Marmot

Czyli mój "team" można by nazwać dobrym ;D ? Bo też nie szukam członków, tylko w razie potrzeb się zgłaszam do odpowiednich osób ;p . Ja sądzę, że dużo dla teamu robi jak osoby w nim będące znają się na żywo, wtedy jest lepsza współpraca i mobilizacja. Szczególnie w teamach gdzie nie ma wynagrodzenia za wykonaną pracę, bo jak zamawiamy u kogoś grafikę i muzykę to nie trzeba go znać osobiście, przynajmniej moim zdaniem.

"Miej radość ty programowanie ta aplikacja". Wprost uwielbiam jak ktoś szpanuje obcym językiem nie potrafiąc w nim napisać zdania bez rzucających się mocno w oczy błędów :thumbsup: . @Uczen: Spokojnie, nie przejmuj się g-Enjoyem i jego głupimi tekstami... I tak miał bana za to. Poza tym, wywal to słowo na ch, bo na forum obowiązuje kultura i każdy moderator, w tym ja, możemy Ci dać ostrzeżenie za to.

To jest idiotyczny pomysł, bo to zawsze będzie ocena subiektywna i nie ma się żadnych pewności, że ktoś nie będzie usuwał z pobudek osobistych, bądź, że nie będzie mu się chciało sprawdzać. Tak jak jest teraz to ok. Na tym skończmy tą dyskusję o sprawdzaniu gier przed publikacją i zajmijcie się dalej ocenianiem "mietka".

Jak dla mnie to trochę głupio to trochę zrobiłeś, bo USA praktycznie wtrąciło się do wojny dopiero po ataku Japończyków na Pearl Harbor i prowadzili własną wojnę z Japonią, a potem tylko się wtrącili do wyzwalania Europy, więc dawanie tylko USA jest dziwne. Zresztą, jedno państwo alianckie i dwa państwa osi to imho za mało jak na taką grę. Przydałyby się także Anglia i ZSRR, oraz można jeszcze dać Włochy i mamy wtedy trzy państwa osi i trzy państwa walczące przeciw nim.

Moim zdaniem, byłoby całkiem miło jakby powstał moduł na wrzucanie zasobów przez userów GMCLANu na GMCLAN ;p . Jednak, kto by to napisał xd .

@Lolik i Kuba: Jak wy oceniacie po rangach, czy ktoś jest noobem czy nie, to gratuluję wam...

Tak, tylko takie spicie i odwzorwanie spitego to o ile dobrze się orientuję, to nawet w Tibii jest, chyba, że mi się gry pomyliły, ale w jakimś mmorpgu dało się iść do baru, spić, i potem się sterować postacią ledwo dało ;p .

Niestety nie mieli Gravity Guna na składzie, tylko pepeszę i panzerfausta ;p .

Szczerze mówiąc, za dobry pomysł to to nie jest ;p . Jeżeli dziennik się zniszczy, to nie tylko nauczycielka ma przewalone bo musi odtwarzać wszystko, ale uczniowie też, bo jeżeli to jest pod koniec roku, to są wstrzymane oceny i mogą dać egzaminy komisyjne do zdania następnej klasy, a takie coś to kompletnie niewskazane na koniec szkoły, np. gimnazjum, ze względu na terminy rekrutacji w liceach ;p . Może sztywno to brzmi, ale uwierzcie, że zniszczenie dziennika to tylko przez krótki czas bawi, a potem to przewalone równo i to dla każdego ;p . Jak już wywijać numery to takie, które ominą dziennik, czy karty zachowania xd . A ja jakoś śmiesznych sytuacji jakoś tak nie kojarzę, a było ich bardzo dużo ;p . Jedyne co mi się tak w tej chwili kojarzy, to jak kolega z ławki obok się bawił prezerwatywą na lekcji fizyki (naciąganie na palce u ręki, strzelanie, itd.) i pech chciał, że sobie strzelając tak nią po palcach przypadkiem strzelił dziewczynie z ławki przed prosto między oczy, za co dostał piękną uwagę "używa na lekcji prezerwatywy i strzela koleżance w twarz". Takie sobie, ale już nie pamiętam sporej ilości śmiesznych sytuacji z podstawówki czy gimnazjum, a to było pod koniec roku to zapamiętałem ;p . Zresztą, z prezerwatywami w szkole zawsze jest jakaś zabawa (rozumcie to jak chcecie ;p ). Czy to sprawdzanie jakości prezerwatyw za 3zł z kiosku na butelce tymbarka, czy to balonik z kondona którym się można było bawić przez całą technikę, a nauczycielka tylko prosiła o schowanie mówiąc, że to nie lekcja biologi. Później to brzmi idiotycznie i głupio, ale w trakcie trwania zabawa jest zawsze przednia jak to się fajnie niszczy lekcję z pomocą takiego użytecznego narzędzia jakim jest kondon xP . A do tego to wystarczą takie z kiosku za 3zł, czy z Tesco zestaw 20 sztuk za 6zł, nie potrzeba kupować w aptece, no chyba, że co innego zamierza się robić w tej szkole, np. w wc ;p .

SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA Dziękuję za uwagę, nie musisz dziękować za zepsucie humoru ;p .

Tak przeczytałem opis na Gamedev i nie wiem co jest takiego dziwnego w odzywce "Co za boty" ;p . A co do tematu, to ja bym chciał zobaczyć lepszą grafikę i możliwość spicia bohatera, a potem realistyczne odwzorowanie człowieka spitego ;p .

