Nie wiem jak inni, ale ja, gdy widze jakies nieznane mi rozszerzenie to jako pierwsze probuje je otworzyc w notatniku i winrarze. Co ci da zmiana formatu? 100x lepsze będzie zakodowanie. Na upartego grafike tez mozesz zakodowac. Przykladowo, robimy plik .gpj i otwierany w notatniku. Pozniej piszemy w pierwszej lini rozmiar powiedzmy x5, i w kazdej kolejnej linijce opisujemy wartosciami rgb podzielonymi przez 2 pojedyncze pixele. Kto normalny bedzie probowal to rozszyfrowac?