty sieciowe? Ewentualnie odepniesz internet na czas połączenia. Kup kabel skrosowany lub karte wifi na usb. http://sklep.pkab.com.pl/kabel-patchcable-...tm_content=1604 Ale głupoty. Prosty domowy switch to uogólniając taki rozgałęznik do kabli stosowany do spięcia minimum 3 komputerów. Przy spinaniu 2, switch staje się bezużyteczny. Poza tym szybkość połączenia zależy nie od switcha a od wszystkich urządzeń na trasie. Wystarczy, że laptop i komputer będą miały gigabitowe łącze, to po wpięciu domowego routera prędkość na pewno spadnie do 100mbit, niż w przypadku spięcia komputerów zwykłym kablem (1gbit).

Telewizor 20' lub 21' dla twoich potrzeb będzie najbardziej optymalny. Telewizorek 14' opłaca się tylko do małego pokoiku i wyłącznie telewizji, ponieważ przy niepłaskim ekranie geometria jest fatalna. Do tego przy takiej małej przekątnej szybciej popsujesz sobie oczy, zwłaszcza przy grach, ponieważ w owych jest więcej statycznych elementów, tekstów czytania itp. zmuszających oczy do bardziej wytężonej pracy, a im mniejsze elementy tym gorzej. Bierz tego 21' dla pracy i zdrowia. I oczywiście zachowaj odpowiednią odległość. :)

Gnysek, już się nie tłumacz, bo wiadomo że chodziło o dziewczyny.

Nauczyciel nie jest z dupy, po prostu słyszy, że dzwony biją, ale nie wie, w którym kościele. Większość 32 bitowych aplikacji w środowisku 64 bitowym będzie działała podobnie jeśli chodzi o szybkość, natomiast zwiększy się zużycie RAMu z powodu 64 bitowego adresowania danych. Jednakże prawdą jest, że w specyficznych przypadkach 32 bitowa aplikacja może działać wolniej w środowisku 64 bitowym, ale to naprawdę rzadkość. Nieprawda, system 32bitowy może obsłużyć bodajże do 64GB przy włączonej obsłudze PAE. W WinXP też jest, ale Microsoft specjalnie ograniczył ilość obsługiwanej pamięci do 4GB, bo np. taki 32 bitowy Windows 2000 Datacenter przy włączonym PAE obsługuje do 32GB RAMu. Zresztą nawiązując jeszcze do powyższych cytatów - niecały miesiąc temu stawiałem serwer linuksowy z 12GB ramu i 32 bitowym kernelem - z powodu wydajności właśnie. Dla uniwersalnego zastosowania, o ile nie jesteśmy wybredni i nie mamy specyficznych wymagań, lepiej jednak dać 64 bity.

Xnview