To też będę się musiał zdecydować, bo nie wiem, czy rodziców będzie stać na moje studia, raczej nie, więc będę musiał sam zarabiać, więc nie wiem, albo będę tylko pracował i uczył się na polibudzie, żeby się utrzymać, albo tylko kuł na uniwerku, żeby być najlepszym, z życia prywatnego/towarzyskiego chyba będę musiał zrezygnować, ale jeszcze nie wiem, czy wolę pracować i uczyć się, czy cały czas się uczyć. Ale mam jeszcze czas, na wakacje chcę iść do pracy w sklepie komputerowym jako wolontariusz, więc zobaczę co wybiorę.