Tak sobie siedzę, deszcz tłucze za oknem, a ja myślę i doszedłem do pewnego wniosku - o co my się tutaj w ogóle kłócimy? Sprawa jest przecież jasna...
Bigshark robił burdel, nie słuchał admina, moderatorów i redaktorów (a to dzięki nim wszystkim ta strona w ogóle istnieje), dawaliśmy mu kilka szans, ale kompletnie nas olał, więc został wywalony. Proste i logiczne. Tak się robi na forach na całym świecie. Bez biga nie jest gorzej, a jedynie lepiej: GMCLAN na tym nie ucierpiał, wciąż mamy wielu fachowców i ludzi, którzy pomagają newbiem bezinteresownie, wychodzą coraz lepsze produkcje w GM, a nasz serwis wygląda coraz ładniej i zgrabniej, panuje na nim porządek.
Wydrukujcie to sobie, oprawcie i powieście nad łóżkiem. :]
Kłódeczka.