-
Postów
3 205 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ranmus
-
Proszę o poprawę pierwszego posta do formularza zapowiedzi inaczej będę musiał zablokować temat.
-
Mi się wydaje, że raczej mało kogo obchodzi co jest za białym kwadratem. Nie pokazuje, to nie. Dawać następne pulpity.
-
I kto to mówi, największy spammer ostatnimi dni. :) Zamykam temat.
-
Sernat, odpocznij troche od komputera, bo zaczynasz spamić forum gorzej niż bedziom i pracujesz sobie na krótki urlop od serwisu.
-
Bardzo ładne grafiki Shil, nawet uważam, że nie ma co poprawiać na siłę, tylko lepiej brać się za rysowanie nowych rzeczy. Mi się podobają normalnie te wersje z pierwszej strony. Jednak świnki rzeczywiście słabo pasują do reszty.
-
Usunąłem spamowisko, wracamy do tematu.
-
Nie zrozumiałeś mnie, celem człowieka jest przetrwać a zabijanie konkurencji jest jednym z gwarantów przetrwania. A czy Hitler i Stalin mieli niby zrobić coś konstruktywnego? Gdzie ja tak napisałem? Oni po prostu wiedzieli jak za pomocą doktryny strachu i brutalnej siły sterować społeczeństwem. Co do sportu to fajnie, że wszystko widzisz dwustopniowo, kompletnie nie zrozumiałeś tego co napisałem. Co do dyskusji na ten temat, to nie mam ochoty i czasu tak długo siedzieć i wypisywać różne rzeczy na gmclanie jak Ty, więc sorry. :) Dla mnie taki wątek powinien być zakończony góra w drugim dniu. Teoretycznie to i komunizm jest fajny, bo stawia każdego człowieka na równi, tylko że to jest utopia. To pierwsza sprawa, druga natomiast że kompletnie nie o to chodziło, zresztą zaznaczyłem wyraźnie że to jest nieporównywalne oraz chodziło o ogólny wydźwięk. Oczywiście, że nie napisałeś, ale znowu wrzucasz te 3 rzeczy do jednego wora, gdzie jedna z nich nie pasuje w ogóle do pozostałych pojęć. Wyjaśniłem już wcześniej. Odnoszę wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz. :) Na pisanie przeze mnie ksywy z dużej, to trzeba sobie zasłużyć. :P Niestety mam ważniejsze sprawy na głowie niż dywagowanie na takie tematy. Po prostu mi się nie chce. Nie pod tym kątem były omawiane te pojęcia. Jeszcze raz powtórzę - totalitaryzm to odgórne nałożenie na jednostki pewnego stylu bycia - jak się nie dostosujesz, to zostaniesz pokarany, czyli następuje pogwałcenie części praw człowieka, bo powinien stanowić sam o sobie. Natomiast homoseksualizm jest za wolnością kulturową, że każdy człowiek może robić z sobą co chce. Krótko mówiąc kajdany vs wolność. Dlatego też nie można stawiać tych kwestii w jednym rzędzie. A prostolinijnie myśląc jak Ty, to i równie dobrze można by zabronić prezerwatyw, bo zmniejszają przyrost populacji, znieść monogamię itd. Nie wszyscy ludzie są homoseksualistami i nimi nie będą, toteż rasa nie wymrze, natomiast totalitaryzm to jest narzucenie pewnych zasad wszystkim ludziom danego społeczeństwa czy tego chcą czy nie.
-
Nie dzięki niemu nie masz bana, tylko dzięki najlepszemu administratorowi gmclanu. :) Bedziom nie miał tutaj żadnego wpływu.
-
Autoit? Nie wiem jak się nim szuka miejsca w pamięci odpowiadające konkretnym zmiennom w grze, ale faktem jest że można w nim wyskrobać bota.
-
Szkoda, że się nie czepiacie o bardziej złożone babole w wypowiedziach sernata, a nie proste synonimy. Przykładowo jak można stawiać totalitaryzm, wojny oraz homoseksualizm w jednym rzędzie. Te dwa pierwsze, to przecież pojęcia odnoszące się do silnie shierarhizowanego społeczeństwa, podziału na klasy itd., a więc idei przeciwnych liberalizmowi zarówno kulturowemu jak i gospodarczemu (po co walczyć? lepiej współpracować!), natomiast homoseksualizm czy się komuś podoba czy nie, to jeden z synonimów wolności kulturowej, wolności co do czynów każdego człowieka, czynów które nie szkodzą innym - róbta co chceta, bo macie wolną wolę, a więc pełny liberalizm kulturowy. Stawianie tych pojęć obok siebie (trudno porównawczych zresztą, bo to inne kategorie) jest conajmniej dziwne, bo każdą z nich trzeba by było omówić z osobna, a nie wrzucać do jednego wora. :) Nie mówiąc już o tym, że wojny czy totalitaryzm mają tak naprawdę podłoże właśnie w prawach rządzących światem. Każdy organizm na świecie prowadzi samotny tryb życia (oraz na w pół samotny bo w parze) lub też w ściśle shierarhizowanym społeczeństwie właśnie - przywódca stada + reszta, do tego w bardziej rozwiniętych społeczeństwach mamy klasy. Widział ktoś demokrację, czy zachowania podobne do idei peace & love? Chyba nie. Rywalizacja jest jednym z instynktów gwarantujących przeżycie oraz utrzymanie ciągłości rasy w długim okresie czasu. Wojny u człowieka w większości przypadków są tym podyktowane - kulturowe czy też gospodarcze mają na celu osłabić wrogie społeczeństwo (stado) a wzmocnić własne. Jednym z ciekawszych przykładów jest po prostu sport, który daje upust tej instynktowej rywalizacji w wymyślony przez człowieka bardziej humanitarny sposób aniżeli zabijanie. Jednak fakt jest faktem, światem czy to ludzkim czy natury rządzi brutalna siła - będąca jedną z podstawowych praw rządzących światem właśnie.
