-
Postów
616 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Sernat
-
-
Już coś napisałem o tym, przeczytaj do końca ;) .
A w ogóle to ciekaw jestem, jak mogliście to zinterpretować.
-
a to ten post nie o tym był? :) Nie ważne ja serio mam w dupie, ogólnie tylko uważam że ocenianie ludzi pod jakimś tam kątem jednym niewielkim, to jest wiesz... Zresztą powiem tak, wrzucanie na rodzine (a nawet jeśli nie wrzucanie to "no trudno, nie nazwę ich idiotami, to moi rodzice"), powiem Ci tak no mnie to jakoś trafia, bo każdy człowiek, szczególnie należący do innego pokolenia, wychowywał się w innych czasach,tzw 'system' uczył innych głupot, ma inne schematy poznawcze (coś ala - nazwij trzyletniego dzieciaka głupkiem, bo nie wie ze jak dotknie pieca to sie oparzy, nazwij murzyna a afryce głupkiem, bo biega w sukience z liści, i zamiast np. na pogrzebie zakopywać, to on zjada członka swojej rodziny. Co z tego ze może być największym inteligentem w osadzie, on zapewne nazwałby Ciebie głupkiem bo nie strzelasz tak dobrze z łuku, i nie upolujesz małpy tak sprawnie jak on)tym bardziej że ileś lat temu nie było dostępu do internetu i dostępu do 'paru mądrych książęk 'itp. Chodzi w każdym razie głównie o to że wiedze, zdobywanie informacji nie jest równoznaczne z nabywaniem inteligencji, jest jeszcze takie coś jak samoświadomosć, inteligencja emocjonalna (pod tym względem, większość polski ale i świata, noo jest zacofana, nie ogarnia, ja zresztą pewnie też, ale to nie ważne), jest takie coś jak doświadczenie (założenie rodziny, wychowanie dziecka.. to wymaga więcej 'inteligencji; , 'zaradności' niż pieprzony czerwony pasek czy praca za 2000)
Boże, nazwij mnie ignorantem, ale zignoruję wszystko co napisałeś i najpierw napiszę o moich rodzicach, bo ostro mnie wkurzyłeś wyjeżdżając z taką krytyką i nie mając pojęcia, ile dla mnie znaczą. Napisałem "no trudno, nie nazwę ich idiotami", by pokazać, jak głupie jest właśnie ocenianie kogoś na podstawie jakiejś jego wady, zwłaszcza wady, która może być wadą tylko dla mnie i nie muszę mieć racji. Zwłaszcza, że którąś z tych osób może być członek mojej rodziny, mój bliski, mój kumpel, moja miłość. Naprawdę przykre dla mnie jest to, że tego nie pojąłeś. Aż odechciało mi się pisać. Rodzina w hierarchi wiartości przyjętej przeze mnie jest na pierwszym miejscu, nie musisz tego wiedzieć, ale nie masz prawa mnie oceniać na podstawie wypowiedzi, która, de facto, nikogo nie uraziła i nie miała na celu. Nie jestem typem, który uważa na słówka, powiem więcej: mam nieźle wyje***ne na to, co mówią o mnie ludzie, którzy dla mnie nic nie znaczą, ale kurczę, gdy ktoś już tak pierdzieli, to muszę coś napisać. Jak walę, to prostu z mostu i jak komuś się to nie podoba, to trudno. Zacytuję teraz Forresta Gumpa: Mama mówiła: "poznasz głupiego po czynach jego". Parafrazując: poznasz mądrego nie po jego wypowiedziach, średniej paskowej czy olbrzymiej wiedzy, ale po jego działaniach.
-
Ogólnie to czekam na taxiego i jego odpowiedź w tym temacie :D :D :D .
I tym optymistycznym akcentem kończymy dyskusję na jego temat i następne posty mają dotyczyć konkursu.
I dotyczy to również powracającego z banicji taxi'ego. Także nie liczyłbym na ciekawą odpowiedź z jego strony. :)
Pt
-
No i swoją drogą tak fajnie że się pochwaliłeś jaki to jesteś mądry i ######sty! <spoko>pociski na rodziców również pierwsza klasa!
żart ;) ale troche dystansu w ocenianiu ludzi!
Nie przypominam sobie, bym obraził moich rodziców :) . Pokazałem na ich przykładzie, że nie mogę nazywać idiotami ludzi, którzy popierają obecny system edukacji. Ciekawe, gdzie się pochwaliłem moją mądrością.
Trochę tu jednak ma znaczenie do jakiej gimbazjady chodziłeś ;)Chyba już to wspominałem przy okazji stolicy.
-
głpoty gadasz. co ma przyswajanie wiedzy przed klasówkami egzaminami z życiową zaradnością? wiedza to nie inteligencja, inteligencja to nie zaradność, a system szkolnictwa to kretynizm.
ja kończąc liceum miałem średnią w okolicach 2,8 - 2,9, na studiach (graficznych, najprostrzych z prostych) wytrzymałem półtora roku. I nie narzekam na życie, a znam studentów którzy po 5 latach zostali z fiutem w garści.
