Depresja spokojnie plasuje się w top10 najbardziej nadużywanych słów w ogóle. Nie będę się licytował, czy ty rzeczywiście miałeś depresję, ale 3r3se7ven jej nie ma, a przynajmniej nic, co napisał nie wskazuje na nią. Zaprezentował jedynie swoje poglądy, dosyć pesymistyczne, ale nie znowu odkrywcze i nie powiecie chyba, że Budda, Sokrates i Nietzsche mieli depresję. Zawsze i wszędzie będę walczył z takim pojmowaniem depresji przez społeczeństwo, bo takie traktowanie tej choroby ze strony innych często prowadzi do pogłębienia się stanu chorej osoby, a to może prowadzić do tragedii i często prowadzi.