Nie wiem czy dobrze opowiem, może coś nie tak powiem, ale kiedyś słyszałem ten kawał i mi się ostro wpisał w psychikę, aż go muszę opowiedzieć:
Na granicy ukraińskiej ruscy żołnierze sprawdzali jeńców i pytali się ich kim są, co następnie spisywali. Tak też, jedni mówili, że są drwalami, jedni, że są kowalami, itd. W końcu, jeden powiedział że jest gejem. Rusek nie wiedział co to znaczy, więc podpytał się o szczegóły, na co jeniec powiedział, że mu pokaże. Usiadł on na krześle i powiedział żołdakowi, żeby usiadł mu na kolanach. Po chwili:
Jeniec: Czujesz pan palec w dupie?
Rusek: Tak
Jeniec: [mając ręce po bokach w powietrzu] A ręce mam tutaj!
Rusek: Wpiszcie mu "magik"!