Foto-galeria

[propaganja]

Spoko, nie mowie o Tobie tylko o tej calej "aferze" jaka powstala nagle w internecie (a wczesniej w zasadzie na samym szczerym polu ) :) Wieelu wieeelu niby takich zatwardzialych woodstockowiczow spuszcza sie jaka to tragedia ze Juras zaprosil Prodigy. I ze postawili barierki. Ale ja wiem ze ludzie wola wrzucac na/zmieniac wszystkich i wszystko w kolo a nie widza w tym wszystkim samego siebie :)

[Marmot]

Z mojej strony tyle że to elektryczne. A jak muzyka jest elektryczna to nie ma duszy.

Jak tak słucham co na moim osiedlu dresiarze zapuszczają z okien to mi się niedobrze robi

Muzyka elektroniczna to nie tylko łubudubu i czasami taka muzyka potrafi mieć wbrew pozorom więcej "duszy" niż muzyka wielu wtórnych artystów metalowych, punkowych czy rockowych. Zresztą, z tego co widziałem w "Jakiej muzyki słuchasz..." to słuchasz metalu, do którego syntezatory są często pakowane.

(inna sprawa, że dla mnie większość metalu jest muzyką zupełnie pozbawioną duszy, bo niektóre zespoły to starają się być tak do bólu techniczne, że o czymś po drodze zapominają, ale to już inna kwestia)

[Ignis]

elektroniczna

Racja, mój błąd. Choć można interpretować me słowo na kilka sposobów.

Metal to nie jeden zespół. I zapewniam, że użycie techniki w metalu nieco różni się od elektro

i czasami taka muzyka potrafi mieć wbrew pozorom więcej "duszy" niż muzyka wielu wtórnych artystów metalowych, punkowych czy rockowych.

Nie wiedziałem. Choć to pewnie dlatego, że żyję w mieście opanowanym przez dresiarzy, słuchających jak to określiłeś 'łubudubu'

[Marmot]

Nie wiedziałem. Choć to pewnie dlatego, że żyję w mieście opanowanym przez dresiarzy, słuchających jak to określiłeś 'łubudubu'

To trzeba się też samemu zakręcić i poorientować po muzyce, bo ta na metalu się nie kończy.

Metal to nie jeden zespół. I zapewniam, że użycie techniki w metalu nieco różni się od elektro

Wiem. Swego czasu nasłuchałem się wystarczająco przeróżnych gatunków metalu, by dziś słuchać okolic jazzu, rocka, elektroniki czy popu ;) . Ale prawda jest taka, że są zespoły metalowe gdzie wstawek elektronicznych masz mnóstwo i jest też viceversa - są zespoły elektroniczne korzystające ze wstawek granych na "żywych" instrumentach.

[propaganja]

tak apropo. Poezja :) Zawsze myslalem ze to co oni robia to czysta elektronika a tu taka niespodzianka :)

[propaganja]

Ignis zyjac w tzw polskiej stolicy dresiarzy zauwazylem bardziej ich tendencje do sluchania chooyowego rapu w stylu firmy / peji niz "lubudubu" ktore bardziej kojarzy mi sie z zelikam, obcislymi koszulkami i i bialymi rekawiczkami na tych wszystkich protektorach i innych wiejskich klubach :)

[Ignis]

Hum. Czasem wstawki elektroniczne nie są złe.. Gamma Ray ma dużo takich. I są całkiem fajne.

No, rap też jest ale wiesz... Przy rapie nie poskaczesz potańczysz, więc w 'Protektorze' muszą łubudubu grać ;x A dresiarz nie ograniczy swoich horyzontów do jednego gatunku muzyki, o nie. :)

[propaganja]

Niektorych sampli nie da sie po prostu odegrac na instrumentach, chocby ten pisk (?jak to inaczej nazwac? wysoki ton, tyrytyrytyry? :D

wchodzi pierwszy raz w 38 sekundzie ) w firestarter by prodigy ktory jak uslyszalem na zywo mialem ciary na plecach. Nie wazne jest narzedzie wazne jest wyczucie i umiejetnosci.

