Marmot

The Offspring - Crossroads a potem The Offspring - LAPD

I po co wam tyle osób. W moim teamie w zasadzie jestem ja, oraz tymczasowo mam pomocnika wolontariusza dodatkowo na stanie i prowadzę pertraktacje z paroma grafikami wolontariuszami, którzy by byli chętni do graficzenia jak skończę silnik pisać wraz z pomocą pomocnika wolontariusza. Ja tam nie widzę sensu więcej osób mieć w teamie, bo i po co. Nawet sam mógłbym pisać, a tylko grafików wynająć, ewentualnie muzyków jakby mi się nic nie udało zrobić, ale pomoc na razie się trochę przydaje przy ogólnym braku czasu. A jak kogoś to ciekawi, to mój team nazywa się Halve Studio, oficjalnie jestem w nim tylko ja, a w rzeczywistości nie tylko ja dbam o produkcję. Jak na razie został wydany tylko Resource Protector, ale to się zmieni, może w ciągu roku jak się uda wyrobić ;x . Są trzy projekty, z czego dwa zostały zaczęte, a jeden w planach tylko. Zobaczy się jak pójdzie, może coś będzie, może nic. Ja mam nadzieję, że chociaż jeden z tych projektów wypali.

Ech, po co kopiować nazwę i pomysł. Jak już robić coś w stylu tego to np. można "Polscy idioci Garry's Moda" i tylko dla Polaków kierowane, coś takiego mogłoby być nawet fajne. Jeżeli masz przynajmniej 9 osób i serwer na którym kręcić filmiki, to mogę się pisać.

...który nazywa się powstaniem poznańskim...

I najlepiej podział na klasy, gdzie każda klasa ma jakieś inne zadania :P .

To już lepiej pojedyncze bitwy, np. bitwa pod Wizną czy Mokrą :P .

Powstanie w Poznaniu to było, ale w 1956 roku dopiero ;o .

Innowacyjne zaczerpywanie z innych gier.

Kij prawda. Po co się zawsze podpisywać nickiem? Może nie każdy chce? Zresztą, zawsze taka nazwa nawet nibyteamu, nawet utworzona od nicka jedynej osoby będącej w nim, lepiej brzmi od samego nicka w wielu przypadkach :P .

E tam ;p . To co to niby jest, nick? pseudonim artystyczny? xd

To raczej tak zabrzmiało, przynajmniej w moim odczuciu.

Rozumiem, że dla Ciebie ktoś, kto nie ma w telefonie wideorozmów czy MMSów, jest gorszą osobą? Świetny punkt widzenia.

I moim zdaniem zbędnie. Ja KNOLa w jego obecnej formie, oraz wg tego co ludzie piszą na jego temat, postrzegam jako zbiór artykułów na różne tematy, a nie jako encyklopedię. Kilka powodów: - w KNOLu mogą powtarzać się artykuły na konkretny temat. Encyklopedia ma jeden artykuł na dany temat, a nie kilka. Poza tym, KNOL jest subiektywny, mamy tu punkt widzenia autora artykułu, a Wikipedia stara się być obiektywną utrzymując zasadę NPOV. - na KNOL można zakładać strony promujące coś co się samemu zrobiło, swego rodzaju reklamy, co jak dla mnie jest wielkim minusem, bo za jakiś czas KNOL może stać się wielką platformą reklamową zamiast bazą wiedzy. - weźmy chociażby za przykład ten artykuł - http://knol.google.com/k/shii-style/wikipe...peiuhguo04uu/11 - to ma być niby artykuł encyklopedyczny? Przecież to jest zdanie jednej osoby, artykuł bardzo subiektywny, nie jest zachowany neutralny punkt widzenia. Encyklopedia powinna być obiektywna i mieć neutralny punkt widzenia na każdą sprawę. Powinna dostarczać surową wiedzę, a nie czyjeś przemyślenia na dany temat. - skoro to jest encyklopedia, to czemu nie mogę znaleźć żadnego obiektywnego artykułu na temat np. Wikipedii? Każdy który znalazłem jest pełen subiektywizmu i narzekania jak to wikipedia zdaniem tej osoby ssie, bo to i tamto. Jedyny obiektywny artykuł jaki znalazłem tam o Wikipedii był... przekopiowany z Wikipedii ._. . Litości. To ma być encyklopedia?

