Skocz do zawartości

Śmieszne sytuacje w szkole


Nikas

Rekomendowane odpowiedzi

Siedziałem sobie ostatnio przy stoliku, z kolegami, aż podszedł do mnie Bartas :P

Gdy stał on tak sobie przy mnie, jego członek był na wysokości mojej głowy :D

A to , że mam posrany umysł do reszty, zacząłem udawać, że robie mu loda xDD

A obok stała pani dyrektor, i się załamała jak to zobaczyła xDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedziałem sobie ostatnio przy stoliku, z kolegami, aż podszedł do mnie Bartas :P

Gdy stał on tak sobie przy mnie, jego członek był na wysokości mojej głowy :D

A to , że mam posrany umysł do reszty, zacząłem udawać, że robie mu loda xDD

A obok stała pani dyrektor, i się załamała jak to zobaczyła xDD

ja bym tego nie zrobił nawet jakby mnie zmusili,wybrałbym śmierć :crying:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łamanie kołem i podpalenie na wysokim palu, tak żeby najpierw paliło po nogach i szlo w góre bym wolał...

 

A żeby jeszcze coś dodać w temacie

Robiliśmy numer z płonącą czapką, podstawka od doniczki na glowe, na to czapka, jakis kretyn psika gazem do zapalniczek i podpala. I masz ok. minuty zanim zaczną palić ci sie wlosy. Dużo rzeczy można w ciagu tej minuty zrobić. Np. Zaimprowizowanie akcji że uciekam z płonącym ryjem przed 5 kolesiami, wchodze na pasy na jedynym duzym skrzyzowaniu w takim zadupiu, przewracam sie i owych 5 kolesi mnie butują. Albo podchodzenie do ludzi (z plonaca czapka) i pytanie czy nie mają ognia. W szkole szły też różne głupoty których aż wole sobie nie przypominać.

Dobrze że z tego wyrosłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ja lepiej nie będę pisał co się u mnie na lekcjach dzieje walniętego bo musiałbym opisywać chyba każdy dzień i każda lekcje od początku I klasy liceum xD ale np ostatnio na niemieckim kumple z klasy przynieśli butelkę po wódce nalali wody i chlali na lekcji xD oczywiście nauczycielka sadziła że to wódka, trochę szydey było, aż w końcu powąchała żeby sie przekonać xD albo modlitwa na języku angielskim, (kilka zdrowasiek xD) a nauczyciel to ------> O___o" bania i nie wiedział co sie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie przypomniałem. To było w 2 klasie. Mój kolega powiedział do katechetki "spieprzaj"(sorki za wulgaryzm).

To jest wpadka i powiedzieć jeszcze tak do zakonnicy emot11.gif

O_O! Ale wpada nie no jaaaa... Cóż za wulgaryzm "spieprzaj" ojej... Kurde nie chcesz wiedzieć jakie moi kumple teksty do katechetek walili... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę z kolegą na kartce na angielskim; w pewnym momencie babka dorwała kartkę, z tym że kartka była u kolegi.

 

"Daj kartkę"

"Nie. To moja kartka."

"Daj te kartkę albo wpisze ci jedynkę. W zasadzie już powinnam to zrobić."

"Proszę bardzo."

"Ale i tak daj mi kartkę"

 

[gość kulturalnie zgniótł kartkę, wziął do ust, pogryzł, przeżuł, babka zaniemówiła]

 

"Tę kartkę?"

"Ty chyba masz problemy z osobowością, żeby coś takiego robić"

"Nie, jestem głodny. Głód to problem z osobowością?"

"Nie skomentuję tego, dostajesz ocenę naganną z zachowania i uwagę"

"A za co, że się zapytam?"

"Za nieodpowiednie zachowanie na lekcji"

"A treść uwagi?"

