waxx Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 w gimbazie mialem powyzej 5 zawsze all years pasek still, who gives a fuck, licza sie tylko egzaminy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kt1117 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Kumpel ma 3 z matmy poprawiane z 2 a na koniec okazało się, że ma 77% z matmy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Utermiko Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Kumpel ma 3 z matmy poprawiane z 2 a na koniec okazało się, że ma 77% z matmy. Pozory mylą (a raczej oceny) :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kt1117 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Ja zawsze uważałem go za mądrego gościa, chociaż zachowywał się bardziej dziecinnie niż ja (tak, to możliwe xD) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek999 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 a jak tam matura poszła? Matma: 94% Angielski: 100% Polski: 57% :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Nic więcej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek999 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 No, chciałem podstawę ale specjalnie dla ciebie rozszerzenie :D: matma 68% fizyka 63% anglik 83% edit: No i ustne, które się w ogóle nie liczą polski 90%, anglik 100. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Nieźle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Platyna Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Średnia, jeśli nie jest wyższa niż 5.5, nie oszukujmy się, decyduje o życiowej zaradności ;) . Chyba, że ktoś kompletnie ma ją w dupie i jego rodzice są mega tolerancyjni. Wtedy nie ma żadnej regułki. Ale nie wiem, co trzeba robić, żeby mieć w podstawówce średnią poniżej 4. Może stolica jest jakąś wymówką. Btw. Platyna, gdy kogoś nazwałem na forum głupim, dostałem warna. Gratuluję konsekwencji. (Ofc. nie życzę go Chellowi). Przepraszam, ale dla mnie to trochę takie pierdzielenie. W podstawówce to jeszcze nie zdążyłem, ogarnąć, że czasem trzeba się też coś pouczyć, a nie tylko prace domowe odrabiać i dotarło to do mnie jak miałem dwie dwóje już w podstawówce. I całe szczeście moi rodzice nie byli pozbawieni rozumu i nie przejmowali się za bardzo średnią. Co z tego, że w gimnazjum byłem jedyną zagrożoną osobą w klasie, a przez całe liceum miałem drugą najniższą średnią skoro teraz robię za mentora na uczelni (laski same na siłę wciskają piwo za pomoc w zaliczeniu ćwiczeń :P ) i trzepię niezłą kapuchę za to, że kilka razy w tygodniu pójdę sobie na jakiś wykład czy ćwiczenia i dowiem się czegoś ciekawego, a rodzice uczniów z korków na siłę wciskają mi kasę uparcie twierdząc, że chyba sobie liczę za mało (a tak serio to jeden taki przypadek był, ale powtarzali to wielokrotnie). :P Także nie wstydzę się moich totalnie niepowalających średnich i myślę, że z życiową zaradnością u mnie nie jest najgorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Szkoda, że olałeś najważniejszą część posta, tj. dopisek :D . Co do twojej zaradności/sprytu/inteligencji - nie mam zamiaru ich podważać, w ogóle to nie są to cechy stałe (przynajmniej zaradność i spryt). Ja po prostu nigdy się nie uczyłem i nawet nie biegałem po nauczycielach z kwiatami, a w gimnazjum pasek był zawsze (pomijając jego brak za zachowanie :P). Ale średnia zależy przede wszystkim od poziomu szkoły, więc nikogo się nie mam zamiaru czepiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I am Lord Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Wy to jakieś mutanty jesteście Oo. Ja nie pamiętam bym miał w podstawówce czy gimnazjum coś więcej niż 3. A w technikum to się chodziło na 60% zajęć i się zdawało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Platyna Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Szkoda, że olałeś najważniejszą część posta, tj. dopisek biggrin.gif . Kontekst jest istotny. Trochę powagi. Nie będę sypał warnami za każdy post, w którym znajdzie się treść typu "Ach, ty! Głupi jesteś. : <". :) Co do twojej zaradności/sprytu/inteligencji - nie mam zamiaru ich podważać, w ogóle to nie są to cechy stałe (przynajmniej zaradność i spryt). Ja po prostu nigdy się nie uczyłem i nawet nie biegałem po nauczycielach z kwiatami, a w gimnazjum pasek był zawsze (pomijając jego brak za zachowanie tongue2.gif). Ale średnia zależy przede wszystkim od poziomu szkoły, więc nikogo się nie mam zamiaru czepiać. Chyba totalnie źle zrozumiałem twój post. