nowy_user

o kurde, strasznie sliski temat, ale trudno, juz spytalem, za pozno zeby sie wycofac

generalnie wyrazenie opinii nie jest w zadnym wypadku powodem do zwolnienia pracownika, ALE - 10 stronicowy manifest majacy w gruncie rzeczy podburzyc wiare w kompetencje kobiet i powiekszyc zawodowego penisa Jamesa? na podstawie tego, ze "jak tak o tym mysle to kobiety nie sa zbyt praktyczne"? nie wiem, nie uwazam tego ani za cos potrzebnego, ani za cos smacznego

Chell, chyba nie wiesz, do jakiego stopnia polityczna poprawność przeżarła przemysł technologiczny w USA.

Facet po prostu zasugerował, "khem, wiem, że na stanowiskach kierowniczych mamy mniej kobiet niż mężczyzn, ale wiecie, może to nie jest wynik złowieszczego spisku seksistów, ale po prostu ma coś wspólnego z różnicami między płciami?" Czytałem ten jego esej. Dobrze napisany, nie obraźliwy, podbudowany argumentami. Żadne tam "powiększanie penisa". Ale oczywiście żaden z oponentów nie odniósł się do jego argumentów, tylko zatkali sobie uszy z wyciem: "Zakazane idee! A kysz! A kysz!"

odnosilem się tylko do tego, co mówił ten artykuł (a zbyt konkretny nie był), później sobie przeczytam ten esej