Shil
-
Postów
543 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Shil
-
Cześć ? powiedzcie Kochani, jak robicie/kupujecie/dostajecie tilesety do gry powiedzmy top down, to jaką to ma/winno mieć formę? Dajmy na to las, drzewka, trawa, woda, ścieżka takie tam. Czy plik z PNG przeźroczystym, na którym są zbiorczo poustawiane tilesy obok siebie, w taki sposób, że musicie otworzyć to i sobie kopiuj wklej zrobić kazda tile trawy, czy wody, jest okej, czy absolutny wymóg to żeby każdy zapetlajacy się tile był w osobnym png? A gdy woda jest animowana, to każda klatka jest osobnym PNg, czy w jednym png są wszystkie klatki w odpowiednim odstępie (jest jakoś zdefiniowany przez przyjęty kanon?)) czyk jak gamemaker string generuje że zlepione klatki są na jednym png? Bo jak ktoś używa innego programu niż gamemaker to ta ostatnia forma jest dla niego odtwarzalna?
-
@Anty bardzo spoko, wóz jeszcze taki sterylny, szprychy albo co w planach? Ale światło i kompozycja bardzo spoko i klimatycznie. @ Gnysku, ale mecha? Mój laptop ma 11 lat i się włącza 15minut, nie mam tyle czasu/cierpliwosci... Ale może się zmobilizuję ?
-
Szpaq na już mówiłam, uwielbiam Twoje ołówki. I masz taki efekt ziarnistości ładny. Brzeg otworu nosowego jest cudowny. Czy Ty zabielasz czasami czymś, czy biel to jest kartka? Mój Edzio uwielbia świnkę Peppe, a że jeszcze słabo mówi to lata po domu i krzyczy Pipa pipa.
-
Chciałabym odświeżyć trochę galerię, może sprowokować do wrzucania prac. Problem polega na tym że nic nie narysowalam od 2 lat na kompie... ? Teraź zabieram dziecku mazaki i mu rysuję kotki i prosiaczki bo lubi. Więc z braku laku coś na rozruch ode mnie prosiaczki. https://gmclan.org/uploader/6656/IMG_20190510_162610211_HDR_2.jpg
-
Akurat wiedziałam o tym czego chcę jak jeszcze to miałam ? ale to prawda. Gnysku jakie Ty masz małe, samospełniające się marzenie. ? Już niedługo. Gibki Kaktusie w sensie taki lokalny bar czy surowizna? A planujesz wrócić? Nikas, ja Ci kibicuję, u Ciebie to jak w powieści jakiejś. Pamiętam że jak ja myślałam kiedyś o swoim rysowaniu to właśnie taka wizja jak u Ciebie wydawała mi się nierealna i nawet nie próbowałam jej realnie spełniać, poszłam na pewny kierunek (co nie znaczy że medycyną mnie nie kręci- jest super, ale zabiera za dużo). To jest super. I super że masz rynek, bo to jednak trzeba sobie znaleźć niszę. Wiedziałam że ostatnio robiłeś poza dp, fajnie to wyszło.
-
Jak szybko dziś młodzież dorosła, ja jak maturę zdawałam to czułam się dzieckiem, to jest taka niesamowita odwaga. Pewnie że dobrze robić co się lubi, szkoda że rzadko tak można. Serio, patrząc po znajomych to rzadko praca to jest takie spełnienie marzeń. Ja u siebie nie pragnę zadnego sukcesu (najwyzej małych takich codziennych), a generalnie to bym wolała święty spokój i stagnację. ?
- 69 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- perspektywy
- przyszlosc
- (i 7 więcej)
-
Hm, to trzymam mocno kciuki, bo to bardzo realny sukces. A czy oprócz robienia normalnych ładnych gier nie można zarobić na mikropłatnościach jakiś fb klonów?
-
A co to znaczy sukces w gamedevie? Czy samo utrzymanie się z gier nie spełnia tej def?
-
Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było, tak wpadłam popatrzeć co się u Was dzieje, czy jeszcze są ludzie z większym stażem. Ten temat, mimo że nie odświeżany od dawna jest mi bliski, nie pracuję w branży okołokomputerowej, bo źle wybrałam, mimo że pamiętam jak Threef mówił rzuć medycynę, miałeś rację! W swojej branży pracuję w kratkę, ostatnio jestem na przymusowym wychowawczym, ale w sumie jest fajnie. Nie rysowałam nic od tak dawna, że ostatnio nie pamiętałam jak ustawić warstwy w Photoshopie. A na kartce? też nie, nie ma kiedy. Za to nauczyłam się kłaść płytki na ścianie, u siebie w domu, więc można powiedzieć że chwilowo pracuje jako glazurnik amator. A co u Was? Jak Wam się żyje?