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Kontekst jest istotny. Trochę powagi. Nie będę sypał warnami za każdy post, w którym znajdzie się treść typu "Ach, ty! Głupi jesteś. : <". :) Śmiechłem :D . W sumie, trochę tu już jestem, nic mnie nie zdziwi (no może poza taxim, który zawsze czymś zaskoczy). Chyba totalnie źle zrozumiałem twój post. Możliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Ja w szkole byłem średniakiem 3.3-4, jakoś nie przejmuje się tym i tak zarabiam kilkanaście razy więcej niż moi rówieśnicy ze skoły a pracując tylko 2-3 godzin dziennie :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I am Lord Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Bo taka jest prawda że szkoła do niczego nie jest potrzebna :P Nawet najwięksi naukowcy zwykle byli w szkołach słabi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Bo taka jest prawda że szkoła do niczego nie jest potrzebna :P Nawet najwięksi naukowcy zwykle byli w szkołach słabi. Nic nowego :P . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
programista Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Co semestr mialem zagrozenia przez cale liceum a mature i tak zdalem tak jak chcialem. Oceny o niczym nie swiadcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caporegime Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 grr, mam średnią pomiędzy 3 a 2.5 i 146 punktów z egzaminu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shil Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Ja się też pochwalę, a co, chociaż najlepiej nie jest. Pięć egzaminów, mam średnią 3,7. Ale pragnę przy tej okazji się pożalić, że na psychiatrii były takie progi, że klękajcie narody. Nam wyliczają wszystko z krzywej Gaussa, zazwyczaj 50% to jest ta upragniona trója, ale wiecie, jak ludzie przykozaczą to potem się robi jakieś wynaturzenie. Próg zdawalności był 70%, ja za swoje 80% dostałam 3,5...:/ ale cóż, życie, wazne że do przodu i wakacje! :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CrackGM Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 grr, mam średnią pomiędzy 3 a 2.5 i 146 punktów z egzaminu jak wyniki z egzaminu oceny które są punktowane i język polski szczególne osiągnięcia? dużo ci wyszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 grr, mam średnią pomiędzy 3 a 2.5 i 146 punktów z egzaminu a nie pomiędzy 2.5 a 3? 14,6 punktów z egzaminu Zapominał wstawić przecinek :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CrackGM Opublikowano 30 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2012 Zapominał wstawić przecinek :D HAHAHAH XD dobre, aż się zaśmiałem :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caporegime Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 nic nie zapomniałem, 27 z polaka, 28 z historiowosu, 39 i 31 z obu angielskich, 11 z matmy, 12 z przyrodniczych. Tak jakos to szło, wyrzuciłem już zeszycik z wynikami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 Zajrzałeś w ogóle do jakiegokolwiek zadania, czy losowo napieprzałeś w kartę odpowiedzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
propaganja Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 Średnia, jeśli nie jest wyższa niż 5.5, nie oszukujmy się, decyduje o życiowej zaradności ;) . Chyba, że ktoś kompletnie ma ją w dupie i jego rodzice są mega tolerancyjni. Wtedy nie ma żadnej regułki. Ale nie wiem, co trzeba robić, żeby mieć w podstawówce średnią poniżej 4. Może stolica jest jakąś wymówką. głpoty gadasz. co ma przyswajanie wiedzy przed klasówkami egzaminami z życiową zaradnością? wiedza to nie inteligencja, inteligencja to nie zaradność, a system szkolnictwa to kretynizm. ja kończąc liceum miałem średnią w okolicach 2,8 - 2,9, na studiach (graficznych, najprostrzych z prostych) wytrzymałem półtora roku. I nie narzekam na życie, a znam studentów którzy po 5 latach zostali z fiutem w garści. Powiem tak, ja np mialem w dupie gimnazjm liceum, wiecej czasu poswiecalem na rysowanie i melanże, w dupie miałem studia więcej czasu poświęcałem na rysowanie i kobietę(y). Nie mam papierka, zresztą świadectwo z liceum i maturę też gdzieś zgubiłem więc w praktyce mam wykrztałcenie podstawowe. Nie uważam tych lat za stracone. To w czym ktoś chce być dobry i czemu się poświęca to jest indywidualna sprawa każdego, a to że ktoś woli się poświęcić nauce, bądź nie nauce - to tylko jego sprawa i nie ma to zwiążku żadnego z zaradnością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CrackGM Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 nic nie zapomniałem, 27 z polaka, 28 z historiowosu, 39 i 31 z obu angielskich, 11 z matmy, 12 z przyrodniczych. Tak jakos to szło, wyrzuciłem już zeszycik z wynikami jak ty to liczyłeś? o_o z tego wychodzi 72 pkt. u mnie w mieście z taką średnią i punktami dostałbyś się max do zawodówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 głpoty gadasz. co ma przyswajanie wiedzy przed klasówkami egzaminami z życiową zaradnością? wiedza to nie inteligencja, inteligencja to nie zaradność, a system szkolnictwa to kretynizm. ja kończąc liceum miałem średnią w okolicach 2,8 - 2,9, na studiach (graficznych, najprostrzych z prostych) wytrzymałem półtora roku. I nie narzekam na życie, a znam studentów którzy po 5 latach zostali z fiutem w garści. Powiem tak, ja np mialem w dupie gimnazjm liceum, wiecej czasu poswiecalem na rysowanie i melanże, w dupie miałem studia więcej czasu poświęcałem na rysowanie i kobietę(y). Nie mam papierka, zresztą świadectwo z liceum i maturę też gdzieś zgubiłem więc w praktyce mam wykrztałcenie podstawowe. Nie uważam tych lat za stracone. To w czym ktoś chce być dobry i czemu się poświęca to jest indywidualna sprawa każdego, a to że ktoś woli się poświęcić nauce, bądź nie nauce - to tylko jego sprawa i nie ma to zwiążku żadnego z zaradnością. Aha. No to super, pominąłeś tylko istotny fakt: wielu "paskowiczów" miało pasek bez sięgania do książek. Pamiętam, że zawsze w gimnazjum miałem pasek, a nigdy nie uczyłem się, nawet do klasówek czy ważnych testów. I też edukację ogólnorozwojową porzuciłem, gdzieś w szóstej klasie podstawówki, bo skapnąłem się, jak porąbany jest cały system edukacji, oświata i światopogląd, do jakiego zbliża się 95% Polaków (studia, studia, studia, nieważne, że będziesz sprzątaczką, ważne są tylko studia i dobre oceny). Miałem jednak rodziców, którzy nie do końca to rozumieli, no trudno, nie nazwę ich idiotami, to moi rodzice. Dopiero, gdy będąc nieletnim zacząłem zarabiać, docenili moje poglądy. Wiem, cool story, ale jak widzisz, także uważam, że oceny nie świadczą o niczym. No może tylko o ZARADNOŚCI, która była mi potrzebna, by ogarniać tematy, które w ogóle mnie nie interesowały, ściągać na sprawdzianach, czy kombinować na wszelkie możliwe sposoby. I tak nic lepszego na lekcjach nie miałem do roboty. A wbrew pozorom, ta zaradność przydaje się w życiu codziennych - nie tylko edukacja w tym kraju jest posrana. Peace. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CrackGM Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 Aha. No to super, pominąłeś tylko istotny fakt: wielu "paskowiczów" miało pasek bez sięgania do książek. Pamiętam, że zawsze w gimnazjum miałem pasek, a nigdy nie uczyłem się, nawet do klasówek czy ważnych testów. I też edukację ogólnorozwojową porzuciłem, gdzieś w szóstej klasie podstawówki, bo skapnąłem się, jak porąbany jest cały system edukacji, oświata i światopogląd, do jakiego zbliża się 95% Polaków (studia, studia, studia, nieważne, że będziesz sprzątaczką, ważne są tylko studia i dobre oceny). Miałem jednak rodziców, którzy nie do końca to rozumieli, no trudno, nie nazwę ich idiotami, to moi rodzice. Dopiero, gdy będąc nieletnim zacząłem zarabiać, docenili moje poglądy. Wiem, cool story, ale jak widzisz, także uważam, że oceny nie świadczą o niczym. No może tylko o ZARADNOŚCI, która była mi potrzebna, by ogarniać tematy, które w ogóle mnie nie interesowały, ściągać na sprawdzianach, czy kombinować na wszelkie możliwe sposoby. I tak nic lepszego na lekcjach nie miałem do roboty. A wbrew pozorom, ta zaradność przydaje się w życiu codziennych - nie tylko edukacja w tym kraju jest posrana. Peace. u mnie w gimnazjum nauczyciele katują, ciężko o dobrą średnią.. 4km za miastem, do gimnazjum na wiosce przynosisz plakat i masz piąteczkę na koniec ci z paskiem z wiosek, ze średnią nawet 5.5 nie radzą sobię w liceach u mnie. natomiast ci z miasta, średnia 4 może 4.5 i idzie im co najmniej 2 razy lepiej od tych z wiosek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
propaganja Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 słuchaj ale to nie ja mówie że osoby z paskami nie są zaradne, tylko ty mówisz że osoby bez pasków - nie są. I teraz mi tłumaczysz coś co ja wiem. Taka generalizacja w zasadzie jest nie do udowodnienia drogi Sernacie. No i swoją drogą tak fajnie że się pochwaliłeś jaki to jesteś mądry i ######sty! <spoko>pociski na rodziców również pierwsza klasa! żart ;) ale troche dystansu w ocenianiu ludzi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności ANtY Opublikowano 1 Lipca 2012 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 Aha. No to super, pominąłeś tylko istotny fakt: wielu "paskowiczów" miało pasek bez sięgania do książek. Pamiętam, że zawsze w gimnazjum miałem pasek, a nigdy nie uczyłem się, nawet do klasówek czy ważnych testów. Trochę tu jednak ma znaczenie do jakiej gimbazjady chodziłeś ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się