Widziałem ostatnio Walk to Remember (tytuł TRAGICZNIE przetłumaczony - Szkoła uczuć). Film to jedno wielkie nieporozumienie, zaś fabuła jest tak nierzeczywista, że przykro patrzeć. Z dnia na dzień główny bohater zmienił się ze szkolnego penera w dobrego, pomocnego chłopca. Z trudem powstrzymywałem się od zaśnięcia podczas oglądania tego filmu.