WIem, że to nie w temacie, ale nie masz pojęcia ile godzin przegrałem w Twojego mario nawet nie wiedząc, że jesteś Polakiem(tym bardziej mieszkającym o rzut beretem) albo, że robiłeś w game makerze. (nigdy nie udało mi się go ukończyć mario forever, ale byłem blisko). To było już ładnych parę lat temu... Więc ten, dzięki za ten skrawek moich nastoletnich lat.