-
Mam teraz trochę wolnego to usiadłam na chwilę przy portrecie, by trochę policzki zaznacvzyć, nos poprawić. Efekt delikatny dołaczam, ale piszę w innej sprawie, może ktoś coś doradzi, zginął mi plik psd, właśnie tego portretu - wszędzie szukałam i nie znalazłam, w końcu musiałam pracować na jpg, co utraciło na jakości... nie wiem jak nazwałam plik, pewnie swoim zwyczajem coś edfewwf.psd albo dsdqac.psd, ale już przejrzałam na piechotę wszytkie pliki psd w typowych folderach, w końcu w wyszukaj wpisałam ".psd" i sprawdziłam po ostatnio modyfikowanych ten rok - i nie ma. no nie ma, zostały same jpg. Kosz przejrzałam na piechotę - nie ma. Czyżbym usunęła trwale nieswiadomie plik? Da sie to jakos sprawdzić? Moj laptop ma 15 lat wiec moze coś sam zgubił...ale nic poza tym nie dzieje sie, wszystko działa poprawnie, zadnego ostrzeżenia...
-
no generalnie jestem przyzwyczajona ze ktos ma oczy, jak jest człowiekiem. Zwłaszcza na tyle duzym by te oczy prosily sie by je tam umiescic. Nikas, pen tool do lineartów jest baaardzo przydatny. Zwłaszcza ze z wiekiem coraz bardziej sie rece trzesa.
-
to w ustach faceta nigdy nie brzmi uczciwie...
-
Ja bym ten cellulit z pośladków zlikwidowała. Z cienia samego znaczy. Używasz pen tool?
-
I teraz od razu wszystko ładnie widzę. I ten laur ładniejszy. Pomniejszyć? To boli w pixelach.
-
Te "medale" całkiem ładne, choć na złoto to jeszcze bym dodała delikatnych jasnych blików na krawędziach tu i ówdzie, jak to dla złota, ale to nie jest konieczne. Skrzydła niebieskie, hmm, skąd przekonanie że skrzydła są niebieskie (jak słońce żołte, a woda niebieska) - w sensie mało jest czysto niebieskich ptaków, anielskie białe skrzydła mają niebieski pobłysk ale na niebie, w chmurach gdzieś, jakby to kolor zapożyczony, w takim otoczeniu jak to raczej ecru... ale to wlasciwie az tak mnie nie razi, natomiast tło, ta dziurkowatosc, jak dla mnie jak szyby w autobusie, koszmar, może jestem stara, ale mnie bolą oczy od takiego zabiegu i przez chwile mam problem ze znalezieniem krawedzi.
-
A nie wiem, nie widzę co z tymi oczami, nie widze, podnioslam na pałe o szalone 2px :D Jeszcze nad nosem muszę popracować. Kolega nie jest weebem, ale patrzy raczej tradycyjnie/konserwatywnie, w sumie może i dobrze.
-
Gratulacje :) za oba
-
Gra super, screeny, wszystko. A w trailerze jest gradacja napięcia muzyką, najazdy na orkiestre, spodziewa sie pierdolnięcia człowiek, i nagle - game over, spokojna muzyka i wyciszenie, czuje sie oszukana...Ale i tak milo popatrzec na te pixelki.
-
Ode mnie WIP, taki bez sensu, do cwiczenia: Kolega mówi ze niedobrze Jej w tych włosach, lepiej zostawić naturalne proste, ze pasują do Jej urody...:
-
Lubię te wektorki, schludne i słodkie. Trochę z profilu mam wrażenie ze głowa ucieka do przodu, jest osadzona na szyi na prawie samym końcu.. . W chibi shapeach, np tu, jest osadzone bardziej po sreodku. Chociaż pewnie kewestia wlosów duzo zmienia.
-
Ten smokowaty jest uroczy. I wszystkie szkice są prześliczne, takie słodziaki do przytulania.
-
Okej, trochę popracowałam nad konceptem, jeszcze duzo przede mną. Muszę poprawić miednicę, nogi, kolorystykę. Mięśnie rąk wolałabym zostawić, żeby zrobić mu takie za duże górne kończyny i pazury, muszę w takim razie trochę całą górną obręcz dopakować. Te nóżki faktycznie mogą go nie utrzymać. A co do pyska, to czy musi to być koń/krokodyl/jaszczurka itd, czy musze miec porównanie zawsze do konkretnego tworu który istnieje w naturze? Tu kolejny WIP:
-
Ale technicznie (anatomia, kolorystyka) czy koncept postaci? Nie wiem gdzie Wy widzicie penisa, że tyle że wydłuzony..., chociaż nie mam w sumie nic do penisów. :)
-
Przepraszam za double post. Ja sobie rysuje naraz dwie prace, obie stare, po prostu je dłubie w wolnym czasie. Pierwsze to już wrzucałam miasteczko, dodaję szczegóły, bydynków zrobiłam 9 i na razie mi sie wyczerpały proste pomysły, wiec wzielam sie za dodatki. Drugie to WIP czegoś, poczatkowo to miała byc Kikimora, ale w miedzyczasie chyba zgubiłam myśl przewodnią :D przy okazji praca prezentuje duzy błąd, którego nie nalezy popełniać, a który robie nagminnie - zamiast rysowac od ogolu do szczegolu calosc to rysuje od gory, od razu kładąc duzo detali.
