Skocz do zawartości

Oferta dla grafików, programistów, scenarzystów/fabulatorów/szkicowników


Paqoo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

@Marmot: jak się myśli, że coś jest żałosne, po prostu tam się nie wchodzi. już tak zrobiłem z demotywatorami i komiksksami. polecam. :thumbsup:

 

w jednym się zgadzam: tutaj nie wiedzą, co to znaczy "ignorować"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś nie potrafi wytrzymać dwóch - sześciu miesięcy, może dostać te pieniądze po wydaniu wersji demo. Pisałem już o tym.

 

Prawdziwa satysfakcja jest kiedy otrzymujesz uczciwie zarobione pieniądze. Najwięcej radości daje ich wydawanie lub gromadzenie. Nie mam powodów żeby kogoś oszukiwać. Dlaczego te wątpliwości? Jeśli zabrałbym całą kasę dla siebie, czułbym się z tym źle, bo wiedziałbym że nie zasłużyłem. Czy ludzie upadają aż tak nisko? Nie rozumieją czym są pieniądze i do czego służą?

 

Pochwalam osoby, które potrafią myśleć i sprzeciwiają się tłumowi. To oznacza, że jednak warto pisać te posty. Może ktoś normalny - z wartościami moralnymi, będzie w stanie się przyłączyć do projektu i coś ulepszyć.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak osobiście nie wierze w żadne 'wyplaty po premierze' bo pracowalem przy zbyt wielu projektach ktore nie ujrzaly swiatla dziennego, jeśli potrzebujesz dobrego grafika no i kiedyś zmienisz zdanie i zaproponujesz normalną co miesięczną wypłatę to wal śmiało do mnie, puki co pass :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paqoo, nikogo nie interesuje, że nie ma dowodów na to, że NIE jesteś wypłacalny, tylko interesują jasne i klarowne dowody na to, że JESTEŚ wypłacalny (inwersja). Nikt poza wolontariuszami oraz desperatami nie tyka się niepewnej pracy. Współpraca nie będzie miejsc miejsca, póki obydwie ze stron nie uznają ją za korzystną. Z perspektywy podanych przez Ciebie danych oraz poprzednich wypowiedzi propaganja słusznie podjął decyzję i uznał, że Twoja oferta jest mało a) rzeczywista, b) korzystna.

 

Nie znasz podstawowych zasad podejmowania współpracy - milcz. To rady ode mnie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie masz dowodow, ze moja jest kolejna.

nie mam dowodów że nie jest

To zwykly stereotyp i ulatwianie sobie pracy poprzez wrzucanie ludzi do workow z napisami.

jakich worów? :D Powiedziałem kiedykolwiek o tobie złe słowo? nie! ale jestem z reguły zapracowanym człowiekiem siedzącym nad swoimi projektami, dlatego zaznaczam że jeśli zmienisz swoją oferte na bardziej operatywną i sensowną - wtedy moge sie skusić. w ciemno nie bede nic kleić.

 

 

Najpierw sprawdz, pozniej sie wypowiadaj negatywnie. Jesli nie wiesz - milcz. To rady ode mnie.

co mam sprawdzić? :D nie widziałem w życiu Twojego skończonego projektu więc sprawdzenie może być nieco kłopotliwe.

druga sprawa jeśli miałbym dostawać comiesięczną wypłae - wtedy mnie rybka czy gra wyjdzie czy nie, a nie chce być uzależniony od twoich ambicji i kreatywności, które jeśli by zawiodły (a nie zaprzeczysz że to MOŻE sie stać, nie mówie ze sie stanie, ale jest takie prawdopodoieństwo) to zostaje z penisem w garści.

apropo wypowiedzi negatywnej - przewrażliwiony jestes chłopie (w sumie nie dziwie sie jak każdy po Tobie ciśnie) ja nie napisałem NIC negatywnego, chyba że negocjacje umów pracy to dla Ciebie już ciężki grzech i obraza twojego wielkiego ego kolego.