-
Jest wprost przeciwnie - aż nazbyt zrozumieli mechanizmy świata. W tym kontekscie nazywanie ich idiotami jest po prostu niewiedzą, więc nie mędrkuj już tak.
-
Nazwa tematu do poprawki, bo inaczej jest śmietnik i nie pomaga w późniejszym szukaniu podobnych problemów na forum.
-
Ja się śmieję ze słynnego "JP", bo to jest kiepski stereotyp karmiący gównażerię w tym kraju. Zawsze zdarzają się zjeby w policji, a szczególnie straży miejskiej (gdzie zazwyczaj trafiają niedowartościowani ludzie, którzy nie dostali się do policji właśnie), ale bez przesady, nie można uogólniać. Zdarzały mi się durne przypadki z mundurowymi, ale też i całkiem wporzo, więc ja jestem do nich raczej neutralnie nastawiony. Bardziej mnie wnerwiają żołnierze, oni są na 90% popierdol... :>
-
Po prostu miałeś sieciówkę i zagapiłeś się ją wziąć z domu? ;)
-
Nie miałem nigdy styczności z takim dyskiem, ale wydaje mi się, że ma w sobie lub obudowie dodatkowy układ symulujący protokół sieciowy serwera plików ftp / http / czy ten windowsowy dysk sieciowy. Co do zaś podpinanie dysku przez komputer, to jest to niechybione podejście, bo równie dobrze można do takiego komputera dokupić kartę wifi i z niego zrobić właściwy router. Wtedy ten fizyczny stanie się zbyteczny.
-
Nie da rady. Kup router z wejściem usb.
-
Co do dokupowania bohaterów, to we free koncie zbiera się jakieś punkty? Bo w LoL tak i za nie można kupować herosów, runy itd.
-
Jestem po prostu administratorem systemów informatycznych stosowanych w zakładzie nie mającym związku z IT. I mam tam w sumie dwie opinie: jedna że jestem zabawowy, a druga - kulturalny i wręcz zbyt poważny jak na swój wiek. :)
-
Bo sens gry na multi w samego Wara III zawsze leżał w dobrym mikrowaniu, a dota jest jego swoistą kwintesencją - wywalono całą zbędną otoczkę i zostawiono same mikro żywym teamem. ;)
-
Pabluś, no ale co z tego? Może potrzebuję się schamić i zniżyć do poziomu przedszkolaka. Jak to zauważył Anty - często tu trolluję, a wiesz czemu? Bo już dawno tutejszych userów przestałem traktować poważnie. Ale jak chcesz, to na pocieszenie powiem Ci, że pracując w kilkudziesięcioosobowym zakładzie pracy, gdzie 90% kadry to kobiety, zdarza mi się zwracać im uwagę co do savoir-vivre w pracy, a także ich ubioru. Zgadłbyś, hiehie? :>
-
Spoko, potrafię jeszcze prościej. :)
-
Może myśli, że zarucha. ;)
-
Po pierwsze tanim tekstem to sam wyjechałeś, dlatego też zrobiłem dobitną analogię, inaczej bym tego nie robił, bo po co. Tu nie chodzi o żadne obrazy, tylko ukazanie nielogiki Twoich wypowiedzi lub też celowe zagrywanie pod publiczkę. Skupiłeś się na słowach, a nie formule. Starasz się zgrywać mądrego, a poważnie gubisz się w swoich wypowiedziach. Po drugie nie lubisz dyskusji na necie, a w niej trwasz, bardzo to ciekawe podejście do tematu, serio. Jakaś nowa metodologia działania, tak? Klina klinem? Jak nie być prostakiem to dawaj sobie rady znajomym, których znasz z widzenia, a nie w internecie, bo oceniając ich przez pryzmat forumowych wypowiedzi robisz z siebie strasznego ignoranta. Wiele osób forum traktuje zapewne odskocznie przed aplikacją codziennej porcji kurwicy jaką funduje im życie. To, że ktoś Ci palnie inwektywą na forum, to nie znaczy, że zaraz jest burakiem wszech i wobec, bo w dom / związku / czymkolwiek może być przykładnym człowiekiem. Strasznie mnie dziwi to, że tego nie rozumiesz mając już 19 lat. A co do mnie i dziaba, to ciekawą żeś sobie między mną a nią relację ubzdurał. Mędrkuj sobie dalej co do głupiego zachowania. Jesteś coraz bardziej żenujący. Nudne to jest.