Stawiałbym na to drugie.
Co do tematu: Według mnie, nastąpił Wielki Wybuch x centylionów lat temu i od tamtego czasu istnieje to co nazywamy wszechświatem. Wszechświat się rozszerza, więc prawdopodobne jest, że w końcu zacznie się cofać.
Co jest za wszechświatem? Jest Wszechświat bo jak sama nazwa wskazuje jest wszech - czyli ( ogólnikowo) nieskończony.
Ludzki umysł nie jest w stanie wyobrazić sobie samodzielnie co jest za wszechświatem. Sugerujemy się tym co ktoś inny nam powiedział i nawet poparł doświadczeniami czy badaniami. Nie podlega dyskusji, że ludzie którzy mają rozbudowaną wyobraźnie mogą dojść do jakichś ciekawszych wniosków, bowiem jeżeli nawet człowiek nie będzie miał kszty fantazji to nie ogarnie wszechświata rozumem, co skutkuje powrotem do punktu wyjścia.