Ktoś sobie najzwyczajniej robi jaja z bramki proxy. Temat zamykam.

Też uważam, że iPhone pod względem funkcjonalności mimo wszystko ssie, ale to, że nie ma wideorozmów jest jak dla mnie jak najbardziej na plus. A co do niewidzenia przez dłuższy czas - i tak większość ludzi nie ma wideorozmów. Już częściej można spotkać ludzi którzy mają kamerkę internetową i Skype, i wtedy też sobie zobaczysz rozmówcę :P . Nie wiem jak Ty, ale ja od telefonu oczekuję tylko tego, aby ładnie przenosił dźwięk i dało się wysyłać SMSy - nic więcej. Reszta to dla mnie mniej lub bardziej przydatne bajery.

Ja też mam więcej muzyki na kompie niż 1GB, ale ze sobą zawsze zabieram wybór nagrań, na który w danym momencie mam ochotę, nie biorę nigdy całej swojej kolekcji bo i po co. A głosowe rozmowy, a wideorozmowy to jednak dwie różne rzeczy moim zdaniem, bo głosowa rozmowa jest hm... bardziej prywatna? Przecież, żeby ta druga osoba mogła Cię widzieć, to nie możesz mieć telefonu przy uchu, więc musisz włączyć zestaw głośnomówiący. Zresztą, płacić drożej za rozmowę, tylko po to, żeby zobaczyć facjatę osoby z którą się gada, lub żeby tamta osoba mogła zobaczyć Twoją facjatę, jest jak dla mnie głupim i zbędnym bajerem służącym jedynie do szpanowania, że się ma wypasiony telefon, bo z wideorozmowami :/ . Taki iPhone 3G nie ma wideorozmów i jak dla mnie to jest na plus temu telefonowi ;D .

Tym cytatem z Wikipedii na temat KNOLa, zakończyłbym to głupie porównywanie. KNOL i Wiki mają dwa różne zadania i tyle. Zadaniem Wikipedii jest stworzyć obszerną, darmową encyklopedię, a zadaniem KNOLa jest gromadzenie opracowań na różne tematy. Są to dwie różne rzeczy, więc IMHO nie ma co tu porównywać.

Czasami wystarczy po prostu przed grą nacisnąć CTRL+ALT+DEL i pousuwać procesy które zajmują dużo procesora i RAMu (tylko nie patrz na "Proces bezczynności systemu"). Ja zawsze przed graniem wyrzucam z procesów antywirusa, TeaTimera i szczątki po Firefoxie (nie wiem czemu, po wyrzuceniu z procesów dalej siedzi w procesach i zajmuje zbędnie procesor oraz RAM) i cieszę się grami :D . Zawsze możesz też w ustawieniach karty grafiki wymusić niestosowanie synchronizacji pionowej, trochę gorsza grafika będzie, ale za to zyskasz parę fps.

2-4GB to minimalny rozsądny rozmiar ;x ? W większości sprzętów mam karty 1GB i żyję jakoś... A po co wideorozmowy w telefonie, jak dla mnie to tylko głupi, zbędny bajer. Może to dlatego, że telefon używam jedynie do smsów, rzadko dzwonię ;o .

Widziałem ją też rapidshareowych warezowniach :P . To normalne, zazwyczaj piracą dobre gry ;o . Teraz tylko czekać aż znowu spadnie kurs dolara, to można kupować AQoS ;D .

Hm, nie wiem, wziąłem pierwszy z brzegu zapis nutowy który znalazłem pod "smoke on the water notes" ;D . Zresztą, po wpisaniu takowej frazy w Google, znajduje parę stron, gdzie jest podane to nutami.

Czemu się dziwisz, w końcu to CZYSTE NIEBO. Marmot wstydziłbyś się tak spamować jako moderator :/ Borek

Żeby nie zasypywać internetu ciągłymi, takimi samymi pytaniami, co po pierwsze zaśmieca bazę danych GMCLANu a do tego zaśmieca światowy internet, a poza tym żeby się nie zlamić, że zadaje się pytanie, które już wiele razy padało. Proste i jasne.