Skocz do zawartości

Pochwalcie się


ALT

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Średnia, jeśli nie jest wyższa niż 5.5, nie oszukujmy się, decyduje o życiowej zaradności ;) . Chyba, że ktoś kompletnie ma ją w dupie i jego rodzice są mega tolerancyjni. Wtedy nie ma żadnej regułki. Ale nie wiem, co trzeba robić, żeby mieć w podstawówce średnią poniżej 4. Może stolica jest jakąś wymówką.

 

Btw. Platyna, gdy kogoś nazwałem na forum głupim, dostałem warna. Gratuluję konsekwencji. (Ofc. nie życzę go Chellowi).

 

Przepraszam, ale dla mnie to trochę takie pierdzielenie.

W podstawówce to jeszcze nie zdążyłem, ogarnąć, że czasem trzeba się też coś pouczyć, a nie tylko prace domowe odrabiać i dotarło to do mnie jak miałem dwie dwóje już w podstawówce. I całe szczeście moi rodzice nie byli pozbawieni rozumu i nie przejmowali się za bardzo średnią. Co z tego, że w gimnazjum byłem jedyną zagrożoną osobą w klasie, a przez całe liceum miałem drugą najniższą średnią skoro teraz robię za mentora na uczelni (laski same na siłę wciskają piwo za pomoc w zaliczeniu ćwiczeń :P ) i trzepię niezłą kapuchę za to, że kilka razy w tygodniu pójdę sobie na jakiś wykład czy ćwiczenia i dowiem się czegoś ciekawego, a rodzice uczniów z korków na siłę wciskają mi kasę uparcie twierdząc, że chyba sobie liczę za mało (a tak serio to jeden taki przypadek był, ale powtarzali to wielokrotnie). :P

 

Także nie wstydzę się moich totalnie niepowalających średnich i myślę, że z życiową zaradnością u mnie nie jest najgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że olałeś najważniejszą część posta, tj. dopisek :D .

 

Co do twojej zaradności/sprytu/inteligencji - nie mam zamiaru ich podważać, w ogóle to nie są to cechy stałe (przynajmniej zaradność i spryt). Ja po prostu nigdy się nie uczyłem i nawet nie biegałem po nauczycielach z kwiatami, a w gimnazjum pasek był zawsze (pomijając jego brak za zachowanie :P). Ale średnia zależy przede wszystkim od poziomu szkoły, więc nikogo się nie mam zamiaru czepiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że olałeś najważniejszą część posta, tj. dopisek biggrin.gif .

 

Kontekst jest istotny. Trochę powagi. Nie będę sypał warnami za każdy post, w którym znajdzie się treść typu "Ach, ty! Głupi jesteś. : <". :)

 

Co do twojej zaradności/sprytu/inteligencji - nie mam zamiaru ich podważać, w ogóle to nie są to cechy stałe (przynajmniej zaradność i spryt). Ja po prostu nigdy się nie uczyłem i nawet nie biegałem po nauczycielach z kwiatami, a w gimnazjum pasek był zawsze (pomijając jego brak za zachowanie tongue2.gif). Ale średnia zależy przede wszystkim od poziomu szkoły, więc nikogo się nie mam zamiaru czepiać.

Chyba totalnie źle zrozumiałem twój post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontekst jest istotny. Trochę powagi. Nie będę sypał warnami za każdy post, w którym znajdzie się treść typu "Ach, ty! Głupi jesteś. : <". :)

Śmiechłem :D . W sumie, trochę tu już jestem, nic mnie nie zdziwi (no może poza taxim, który zawsze czymś zaskoczy).

Chyba totalnie źle zrozumiałem twój post.

Możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się też pochwalę, a co, chociaż najlepiej nie jest. Pięć egzaminów, mam średnią 3,7. Ale pragnę przy tej okazji się pożalić, że na psychiatrii były takie progi, że klękajcie narody. Nam wyliczają wszystko z krzywej Gaussa, zazwyczaj 50% to jest ta upragniona trója, ale wiecie, jak ludzie przykozaczą to potem się robi jakieś wynaturzenie. Próg zdawalności był 70%, ja za swoje 80% dostałam 3,5...:/ ale cóż, życie, wazne że do przodu i wakacje! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia, jeśli nie jest wyższa niż 5.5, nie oszukujmy się, decyduje o życiowej zaradności ;) . Chyba, że ktoś kompletnie ma ją w dupie i jego rodzice są mega tolerancyjni. Wtedy nie ma żadnej regułki. Ale nie wiem, co trzeba robić, żeby mieć w podstawówce średnią poniżej 4. Może stolica jest jakąś wymówką.

głpoty gadasz. co ma przyswajanie wiedzy przed klasówkami egzaminami z życiową zaradnością? wiedza to nie inteligencja, inteligencja to nie zaradność, a system szkolnictwa to kretynizm.

ja kończąc liceum miałem średnią w okolicach 2,8 - 2,9, na studiach (graficznych, najprostrzych z prostych) wytrzymałem półtora roku. I nie narzekam na życie, a znam studentów którzy po 5 latach zostali z fiutem w garści.

Powiem tak, ja np mialem w dupie gimnazjm liceum, wiecej czasu poswiecalem na rysowanie i melanże, w dupie miałem studia więcej czasu poświęcałem na rysowanie i kobietę(y). Nie mam papierka, zresztą świadectwo z liceum i maturę też gdzieś zgubiłem więc w praktyce mam wykrztałcenie podstawowe. Nie uważam tych lat za stracone. To w czym ktoś chce być dobry i czemu się poświęca to jest indywidualna sprawa każdego, a to że ktoś woli się poświęcić nauce, bądź nie nauce - to tylko jego sprawa i nie ma to zwiążku żadnego z zaradnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie zapomniałem, 27 z polaka, 28 z historiowosu, 39 i 31 z obu angielskich, 11 z matmy, 12 z przyrodniczych. Tak jakos to szło, wyrzuciłem już zeszycik z wynikami

 

jak ty to liczyłeś? o_o z tego wychodzi 72 pkt.