Powiem tak, ja np mialem w dupie gimnazjm liceum, wiecej czasu poswiecalem na rysowanie i melanże, w dupie miałem studia więcej czasu poświęcałem na rysowanie i kobietę(y). Nie mam papierka, zresztą świadectwo z liceum i maturę też gdzieś zgubiłem więc w praktyce mam wykrztałcenie podstawowe. Nie uważam tych lat za stracone. To w czym ktoś chce być dobry i czemu się poświęca to jest indywidualna sprawa każdego, a to że ktoś woli się poświęcić nauce, bądź nie nauce - to tylko jego sprawa i nie ma to zwiążku żadnego z zaradnością.
Aha. No to super, pominąłeś tylko istotny fakt: wielu "paskowiczów" miało pasek bez sięgania do książek. Pamiętam, że zawsze w gimnazjum miałem pasek, a nigdy nie uczyłem się, nawet do klasówek czy ważnych testów. I też edukację ogólnorozwojową porzuciłem, gdzieś w szóstej klasie podstawówki, bo skapnąłem się, jak porąbany jest cały system edukacji, oświata i światopogląd, do jakiego zbliża się 95% Polaków (studia, studia, studia, nieważne, że będziesz sprzątaczką, ważne są tylko studia i dobre oceny). Miałem jednak rodziców, którzy nie do końca to rozumieli, no trudno, nie nazwę ich idiotami, to moi rodzice. Dopiero, gdy będąc nieletnim zacząłem zarabiać, docenili moje poglądy. Wiem, cool story, ale jak widzisz, także uważam, że oceny nie świadczą o niczym. No może tylko o ZARADNOŚCI, która była mi potrzebna, by ogarniać tematy, które w ogóle mnie nie interesowały, ściągać na sprawdzianach, czy kombinować na wszelkie możliwe sposoby. I tak nic lepszego na lekcjach nie miałem do roboty. A wbrew pozorom, ta zaradność przydaje się w życiu codziennych - nie tylko edukacja w tym kraju jest posrana.
Peace.
-
Zajrzałeś w ogóle do jakiegokolwiek zadania, czy losowo napieprzałeś w kartę odpowiedzi?
-
Minecraft też indie i też dużo zarabia.
Po co robić niszowe gry które się nie sprzedają?
Ja piernicze... Po co chodzić do pracy w ogóle? Skoro i tak średnia pensja w Polsce jest kilka razy mniejsza od średniej pensji w UE? Już pomijam fakt, że zarobek TeeGee jest naprawdę niezły (20k w tydzień - wielu topowych artystów polskich może sobie o takiej sumce w takim czasie pomarzyć :) ).
A w ogóle to w Polsce mało kto zrozumie ideę niszy, nie oszukujmy się, tutaj to pojęcie nie istnieje (40 milionów ludzi to wciąż za mało).
-
Mogę Ci dać gotowca, tylko nie wiem, czy nie dostanę warna ;) . Jak coś to PW.
-
Znalazłam swoje zdjęcie, sprzed roku chyba. Podzielę się z Wami, ale macie być mili. :D
Pracowałam wtedy w chłodni z mięsem i wędlinkami. Fajna robota. :)
Ta fota mi ryje banię :D .
@Up, @Upx2: +1
-
Bo taka jest prawda że szkoła do niczego nie jest potrzebna :P
Nawet najwięksi naukowcy zwykle byli w szkołach słabi.
Nic nowego :P .
-
Pewnie mnie za to shejcicie ale jednak to powiem: "Diablo zarobiło tyle w ~20s po premierze". Aż tyle, bo zanim wpiszesz pin w terminal trochę mija.
Powinniście tego nie rozdawać tylko wydać większość na reklamę.
Nie ma to jak napisać głupotę i dodąć "pewnie mnie za to shejcicie". Tak, "shejcimy", bo nie wiem co to za porównanie, tak głupie, że aż szkoda słów.
Pozdrawiam, racjonalista.pl :D .
-
-
Kontekst jest istotny. Trochę powagi. Nie będę sypał warnami za każdy post, w którym znajdzie się treść typu "Ach, ty! Głupi jesteś. : <". :)
Śmiechłem :D . W sumie, trochę tu już jestem, nic mnie nie zdziwi (no może poza taxim, który zawsze czymś zaskoczy).
Chyba totalnie źle zrozumiałem twój post.Możliwe.
-
Nie wiem, kto usunął mojego posta, a taxiego nie, w każdym bądź razie kolejny pokłon w stronę administracji na GMClanie : ) . Jeszcze prosiłbym o przytoczenie jakiegoś punktu z regulaminu i poinformowanie mnie wcześniej następnym razem, bo, albo mi się wydaje, albo to ja jestem obrażany + mega offtop ze strony taxiego.
