Pental Stary Opublikowano 19 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 Hmm... dziewczyna nie miała książki i zaczęła jęczeć, pani się z deczka zdenerwowała, na to jej koleżanka wyrywając kartkę ze swojego podręcznika: "MASZ!". Pani zaczęła coś gadać o kulturze, na co ona: "MAM DRUGĄ :o !". Ale to akurat jest u mnie w szkole normalne :) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don_soyer Opublikowano 19 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 eee bardziej mi się podoba kawal o Bacy. aa i jeszcze jedna sytuacja ;] nalekcji polskiego, kolesiowa byla przy tablicy (uczennica) i pisala cos i nagle dostala cioty a Pani facetka: yyy kasiu kasiu, masz problem! a ona: ja? i taka zdziwiona, pomacala sie po tylku i : oojeeejuuu, ale ja nie mam podpaski! taki wielki lol w calej szkole rozslawiona byla ;] ostatecznie kolezanka dala jej podpaske, a i wczesniej jeszcze usiadla na krzesle i cale krzeslo bylo we krwi , bleee i gąbką wycierała od tablicy. no to była masakra ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieter Opublikowano 19 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 kręci Cię okres :P? niby wpadka bo nie miała tej podpaski czy tamponu ale jednak troszkę dla niej wstyd ;p my mieliśmy w zwyczaju znęcać się nad sobą, raz pomalowaliśmy podpaskę wściekle czerwonym markerem i przykleiliśmy na plecak koledze z klasy... nie skapnął się i poszedł z tym do domu. Nie rozumiem jak on nie mógł tego zauważyć :P innym razem mieliśmy wymieniane okna w klasie i resztki cegieł zostały. Złapaliśmy plecak tego samego zioma, wywaliliśmy książki wsadziliśmy 2 cegły i z powrotem książki, znów to do domu zabrał ;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don_soyer Opublikowano 19 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 kręci mnie okres? wtedy miałem wylew ale to było z jakieś 5-6 lat temu ;] to bylo bardziej obrzydliwe niz smieszne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek999 Opublikowano 19 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 @Pieter : Nareszcie cos zabawniejszego. :D Dzisiaj woźny miał wpadke u mnie. Coś tam przeklinał przy nas, a akurat dyrektorka stała za nim xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flaque Opublikowano 19 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 Nauczycielka od polskiego pyta: -Gdzie byliście? -Połamać się opłatkiem z nauczycielami. -Dostaliśmy buzi - dodał flaczek -Od woźnego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ch3mical Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Hehe, a dzisiaj mój kupel popijał spirytus na polskim :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikas Opublikowano 12 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 może to nie jest śmieszne,ale tylko taka ciekawostka... nauczycielka od matmy zadała na pracę domową zadanie 6 ze str 66 czyli 6/66 :o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Japanstache Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Hehe. He. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieter Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Hehe, a dzisiaj mój kupel popijał spirytus na polskim :P odróżniasz spirytus od wódki? może jeszcze dodasz że denaturat to rodzaj wódki co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ch3mical Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Spirytus. Zarąbał babci z kuchni :P @Pieter: tak, odróżniam. Jeszcze taki głupi nie jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieter Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 kto trzyma w kuchni spirytus? chyba, że w celach czysto medycznych x_X napij się 96% spiryta to poczujesz moc odcinanego języka.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PoxiPol Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Jeszcze taki głupi nie jestem Pieter nie martw się, on z wiekiem głupieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sirluki Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 może to nie jest śmieszne,ale tylko taka ciekawostka... nauczycielka od matmy zadała na pracę domową zadanie 6 ze str 66 czyli 6/66 :o Co w tym dziwnego? :mellow: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Japanstache Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 napij się 96% spiryta 95 można jeszcze przeżyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoho Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Nauczycielka od polskiego pyta: -Gdzie byliście? -Połamać się opłatkiem z nauczycielami. -Dostaliśmy buzi - dodał flaczek -Od woźnego? a to dobre flaczq! Hehe. He. No hehe. he! 95 można jeszcze przeżyć. widze ze (ed)Stache jako doświadczony alkocholik dzielisz się swoim doświadczeniem z mniej doświadczonymi kolegami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sirluki Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 widze ze Tymciu jako doświadczony alkocholik dzielisz się swoim doświadczeniem z mniej doświadczonymi kolegami? Przecież to Japanstache pisał :mellow: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ch3mical Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Dlatego se rozcieńczał z wodą! :P On jest mocny, wszystko wypije :) Jak pierwszy śnieg spadł, to wziął nazbierał śniegu, wrzucił do szklanki, zmielił, dolał oranżady z limonki, dosypał pieprzu i soli, włożył sobie słomkę i wypił :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PoxiPol Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 @Up - tak wszyscy ci wierzymy. Do tego wziął Cole light dodał miętówek po czy sobie butle włożył do tyłka i kichnął z otwartymi oczami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ch3mical Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 a z reszta co sie bede... <_< ide z tej valhali i predko nie wroce. enjoy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pental