Dobra, obiecałem świeższe zdjęcie, więc daję, tylko się nie przeraźcie:

Wystarczy blokada oceniania tematu przez jego autora, po co takie babraniny w sumie ;p .

Ty nie, ale z początku ten temat tak wyglądał. Zobacz na to co pisali userzy na pierwszej stronie... Szczerze mówiąc, po tygodniu nieobecności na GMCLAN miałem niezły ubaw z co niektórych postów o "nienawidzeniu Ranmusa" ;P . Chociaż nie, jak teraz to czytam, to to żenujące jest, ale cóż, po pewnych rzeczach człowiek inaczej postrzega świat xd .

Albo załóż porządną, dobrą stronę i walnij na nią Google AdSense.

https://forum.gmclan.org/index.php?showtopic=8719&st=210# ;D

Że tak się spytam, co to jest 2rd i "2rd person" ;o ? Tak samo "troggle" co znaczy ;p ? No i "zaśmieć dookoła mgłą" ;p ? Trochę tak niezbyt to po angielsku jest, prędzej jakiś engrish. To tak odnośnie tego opisu klawiszy. A co do przykładu, to skąd go wytrzasnąłeś, że tyle błędów w pisowni ma ;p ? Początkowo jak to przeczytałem, to aż się przeraziłem, że co Ty nawypisywałeś, dobrze, że potem doczytałem, że to wziąłeś skądś ;p .

@Tidimel: Patrząc na grafikę swojej gry, nie masz wrażenia że każdy z elementów kompletnie do siebie nie pasuje, a dom do tego wygląda jakby się unosił w powietrzu ;p ?

A propos wsadzania do pupy: http://pl.youtube.com/watch?v=ObKL11A4W0U

Tak, ale są wady takich rozwiązań, a główną jest to, że szukając grafiki po Google nie dostajesz jej licencji i nie wiesz jak możesz jej używać oraz czy w ogóle możesz. Już było coś kiedyś, że jakaś instytucja państwowa pozwała jakiegoś 14-latka za to, że użył na swojej stronie fotki jakichś odznaczeń wzięte z ich strony. Jedynymi miejscami gdzie masz licencję na grafikę i inne zasoby wyraźnie napisaną, są Wikimedia Commons i Open Clip Art Library, ale stamtąd np. postaci do gry nie weźmiesz, ale inne rzeczy jak najbardziej, jest ich tam bardzo sporo i na dogodnych licencjach. IMHO pomysł z taką stroną jest jak najbardziej dobry, jeżeli będzie obowiązek podania licencji oraz potrzeba zaświadczenia, że jest się autorem takowej grafiki. Wtedy, w razie jak ktoś wrzuci nie swoją, to można go podać do sądu, za nieprawne przywłaszczanie sobie cudzej twórczości :) .

Tak, dwukrotnie zawyżać kurs dolara, genialne.

Zacznijmy od tego, czy chcesz mieć płatny, czy mieć darmowy. Jak darmowy, to możesz zacząć w Anim8or, on ma wszystkie podstawy tworzenia animacji 3D, a potem przesiadka na Blender. A jak płatne, to cóż. Ciężki wybór. Wymienię Ci kilka dobrych programów i z czego są znane: - Maya - z jego pomocą powstały: Shrek, Matrix, Władca Pierścieni, Park Jurajski i bodajże Włatcy Móch - SOFTIMAGE|XSI - z jego pomocą powstały: 300, Happy Feet, Star Wars, Sin City oraz grafika do gry Half-Life 2 oraz do wielu innych gier - 3D Studio Max - o animacjach stworzonych z jego pomocą raczej nie słyszałem, z wyjątkiem Katedry, raczej do gier jest używany - Cinema 4D - o tym to kompletnie nic nie słyszałem, żeby był w czymś poważniejszym używany, ale ma spore możliwości no i jest prosty w obsłudze.

Medieval prędzej, ale wyraźnie prosił o FREEWARE.

Z czasem się robią małe wgłębienia z czasem powiększające się. 1/4 LEGO które posiadam w piwnicy ma takowe wgłębienia właśnie od odrywania zębami. Oczywiście, tyczy się to tylko zwykłych i Technics, bo rozdzielenie LEGO Duplo to żadna filozofia trudniejsza, no chyba, że jest się w takim wieku, dla którego są te klocki skierowane ;p .

Nie widzę sensu, gdyż .ssa czy tam .ass (to samo, tylko większość programów nie obsługuje rozszerzenia .ass, wystarczy wtedy zmienić rozszerzenie na .ssa i już działa) są dużo lepszym formatem napisów od vplayerowskiego .txt. Co prawda, precyzję w timingu mają taką samą, ale jednak formatowanie tekstu to świetna sprawa. Przekonałem się o tym nie raz jak swego czasu oglądałem Bleacha - napisy w .ssa które w pewnych momentach się odpowiednio kolorowały by być bardziej widocznymi były o wiele bardziej czytelne niż identyczne przekonwertowane do txt przy użyciu bodajże SubEdita. Zresztą, bez odgórnie ustalonego kodowania przy .txt, są z tym formatem problemy przy innych systemach niż Windows, czego nie ma przy .ssa, .usf, .smi, .srt czy .rt, które mają odgórnie ustalone kodowania. Poza tym, wystarczy chwytać SubEDIT Playera i już ma się obsługę odpowiedniego formatu napisów + porządny odtwarzacz. Czyli jak dla mnie program bezsensowny i bezużyteczny, jednak 1 nie dam, bo ktoś może jednak będzie wolał TXT, a i widzę, że trochę pracy w to włożyłeś. Wstrzymam się z oceną.