@Ignis

Jasne :) Ale sie dziwie bo serio w lodzi / pabianicach to nie dresiarze sluchaja cienkich techniawek :) A w protektorze na brzeskach dreskow nikt nie nosi za bardzo ;) Ale co kraj to obyczaj i to samo z miastami :)

[I am Lord]

są zespoły elektroniczne korzystające ze wstawek granych na "żywych" instrumentach.

np. 2 ostatnie albumy Psyclon nine, którzy łączą techno z black metalem

[Sernat]

Ignis zyjac w tzw polskiej stolicy dresiarzy zauwazylem bardziej ich tendencje do sluchania chooyowego rapu w stylu firmy / peji niz "lubudubu" ktore bardziej kojarzy mi sie z zelikam, obcislymi koszulkami i i bialymi rekawiczkami na tych wszystkich protektorach i innych wiejskich klubach :)

Akurat Firmy nie porównywałbym do Peji :) . Choć w sumie niewiele lepsza. Jednak ludzie, którzy krytykują ten zespół, zazwyczaj nie znają żadnego ich utworu.

[Ignis]

Propaganja nie krytykował Firmy tylko dresiarzy.

[Sernat]

ich tendencje do sluchania chooyowego rapu w stylu firmy / peji niz "lubudubu"

[Ignis]

Aj. No tak. Ale jak żyje w mieście gdzie to puszczają to słyszy i może ocenić :P

[propaganja]

Mam mnostwo znajomych dresow i slyszalem prawdopodobnie wszystkie kawalki firmy, z ktorych podoba mi sie tylko jeden. Ostr, paktofonika i to co z niej zostalo po smierci magika (analogicznie kaliber 44, abradab, joka), ew. np taki eldo, albo molesta, wlodi, wiekszosc kawalkow sokola (oprocz tych najbardziej 'dresiarskich') itp itd. to jest dla mnie dobry rap :) Ale kazdy ma swoj gust. Zeby nie bylo, Peja ma tez kilka fajnych kawalkow. Ale na tyle plyt ile on wydal "kilka" nie czyni z niego geniusza :) Ale nie jestem jego targetem, on (i firma, i duuza wiekszosc dzisiejszego rapu) celuje chyba do wychowanych "na ulicy" nastolatkow ktorzy potrzebuje wiary w to ze z niczego da sie zrobic cos, i spoko jesli to ich buduje to niech tego sluchaja :) Ewenementem jest za to Tede ktory kiedys robil ciekawa muzyke a teraz naawija takie bzdety ze ja na kacu, najbardziej zjebany po najgorszej imprezie zapodam na freestylu lepsze teksty niz to co on nagrywa w studio na tych swoich plytkach :)

[Sernat]

Spoczko, warto wyrazić swoje zdanie :) . Firma, gdyby nie posiadała tyle agresji i dissów na koncie, byłaby ok :) .

 

Ostr, paktofonika i to co z niej zostalo po smierci magika, ew. np taki eldo, albo molesta, wlodi itp itd. to jest dla mnie dobry rap

Dla mnie Ostr to jakaś żenada i nie wiem, czemu taką sławę zyskał ;) . Molesta, eldo, wlodi - nie słucham, ale szanuję. A Magik to po prostu ewenement w polskim rapie. Jego kawałki mają w sobie coś, że nie mogą się nie podobać :) .

[propaganja]

Ostry ma teksty ktorych nie da sie doglebnie skumac przy jednym sluchaniu, miliony aluzji, nawiazan, metafor, dla mnie jesli chodzi o przeslanie on jest tak naprawde najwiekszym artysta w polskim rapie. Magik, Fokus - oni bawia sie (w przypadku magika bawil sie) flow, maja proste ale doglebne sensowne teksty, ale taka prawda ze ich muzyka ma po prostu cieszyc uszy i rozweselac dusze - i w tym sa niesamowici. Ostr zauwazylem odchodzi od darzeniu do doskonalosci jesli chodzi o sama technike, on sie po prostu dobrze bawi. I bardzo duzo umie ta zabawa przekazac. Strasznie madry czlowiek. Dlatego do dzisiaj nie umiem stwierdzic czy bardziej lubie ostrego czy paktofonike :)

[Ignis]

Ciekawi mnie czego słuchają Cyckoczy.