Stary Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Jejku! PoxiPol, jaki ty głupi, przecież nic w tym dziwnego, nawet Egzekutor potwierdzi <_< . Za prawdę powiadam - ludzka głupota granic nie zna. I dobrze, że sobie idziesz - rób gry :) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikas Opublikowano 13 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Dzisiaj mieliśmy świetlicę na którejś lekcji bo nie było nauczycielki.Kumpel wchodzi na ławkę obok gaśnic,a drugi zakrada się i trzęsie ławką.Tamten zaczął spadać ale złapał się rączki gaśnicy (ten kumpel co trząsł ławką zabrał wcześniej zawleczkę) efekt? kumpel włączył gaśnicę,wyleciał dym,parter i pierwsze piętro siwe a kumpel stoi cały biały :D Później to już tylko dyrek i pogadanka..o dziwo nic mu się nie oberwało,miał jedynie posprzątać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności Korodzik Opublikowano 13 Marca 2009 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Na lekcji religii. Temat o pokusach. Podzielili nas na grupy i kazali każdej zrobić schemat: na środku kartki napis POKUSA, a wokół niego wypisane rzeczy, które nam się z tym kojarzą. Potem to wszystko miało być zapisane na tablicy. Inni dawali "grzech", "seks", "słodycze" itp, a oto, co my wymyśliliśmy jointy MTV karmel CZARNY PAN! "grześ" czekoladowy (wg. kolegi "największy z kusicieli") lód Magnum Reakcje pań katechetek - dziwnie spokojne ;> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
propaganja Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 w liceum mielismy taka historie jak zeszyt uwag, smieszne to bylo otwierasz na jakims ciekawszym uczniu a tam 4 strony zawalone, bylo pare perełek w stylu: chodzil po scianie. Ja kiedys na angielskim w lany poniedzialek sciagnalem jednym strzalem typiare od angielskiego dziennik i zeszyt uwag z ostatniej ławki, celowalem w ziomka ale strzykawka sie rozpieprzyla, i walnela takim cisnieniem ze cala woda poleciala w wyzej wypisane miejsca. najciekawsze bylo to ze nikt nawet nie wpadl na to ze to ja, no bo skad z ostatniej lawki? A pozniej ta strzykawka bez dna typek sobie "wciagal skore" tzn przykladal do twarzy i cisnal ten spust, fajnie to wygladalo, a przez najblizszy tydzien wygladal jeszcze fajniej bo mial na ryju 10 fioletowych sinych kółek :-o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ComeX Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 mój kolega na muzyce miał grać na gitarze a on wziął ją i rozwalił na pół na ławce :blink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikas Opublikowano 13 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 ComeX:komiczne Ganiało się dwóch typków po korytarzu a że wejście do damskiego kibla jest właśnie na korytarzu a nie tak jak męski w takim wgłębieniu to pech chciał że jakaś dziewczyna musiała wychodzić.Efekt? napalony i rozpędzony typek nagle leżał na podłodze ; D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Platyna Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Na przerwie przed religią zamurowałem z kumplem drzwi ławkami. Otwiera katecheta drzwi a tu ściana O.o Ale on jest spoko :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaistlinBlackRobe Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Lekcja polskiego. Jeden facet nie pracował jak należy, miał zrobić wykresy 20 zdań, ale coś mu nie szło, dlatego pani mówi: -Tomek. Jak tego na lekcji nie zrobisz to ja zostanę z tobą po lekcji i będziesz to robić póki nie zrobisz. -Proszę pani. Ale ja mam odebrać dzieci z przedszkola. Na to ja: -Nie trzeba było... Każdy sobie dopowiedział, nawet pani się śmiała. Kolejne: Wafel i Bąbel to koledzy z klasy. Raz mieliśmy zastępstwo na angielskim z panią z histy. Ona nam tylko zadała, po czym poszła do swojej klasy. Jeden synek ni stąd ni z owąd zaczął pierdzielić cośtam, że księża się wożą bmami i mają dziwki i kradną z tacy itd. Potem taki Kamil besztnął do Wafla: -Wafel, tobie staje na widok Bąbla. -A tobie na widok księdza! Epicka riposta. Kolega opowiada mi sytuację z kościoła: -Wczoraj w kościele siedzimy a tu ktoś zaczyna stukać takimi zaczepami w ławkach. Potem ktoś się dołącza, potem jeszcze Umin, a na końcu jeszcze ktoś z lewej. Jednemu synkowi się ten zaczep urwał nawet. (teraz płenta) Walą, walą i DUP... O CIUL xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryba24 Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Lekcje Plastyki: Mój facet od plastyki jest taki inny mówi do nas Pan, pani czasem ziomki(dosłownie) czasem chodzi po sali ogląda otoczenie czyta to co jest na ściennych tablicach. Często robi różne miny lub zachowania np. w na ostatniej lekcji udawał wampira niezłe nie. Szkoda tylko e robi kartkówki i sprawdziany ale to w końcu sztuka z plastyka. Spox się ubiera np. super garniak i krawat z myszką miki lub cały na czerwono. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kargul Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Sam chodzę do 5 klasy podstawówki :D Mam takiego kolegę (właściwie znam go od braci) ponieważ chodził z każdym moim bratem do podstawówki. Ciągle nie zdawał... I ciągle nie zdaję! Jednak on jest niższy ode mnie. Dlaczego? Ponieważ pali, bierze i pije ... No cóż przejdę do rzeczy. Ma ksywkę : Pawełek. No i jest tyle że z nim są same kłopoty... Opowiem jeden z jego przypadków: Wchodzi na stołówkę podnosi czapkę i mówi do pani która wydaje obiady: -"Dzień dobry!" (on to się lubi podlizać :D) Zamawia obiad, po chwili odkłada i bierze picie. Widzi mojego kolegę z klasy (poznaliśmy się w przedszkolu) i wziął swoje picie i wyrzucił mu pod nogi (było w szklanym kubku) ojojojojoj! Kuba (ten kolega) bardzo się zdziwił. Pani od obiadów podeszła i Pawełek jeszcze na niego zwalił winę... :D No cóż to jedna z jego historyjek. Może wrzucę więcej Pozdrawiam :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się