Usunięcie posta na szczęście nie zmieni mojego zdania co do w/w osoby :thumbsup: . Drogi taxi, nie mam kompleksów, nie obchodzą mnie twoje losy kompletnie, twoja zerowa wiedza na każdy temat to także nie moja katorga, twój fanatyzm jest mi obojętny, wszelkie twoje wady i beznadziejne poczucie humoru spływają po mnie. Śmieszy mnie natomiast to, że wszędzie na siłę wciskasz motyw Boga (twoja poprzednia sygnaturka, avatar...), a sam swoim zachowaniem nie stwarzasz za dobrego obrazu chrześcijanina. W ogóle ty żadnego pozytywnego wrażenia nie wywierasz. Dorośnij. To moja ostatnia rada i zarazem mój ostatni post w tym temacie. Mam ciekawsze rzeczy do roboty :) .
Btw. Ktoś fajnie reportuje każdy Twój post : ) .
Proszę o wskazanie konkretnej wypowiedzi, która była w stosunku do Ciebie obraźliwa to się tym zajmę, bo ja takowej nie wypatrzyłem i na razie patrzę na twoje posty jak na zwykły spam i prowokowanie go. Dodatkowo zalecam używanie przycisku "Raport", bo nie po to kasuje twoje wypociny byś pisał je na nowo. I ja na prawdę nie mam ochoty czytać wszystkich waszych idiotycznych wypocin. Mam o wiele ciekawsze rzeczy do roboty, na prawdę. Od tego jest raportowanie bym nie musiał, by mi wskazano konkretne miejsce.
A co do nieusunięcia powyższego posta to mimo wszystko niestety był na temat. Tak jak Ty nie masz warna tak jego post pozostał. Obaj poruszaliście się po krawędzi. Tyle, że on właśnie spadł.
Pozdrawiam, Platyna
Ujmę to jak ty: Wszystko zależy od kontekstu, to nie tylko moje zdanie, że zostałem obrażony, ale mi to zwisa. Może i prowokuję, bo nie wiem jakim prawem za tyle wykrzykników i bezsensownego bełkotu jeszcze nia dostał porządnego bana. A skoro jest taki grzeczny, a ja taki be, to dlaczego teraz dałeś mu warna? Nic ne rozumę.
Polecam czytanie ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że on jest grzeczny, bo gdyby był to by warna nie dostał. Proszę o zrozumienie, że moderacja nie jest stronnicza w konfliktach. To, że jestem przeciw niemu nie oznacza, że jestem za tobą, ani odwrotnie. Dla mnie liczą się fakty, a faktem jest, że on spamował i za to mu się oberwało. Ty również, ale on dużo bardziej. Kolejnym faktem jest, że żalisz się co chwilę, że ktoś Cię obraża, ale nie wysłałeś w związku z tym ŻADNEGO raportu, a kiedy ja sam, mimo, że nie leży to w mym obowiązku pofatygowałem się by poprosić Cię o wskazanie konkretnej obrazy to Ty nagle nie jesteś w stanie i wykręcasz się poprzez cytowanie mnie...
Pozdrawiam, Platyna
Bo nie chce mi się.
-
Szkoda, że olałeś najważniejszą część posta, tj. dopisek :D .
Co do twojej zaradności/sprytu/inteligencji - nie mam zamiaru ich podważać, w ogóle to nie są to cechy stałe (przynajmniej zaradność i spryt). Ja po prostu nigdy się nie uczyłem i nawet nie biegałem po nauczycielach z kwiatami, a w gimnazjum pasek był zawsze (pomijając jego brak za zachowanie :P). Ale średnia zależy przede wszystkim od poziomu szkoły, więc nikogo się nie mam zamiaru czepiać.
-
Nieźle.
-
Nic więcej?
-
Anty: Spoko, mam dystans do siebie ;) . I nie widzi mi się pisanie kalkulatora :P .
-
Lepsze 100 euro, niż zapierniczanie za friko. Z czegoś muszę żyć : ) .
-
HAJS SIĘ MUSI ZGADZAĆ
-
Ku Twojej wiedzy taxi, Wojzax okazał się na tyle dobrym grafikiem, że podjęliśmy się współpracy przy projekcie komercyjnym (na Androida) ;) . Nie martw się, może też kiedyś będziesz miał taką okazję. Peace!
P.S. Nie wiem, co Ci zrobiłem, że mnie obrażasz. Wielu ludzi zna moje skillsy, wielu tutaj je udowadniałem. Niestety, nie za bardzo zasługujesz nawet na pół godziny mojego życia. Pozdrówki raz jeszcze.
-
Nie oddaliśmy. Buhahahaha ;) .
-
E: Ja nie jestem najgorszy w klasie, należę do średniaków. Jest chłopak, co ma same dwójki, a i one są ledwo wyciągnięte z pał. Ale nie, stolica absolutnie nie jest wymówką.
No cóż, przynajmniej szacunek za przyznanie się ;) .
-
Ja bym stawiał, że przy mruganiu powinna tylko opadać powieka, natomiast oko i oczodół pozostają bez zmian (już pomijając fakt, że nawet to jest źle wykonane, bo widać w tle kopię oka).
TYLE WYGRAĆ.
Pochwalcie się
w Valhalla
Opublikowano
Wszystko wyjaśnione.