"Uczeń koresponduje z kolegami na lekcji i przeszkadza innym w zadaniu"

"Pani widzi kogoś, komu przeszkadzam? Zresztą wolno mi korespondować"

 

tu babka pękła, złapała gościa za rękę:

 

"Chcę z tobą porozmawiać na zewnątrz"

"Nie wolno pani zostawiać ich bez opieki"

 

koleś połknął kartkę i beknął, cała klasa ze łzami w oczach była bliska zeszczania się na podłogę ^^"

 

"Mów, co było napisane na tej kartce"

"Mam prawo zachować milczenie!" XDDD~~~~~~

"Nie masz prawa" - tu już plątał jej się język

"Abalblblylablably" - i tak dalej, nie chcąc łamać ustalonego przez panią prawa, kolega przez całą lekcję mamrotał do siebie pod nosem :)

 

Nie imponuje mi to, ale było prze######śćie zabawne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ahh no patrz straszne.

 

To tak mój kumpel 2 postawówce zamiast napisać na

Dyktando

Piotrek "nazwisko"(ochrona praw osobowych)

Napisał Piotrektando

A 3 inny żaczek podczas czytania zadania z trescią powiedział tak(liczb dokładnie nie pamiętam więc są zmyślone)

Zadanie:Pani frania miła 30 kartofli sprzedała 17 ile jej zostało

A kumpel pozostało jej 13 kartoflaków

A inny kumpel z innej szkoły dostał taka uwagę

Klasa chodzi po klasie i nie zwraca uwagi na moje uwagi

A nie dawno na muzyce mielismy zastepstwo z psychicznie chorą katehetką

Moja uwaga:Spadł z krzesła

Uwaga kumpla:śpiewa na lekcji śpiewu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dawno mój kumpel powiedział mi tekst o takim Marcinie z naszej klasy ( nikt go nie lubi ) nie zauważył że za nim stała dyrektorka. nie dostało mu się bo powiedziałem że to mój tekst a dyra baaaaaaardzo mnie lubi i zna i mi nie uwierzyła :D

tekst:Marcin poje*** nie masz kut***

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...mi się przypomniała wpadka

Byłem w 2 klasie jak nabroiłem na lekcji W-fu to facet od w-fu darł się na mnie i kazał do konta iść, a ja mu normalnie groziłem, że mój tata czołgiem przyjedzie do szkoły i ją rozwali i tego faceta :lol2:

o tak, straszenie nauczyciela to jest wpadka i to jeszcze w 2 klasie s.p. :)

Aha i jeszcze jedna:

mój kumpel w zeszycie to religii napisać normalnie Katecheza i Temat to to połączył i napisał "Katemat" :lol:

A na kartkówce zamiast chrzest napisał kiest

Nie takie dobra ale napisałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac Grela ma doskonala pamiec lub bylo to tak traumatyczne przezycie ze wrylo mu sie w pamiec...

Z podstawowki pamietam jedna rzecz: ide do szkoly przekonany ze lekcje zaczynaja sie kolo 14 (chyba), ide do klasy a tam wszyscy wychodza, wlasnie skonczyli lekcje i ida do domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac Grela ma doskonala pamiec lub bylo to tak traumatyczne przezycie ze wrylo mu sie w pamiec...

Z podstawowki pamietam jedna rzecz: ide do szkoly przekonany ze lekcje zaczynaja sie kolo 14 (chyba), ide do klasy a tam wszyscy wychodza, wlasnie skonczyli lekcje i ida do domu...

o tak, moja zaleta to doskonała pamięć fotograficzna :D

żebym warna nie dostał

biegne se szybko a sprztaczka do mnie: "TY PRZESTAN BIEGAC JAK SZALONY, KOPNE W D**E TO ZOBACZYSZ"

ja pobieglem dalej i powiedzialem: "kopnac to se mozesz..." a ona na mnie spod byka i cicho siedzialem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie śpie, nagle się budzę, patrze na zegarek i mówię (zaspanym głosem): Siódma... czterdzieści...

 

(2 sekundy później)

 

O KURDE, ZASPAłEM!!!!!11oneone

 

Nie zjadłem śniadania, tylko się ubrałem i lece do szkoły.

Wleciałem do klasy jak szalony, patrzę: nikogo nie ma... To pytam się woźnej która godzina, a ona mówi: 8:10... No to idę do innej sali, patrzę a tam jakiś chłopak. To zanim zdążyłem cos powiedzieć, on trzasnął:

 

"To trzeba mieć porąbane w głowie, żeby do szkoły w sobotę przychodzić..."

