Więc tak, po kolei:
-Tak, 2minutowe szkice rysuje ze stoperem, to samo jeśli chodzi o te digitale
-30 i 15 sekundówki rysuje ze stronki, która co 30/15 sekund zmienia model wyświetlany
-Niektóre rzeczy rysuje bez limitu czasu ale nie jestem jeszcze na tyle dobry, żeby siadać na dłużej do czegoś, chociaż może niedługo coś dłuższego zrobię
-Krótkie szkice pozwalają lepiej nauczyć się ludzkiej sylwetki, niż gumkowanie i poprawianie przez 2h. W tym czasie narysuję ich dużo więcej.
-Póki co skupiam się na opanowaniu kreski, ludzkiej sylwetki, stóp, dłoni i niedługo zajmę się twarzami.
-Nie będę ściągał żadnych sylwetek z neta i ich obrysowywał mówiąc później, że to moja własna praca, bo to lamerskie.
-Dla mnie ważne jest również "ile" rysujesz, a nie tylko "jak", zresztą od razu można odróżnić pracę noba, który męczył ją 20h przerysowując dłonie, sylwetkę i wszystko z neta, od kogoś kto rysuje na spontanie 20x szybciej
-Kiedyś rysowałem sobie raz na ruski rok, czy bazgrałem w zeszycie, ale teraz wziąłem się poważnie do pracy. Dowiedziałem się jak działa dokładnie światło i wszystkie jego odmiany, ściągnąłem sporo booków o rysowaniu ludzi, itp. No i ćwiczę ;d
Dobra, póki co nie będę wrzucał tu moich gówniaczych rysuneczków, bo faktycznie za niski poziom jeszcze, żeby się chwalić. :)