Skocz do zawartości

Śmieszne sytuacje w szkole


Nikas

Rekomendowane odpowiedzi

eee bardziej mi się podoba kawal o Bacy.

aa i jeszcze jedna sytuacja ;] nalekcji polskiego, kolesiowa byla przy tablicy (uczennica) i pisala cos i nagle dostala cioty a Pani facetka: yyy kasiu kasiu, masz problem! a ona: ja? i taka zdziwiona, pomacala sie po tylku i : oojeeejuuu, ale ja nie mam podpaski! taki wielki lol w calej szkole rozslawiona byla ;] ostatecznie kolezanka dala jej podpaske, a i wczesniej jeszcze usiadla na krzesle i cale krzeslo bylo we krwi , bleee i gąbką wycierała od tablicy. no to była masakra ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kręci Cię okres :P? niby wpadka bo nie miała tej podpaski czy tamponu ale jednak troszkę dla niej wstyd ;p my mieliśmy w zwyczaju znęcać się nad sobą, raz pomalowaliśmy podpaskę wściekle czerwonym markerem i przykleiliśmy na plecak koledze z klasy... nie skapnął się i poszedł z tym do domu. Nie rozumiem jak on nie mógł tego zauważyć :P innym razem mieliśmy wymieniane okna w klasie i resztki cegieł zostały. Złapaliśmy plecak tego samego zioma, wywaliliśmy książki wsadziliśmy 2 cegły i z powrotem książki, znów to do domu zabrał ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Nauczycielka od polskiego pyta:

-Gdzie byliście?

-Połamać się opłatkiem z nauczycielami.

-Dostaliśmy buzi - dodał flaczek

-Od woźnego?

a to dobre flaczq!

Hehe. He.

No hehe. he!

95 można jeszcze przeżyć.

widze ze (ed)Stache jako doświadczony alkocholik dzielisz się swoim doświadczeniem z mniej doświadczonymi kolegami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mieliśmy świetlicę na którejś lekcji bo nie było nauczycielki.Kumpel wchodzi na ławkę obok gaśnic,a drugi zakrada się i trzęsie ławką.Tamten zaczął spadać ale złapał się rączki gaśnicy (ten kumpel co trząsł ławką zabrał wcześniej zawleczkę) efekt?

kumpel włączył gaśnicę,wyleciał dym,parter i pierwsze piętro siwe a kumpel stoi cały biały :D

Później to już tylko dyrek i pogadanka..o dziwo nic mu się nie oberwało,miał jedynie posprzątać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Filar Społeczności

Na lekcji religii. Temat o pokusach. Podzielili nas na grupy i kazali każdej zrobić schemat: na środku kartki napis POKUSA, a wokół niego wypisane rzeczy, które nam się z tym kojarzą. Potem to wszystko miało być zapisane na tablicy.

Inni dawali "grzech", "seks", "słodycze" itp, a oto, co my wymyśliliśmy

 

jointy

MTV

karmel

CZARNY PAN!

"grześ" czekoladowy (wg. kolegi "największy z kusicieli")

lód Magnum

 

Reakcje pań katechetek - dziwnie spokojne ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w liceum mielismy taka historie jak zeszyt uwag, smieszne to bylo otwierasz na jakims ciekawszym uczniu a tam 4 strony zawalone, bylo pare perełek w stylu: chodzil po scianie. Ja kiedys na angielskim w lany poniedzialek sciagnalem jednym strzalem typiare od angielskiego dziennik i zeszyt uwag z ostatniej ławki, celowalem w ziomka ale strzykawka sie rozpieprzyla, i walnela takim cisnieniem ze cala woda poleciala w wyzej wypisane miejsca. najciekawsze bylo to ze nikt nawet nie wpadl na to ze to ja, no bo skad z ostatniej lawki? A pozniej ta strzykawka bez dna typek sobie "wciagal skore" tzn przykladal do twarzy i cisnal ten spust, fajnie to wygladalo, a przez najblizszy tydzien wygladal jeszcze fajniej bo mial na ryju 10 fioletowych sinych kółek :-o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ComeX:komiczne

 

Ganiało się dwóch typków po korytarzu a że wejście do damskiego kibla jest właśnie na korytarzu a nie tak jak męski w takim wgłębieniu to pech chciał że jakaś dziewczyna musiała wychodzić.Efekt?

napalony i rozpędzony typek nagle leżał na podłodze ; D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekcja polskiego. Jeden facet nie pracował jak należy, miał zrobić wykresy 20 zdań, ale coś mu nie szło, dlatego pani mówi:

-Tomek. Jak tego na lekcji nie zrobisz to ja zostanę z tobą po lekcji i będziesz to robić póki nie zrobisz.

-Proszę pani. Ale ja mam odebrać dzieci z przedszkola.

Na to ja:

-Nie trzeba było...

Każdy sobie dopowiedział, nawet pani się śmiała.

 

Kolejne:

 

Wafel i Bąbel to koledzy z klasy.

Raz mieliśmy zastępstwo na angielskim z panią z histy. Ona nam tylko zadała, po czym poszła do swojej klasy. Jeden synek ni stąd ni z owąd zaczął pierdzielić cośtam, że księża się wożą bmami i mają dziwki i kradną z tacy itd. Potem taki Kamil besztnął do Wafla:

-Wafel, tobie staje na widok Bąbla.

-A tobie na widok księdza!

Epicka riposta.

 

Kolega opowiada mi sytuację z kościoła:

-Wczoraj w kościele siedzimy a tu ktoś zaczyna stukać takimi zaczepami w ławkach. Potem ktoś się dołącza, potem jeszcze Umin, a na końcu jeszcze ktoś z lewej. Jednemu synkowi się ten zaczep urwał nawet. (teraz płenta) Walą, walą i DUP... O CIUL xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekcje Plastyki:

Mój facet od plastyki jest taki inny mówi do nas Pan, pani czasem ziomki(dosłownie) czasem chodzi po sali ogląda otoczenie czyta to co jest na ściennych tablicach. Często robi różne miny lub zachowania np. w na ostatniej lekcji udawał wampira niezłe nie. Szkoda tylko e robi kartkówki i sprawdziany ale to w końcu sztuka z plastyka. Spox się ubiera np. super garniak i krawat z myszką miki lub cały na czerwono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam chodzę do 5 klasy podstawówki :D

Mam takiego kolegę (właściwie znam go od braci) ponieważ chodził z każdym moim bratem do podstawówki. Ciągle nie zdawał... I ciągle nie zdaję! Jednak on jest niższy ode mnie. Dlaczego? Ponieważ pali, bierze i pije ...

No cóż przejdę do rzeczy. Ma ksywkę : Pawełek. No i jest tyle że z nim są same kłopoty...

Opowiem jeden z jego przypadków:

 

Wchodzi na stołówkę podnosi czapkę i mówi do pani która wydaje obiady:

-"Dzień dobry!" (on to się lubi podlizać :D)

 

Zamawia obiad, po chwili odkłada i bierze picie. Widzi mojego kolegę z klasy (poznaliśmy się w przedszkolu) i wziął swoje picie i wyrzucił mu pod nogi (było w szklanym kubku) ojojojojoj!

 

Kuba (ten kolega) bardzo się zdziwił. Pani od obiadów podeszła i Pawełek jeszcze na niego zwalił winę... :D

 

No cóż to jedna z jego historyjek. Może wrzucę więcej

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...