 

 

LoL :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Filar Społeczności

Na lekcji PO:

N: Po czym poznać, że budynek się zawali?

U: Eee.. po pojawieniu się ozonu w ścianach...

N: Coo?

U: Eee... TYNKU! Tynku w ścianach!

 

N: Jakie są mniejszości narodowe w Afganistanie?

U: Al-Kaida... Filipiny, Indonezja...

 

Na lekcji rosyjskiego kiedyś pani mówiła, jak się akcentuje słowo "mama". Mówiła: akcent na pierwszą sylabę. Ma-ma. Ma-ma. To jeden z kolegów głosem z dna piekieł:

"MŁAAAAAAAAAAAAAma" Oczywiście położył niesamowity akcent na pierwszą sylabę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na historii pani mówi do gościa, który jest zagrożony:

-Jak ja ci mam chłopie wystawić dwóję?

A moejmu koledze się wyrmało:

-Chłopie Pańszczyźniany

Fajny rofl był na lekcji.

Albo dzisiaj jeden cymbal poszedł do tablicy i nie wiedział co to samogłoska(serio), a jedna dziewczyna na caly głos ryknęła:

-Nie rżnij głupa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę bezczelni jesteście wobec nauczycieli... :D U mnie jest to samo, tylko szkoda, że moja klasa jest najbardziej denerwująca.

 

Na chemii pani poprosiła o gumkę, więc rzuciłem i wypsnęło mi się: "Łap!", a pani "Zaraz ci złapię". Akurat z tą panią mam dobre kontakty.

 

Na paruskim pytam się pani czy jest wołacz w rosyjskim. Pani powiedziała "Nie ma", a ja powiedziałem "jest". Chwilę później pani powiedziała z naciskiem (nie pamiętam na temat czego) "NIE", a ja powiedziałem "Tak!".

 

Jeszcze było coś na egzaminie chamsko/śmiesznego - kolega A. pyta się mnie co będzie w 18-stym, a kolega D. dla żartów powtórzył mi to. Odpowiedziałem im, że B, a kolega D. przekazał koledze A. - A. Czyli brzmiało to tak:

A - Ej (tu moje przezwisko), co będzie w osiemnastym?

D - Ej (tu moje przezwisko), co będzie w osiemnastym?

Ja - Mmm... Be

D (do A) - A

Sorry za zawiłe tłumaczenie, ale udał się koledze dowcip.

 

Kiedyś też kolega M. szturchnął na w-fie kolegę K., który jest powolny, więc kolega K. obrócił się, a w tym czasie kolega M. krążył wokół niego, więc kolega K. obracał się przez jakiś czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega na lekcji religii malował sobie usta kredkami i je odbijał w zeszycie.

Na w-fie rzuciłem kija od unihocka, pan się na mnie popatrzył, a na następnym końcu meczu znów sie na mnie patrzył i zrozumiałem o co chodzi i kij lekk położyłem na podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno mieliśmy wyjście na stare miasto z klasą.

Kupiłem sobie wcześniej bilet bo 'pewnie nie będzie czasu' i pomyślałem że wrócę na piechotę.

I taki ucieszony czekam z moją klasą na przystanku.

I mój kumpel patrzy w rozkład.

'' Za chwilę będzie prywatny''

A ja na to na cały głos

'' No kurwa a ja już sobie bilet kupiłem ;|''

Okazało się że wychowawczyni stała obok xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na paruskim pytam się pani czy jest wołacz w rosyjskim. Pani powiedziała "Nie ma", a ja powiedziałem "jest". Chwilę później pani powiedziała z naciskiem (nie pamiętam na temat czego) "NIE", a ja powiedziałem "Tak!".

Nie ma bata, tak prze######stej wpadki jeszcze tu nie było. :~x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z moim kolegą na infie:

 

Ja - Klikam na "Start" potem "Programy" a tam tylko "(Puste)"

Kolega - No włącz jakoś tego Pinballa!!!

Ja - No dobra

Teraz otworzyłem Eksplorator Windows a tu pani od infy

Pani - Jarek, co ty kombinujesz???

Ja - Ja tylko chcę zagrać z kolegą w pinballa, ale menu start jest puste

 

 

O mało co nie dostałem jedynki do dziennika!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...