Z tym milcz, mów tak do swojego psa brata siostry czy cokolwiek. przestaje sie dziwić że po tobie każdy jedzie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Najpierw sprawdz, pozniej sie wypowiadaj negatywnie. Jesli nie wiesz - milcz.

No właśnie jak na razie można sprawdzić tylko tyle, że w ciągu 3 dni 4 razy zmieniałeś projekt, zresztą poczytaj sobie komenty na gamedev ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
To jest tak zwane błędne koło.

 

Będę tworzył gry i na pewno usłyszycie moje nazwisko w telewizji, czy radiu. Postawiłem sobie taki cel.

 

Jeśli ktoś boi się ryzyka, proszę włączyć tv i oglądać. Po co ryzykować?

Nie będziesz tworzył gier, bo ich nie umiesz robić. Tak samo nie dojdziesz do tego celu, ponieważ ciągle jesteś na samym starcie i zamiast robić kroki do przodu, to zrobiłeś tylko do tyłu. Odstaw póki co książki o motywacji i rozwijaniu siebie, a weź się za kodzenie oraz naucz się rozmawiać z ludźmi bo tego Ci brakuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę tworzył gry i na pewno usłyszycie moje nazwisko w telewizji, czy radiu. Postawiłem sobie taki cel.

hahahahahahahhahahahhaha... hahahhahahahahaha... <dusi się>... hahahahhaha... <mdleje z braku powietrza>

 

...

 

Już to widzę :) Cały świat o tobie mówi: "Paqoo - jedyny człowiek który uznał puste okno GM'a za super grę..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy nie mają wyobraźni. Kieruję do was różne oferty. Nie mam czasu na dyskusje filozoficzne. Może warto skorzystać?

 

Jeśli ktoś mi zapłaci, może porozmawiamy na ten temat.

 

Wyprzedzając pytania pewnych osób.

 

Wyjaśnij mi w takim razie, dlaczego na świecie jest tylu bogatych, wpływowych, popularnych ludzi? Chętnie pośmieję się z Twoich teorii. Czekam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paqoo, wysmiali CIe tu, wysmiali na warsztacie, wszedzie Cie wysmiewaja. nie masz dosc durnej zabawy w cuda i faktyczne zabranie sie na powaznie do roboty?

 

bierz pod uwage ze jezusem nie jestes - wody w wino nie zamienisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Wyjaśnij mi w takim razie, dlaczego na świecie jest tylu bogatych, wpływowych, popularnych ludzi? Chętnie pośmieję się z Twoich teorii. Czekam!

Wielkie fortuny biorą się przede wszystkim od wielkich ludzi - dlatego wielkich, bo swoimi umiejętnościami oraz pracą, a także smykałką do biznesu - te fortuny osiągnęli. Przykłady pierwsze lepsze: Bill Gates (współzałożyciel MS, programista), Steve Jobs (założyciel Apple, programista), tych dwóch co stworzyło googla w garażu (programiści), Warren Buffett (ekonomista). Wszyscy panowie nie polegali na innych, a przede wszystkim na swoich umiejętnościach, dzięki którym stworzyli produkty i podwaliny pod przyszłe molochy korporacyjne. Do tego smykałka do biznesu i wszystko jasne. Zresztą poczytaj sobie ich biografie.

 

Natomiast co do Ciebie, to twoja konkretna praca polega na dłubaniu w podstawach htmla, podkradaniu darmowych szablonów, kopiowaniu mapek do tibii oraz zniechęcaniu do siebie ludzi na forach swoim pyskowaniem. Nie umiesz nic konkretnego na poziomie profesjonalnym, nie umiesz rozmawiać z ludźmi, nie przejawiasz cech dobrego kierownika. Dlatego też ludzie nie chcą z Tobą współpracować, bo nie jesteś im do niczego potrzebny - krótko mówiąc nie widzą tego, co jesteś w stanie im konkretnego zaoferować. Niestety, ale oferowanie kasy po zakończeniu produktu to zaoferować może dosłownie każdy. Podsumowując - weź się do roboty, stwórz konkretne produkty lub półprodukty, a następnie szukaj ludzi i przede wszystkim zmień ton wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...