 

 

u mnie w mieście z taką średnią i punktami dostałbyś się max do zawodówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głpoty gadasz. co ma przyswajanie wiedzy przed klasówkami egzaminami z życiową zaradnością? wiedza to nie inteligencja, inteligencja to nie zaradność, a system szkolnictwa to kretynizm.

ja kończąc liceum miałem średnią w okolicach 2,8 - 2,9, na studiach (graficznych, najprostrzych z prostych) wytrzymałem półtora roku. I nie narzekam na życie, a znam studentów którzy po 5 latach zostali z fiutem w garści.

Powiem tak, ja np mialem w dupie gimnazjm liceum, wiecej czasu poswiecalem na rysowanie i melanże, w dupie miałem studia więcej czasu poświęcałem na rysowanie i kobietę(y). Nie mam papierka, zresztą świadectwo z liceum i maturę też gdzieś zgubiłem więc w praktyce mam wykrztałcenie podstawowe. Nie uważam tych lat za stracone. To w czym ktoś chce być dobry i czemu się poświęca to jest indywidualna sprawa każdego, a to że ktoś woli się poświęcić nauce, bądź nie nauce - to tylko jego sprawa i nie ma to zwiążku żadnego z zaradnością.

Aha. No to super, pominąłeś tylko istotny fakt: wielu "paskowiczów" miało pasek bez sięgania do książek. Pamiętam, że zawsze w gimnazjum miałem pasek, a nigdy nie uczyłem się, nawet do klasówek czy ważnych testów. I też edukację ogólnorozwojową porzuciłem, gdzieś w szóstej klasie podstawówki, bo skapnąłem się, jak porąbany jest cały system edukacji, oświata i światopogląd, do jakiego zbliża się 95% Polaków (studia, studia, studia, nieważne, że będziesz sprzątaczką, ważne są tylko studia i dobre oceny). Miałem jednak rodziców, którzy nie do końca to rozumieli, no trudno, nie nazwę ich idiotami, to moi rodzice. Dopiero, gdy będąc nieletnim zacząłem zarabiać, docenili moje poglądy. Wiem, cool story, ale jak widzisz, także uważam, że oceny nie świadczą o niczym. No może tylko o ZARADNOŚCI, która była mi potrzebna, by ogarniać tematy, które w ogóle mnie nie interesowały, ściągać na sprawdzianach, czy kombinować na wszelkie możliwe sposoby. I tak nic lepszego na lekcjach nie miałem do roboty. A wbrew pozorom, ta zaradność przydaje się w życiu codziennych - nie tylko edukacja w tym kraju jest posrana.

 

Peace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha. No to super, pominąłeś tylko istotny fakt: wielu "paskowiczów" miało pasek bez sięgania do książek. Pamiętam, że zawsze w gimnazjum miałem pasek, a nigdy nie uczyłem się, nawet do klasówek czy ważnych testów. I też edukację ogólnorozwojową porzuciłem, gdzieś w szóstej klasie podstawówki, bo skapnąłem się, jak porąbany jest cały system edukacji, oświata i światopogląd, do jakiego zbliża się 95% Polaków (studia, studia, studia, nieważne, że będziesz sprzątaczką, ważne są tylko studia i dobre oceny). Miałem jednak rodziców, którzy nie do końca to rozumieli, no trudno, nie nazwę ich idiotami, to moi rodzice. Dopiero, gdy będąc nieletnim zacząłem zarabiać, docenili moje poglądy. Wiem, cool story, ale jak widzisz, także uważam, że oceny nie świadczą o niczym. No może tylko o ZARADNOŚCI, która była mi potrzebna, by ogarniać tematy, które w ogóle mnie nie interesowały, ściągać na sprawdzianach, czy kombinować na wszelkie możliwe sposoby. I tak nic lepszego na lekcjach nie miałem do roboty. A wbrew pozorom, ta zaradność przydaje się w życiu codziennych - nie tylko edukacja w tym kraju jest posrana.

 

Peace.

u mnie w gimnazjum nauczyciele katują, ciężko o dobrą średnią..

4km za miastem, do gimnazjum na wiosce przynosisz plakat i masz piąteczkę na koniec

 

ci z paskiem z wiosek, ze średnią nawet 5.5 nie radzą sobię w liceach u mnie. natomiast ci z miasta, średnia 4 może 4.5 i idzie im co najmniej 2 razy lepiej od tych z wiosek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj ale to nie ja mówie że osoby z paskami nie są zaradne, tylko ty mówisz że osoby bez pasków - nie są. I teraz mi tłumaczysz coś co ja wiem. Taka generalizacja w zasadzie jest nie do udowodnienia drogi Sernacie.

 

No i swoją drogą tak fajnie że się pochwaliłeś jaki to jesteś mądry i ######sty! <spoko>pociski na rodziców również pierwsza klasa!

żart ;) ale troche dystansu w ocenianiu ludzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Aha. No to super, pominąłeś tylko istotny fakt: wielu "paskowiczów" miało pasek bez sięgania do książek. Pamiętam, że zawsze w gimnazjum miałem pasek, a nigdy nie uczyłem się, nawet do klasówek czy ważnych testów.

Trochę tu jednak ma znaczenie do jakiej gimbazjady chodziłeś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...