[Sernat]

Ostry ma teksty ktorych nie da sie doglebnie skumac przy jednym sluchaniu, miliony aluzji, nawiazan, metafor, dla mnie jesli chodzi o przeslanie on jest tak naprawde najwiekszym artysta w polskim rapie.

Nie wiem, ja tam nie mam już cierpliwości do jego utworów ;) .

[propaganja]

Np to. Tak idealnie opisuje to miasto ze lepiej sie normalnie nie da :) Jak tu go nie lubic. "Tu moze wszystko sie wydarzyc, nie wierzysz o domanskiego spytaj taksowkarzy" "Nie pytaj skad ta rana na sercu, zobacz psy co laduja z ostrej do studentow" (madrzejsze troche i lepiej powiedziane niz "z przepisow drogowych robimy se jaja i ciagle powtarzamy ze kazdy pies to faja, firmy :) Z kazdym wersem wiarze sie jakas lodzka historia, wez sobie sklej najbardziej bruda historie lodzi w taki ######sty skit :)

[Ignis]

z przepisow drogowych robimy se jaja i ciagle powtarzamy ze kazdy pies to faja

To akurat zabawne :D

[propaganja]

Moze i zabawne, ale co to k*** jest za hiphop :D

Albo taki Peja ktorzy wrzuca na Liroya za jego bumbidibajbaj a sam narzuca rymy w stylu "Pa pa pa, pa pa pa, Rychu stara K*** gna" :D

[Ignis]

Ostatnio z kolegami otwarliśmy okno i na full głośność 'I am barbie girl! In the barbie world!' :D

[Wojzax]

OSTR jest najlepszym wyborem jeśli chodzi o typowy hip-hop uliczny, opisujący konkretne miejsca i pierwotne instynkty towarzyszące przeżytym wydarzeniom, na pewno lepsze to niż Peje i Firmy. Ale z rapu to ja na przykład wolę organiczny Afro Kolektyw. Tam cały kawałek słucha się tylko i wyłącznie dla przewrotnego tekstu. Wielu nie przypasuje ich użalanie się nad swoim losem, ale ja to lubię.

[IamTheLaw]

Moze i zabawne, ale co to k*** jest za hiphop :D

Albo taki Peja ktorzy wrzuca na Liroya za jego bumbidibajbaj a sam narzuca rymy w stylu "Pa pa pa, pa pa pa, Rychu stara K*** gna" :D

ryszard się pogodził z lirojczakiem, a on ratatatuje bo myśli że będzie z tym mestefloł jakiś, stary ryś był dobry nowy do pupci

[Flaque]

fajne zdjęcia chłopaki

[Nickolas]

Niektorych sampli nie da sie po prostu odegrac na instrumentach, chocby ten pisk (?jak to inaczej nazwac? wysoki ton, tyrytyrytyry? biggrin.gif

wchodzi pierwszy raz w 38 sekundzie )

 

Jak byś się uparł to byś zagrał :D Moja propozycja:

 

gitara elektryczna + e-bow + wah-wah + jakies efekty

 

i jazda :D

[Ignis]

Pisk się da zagrać na gitarze. Ciężko ale to jakoś na wysokim progu trzeba zrobić.

[Platyna]

Zakk Wylde potrafi, jeśli o tym pisku mówicie. To jest jakoś na flażoletach zdaje mi się.

A po za tym wystarczy odpowiedni efekt i wszystko zagrasz. :D

[Sernat]

Nie wystarczy wziąć gitary, ustawić palca na górnym progu, szarpnąć za strunę i ciągnąć palca w dół :) ? Nawet na mojej 28-letniej sowieckiej gitarze brzmi nieźle.

[Marmot]

Cała ta wasza dyskusja o piskach, to mi się zaraz skojarzyła z tym

, i dalej z tą parodią: http://www.youtube.com/watch?v=yvheihGvnUc