Byłem. Mam też kilka innych zdjęć ale dzisiaj już nie wrzucałem (najfajniejszy jest zakaz picia piwa). Nunen, Eindhoven i Amsterdam odwiedziłem w 2006 roku w ramach wymiany międzynarodowej (i tam też poznałem dziewczynę którą półtora roku później zaprosiłem na studniówkę...). Ta chińska restauracja to Chinatown w Amsterdamie właśnie.
W tym roku planuję wyjazd do Manchasteru i Yorku w Anglii, za rok Barcelona i Tarragona, potem pewnie wrócę do Holandi a potem marzą mi się Japonia, Brazylia, Meksyk, Izrael...