Gra się zaiste zacnie, mam tylko jedno "ale".
Albo zmieńcie nazwę na "serwer Pietera i spółki", albo rzeczywiście administrujcie tym, jakby był to serwer GMClanu. Mówię tu na przykład o wspomnianej sytuacji, w której osoba z GMC dostaje kicka, bo chce wejść kolega Pietera. Jeśli jakiś użytkownik zostanie zbluzgany przez admina (tu znowu ukłon w stronę Pietera), pretensje będzie miał do administracji GMClanu (bo przecież to podobno "oficjalny" serwer tegoż serwisu).
Może przesadzam, ale generalnie nie chcę, żeby powtórzyła się sytuacja z kanałem IRC.