klata himena

[Fervi_]

Ja myślałem, że ty spasiony jesteś jak ja, albo coś w ten deseń

 

A ty jesteś dobrze wyważony jak na swoją wagę (mniej więcej z 5 kilo możesz schudnąć, to z 10 dni odchudzania średnio)

Jak chcesz to po prostu koksuj i tyle

 

Fervi

[Threef]

(mniej więcej z 5 kilo możesz schudnąć, to z 10 dni odchudzania średnio)

Chyba sobie nożem odkrawając.

[Fervi_]

Chyba sobie nożem odkrawając.

 

Ee tam, chrzanisz :P

 

Może 10 dni MOŻE być za mało, ale 14 powinno być ok. Max 20

 

Fervi

[Will]

Do kalisteniki jest fajna książka: "Skazany na trening. Zaprawa więzienna" Paul Wade, jest naprawdę świetna.

Yep, posiadam obie części. Te pare ćwiczeń wystarczy żeby trzymać świetną forme.

[smartboy]

dzięki za rady,ja zaraz ruszam na rowerku,porobie te minus 100 codziennie tak przez tydzień i zrobie fote,zważę się i zmierzę obwód pasa,te książki to kupię albo wypożyczę w przyszłości na razie mam tylko lekką mobilizację na rowerek :jezor:

[Wojo]

Ja dziś zrobię tricpes jak będzie mi się chciało

[smartboy]

Ja dzisiaj tylko -40 a ma być -100 dziennie więc wsiadam na rowerek i jade przez godzinę nie cała.

[smartboy]

Schudłem 0,8 kg.Waże 74,4 a ważyłem 75,2 kg.Dobre i tyle tym bardziej,że codziennie robiłem -100 CAL na liczniku.Dzisiaj byłem bardziej ciężko ubrany jak na wagę wchodziłem.Oczywiście się waże na wadze 3 razy pod rząd i pokazuje to samo.Wynik nie jest imponujący ale dobre i tyle.Teraz od jutra będe jechać

-150 CAL.Daje rade,zaszkodzić mi to nie zaszkodzi.W pasie mi ubyło - 2cm. :sp_ike:

[I am Lord]

Zapisuj sobie wyniki w excelu i zrób wykresik w czasie. To fajnie motywuje do ćwiczeń :P

[smartboy]

Zapisuj sobie wyniki w excelu i zrób wykresik w czasie. To fajnie motywuje do ćwiczeń :P

Masz racje,myślałem o tym,od jutra jade -150 CAL.Zdjęcie zrobie za miesiąc nie ma co robić co tydzień.Po prostu nie chce,żeby mi coś odstawało.Nie widać po mnie ale kiedyś była klata jak u Herculesa i łapy plus nogi wyrobione,bo trenowałem troszkę różne rzeczy a teraz jak krówsko wyglądam.Nawet żreć mniej jem,jak coś to warzywa zamiast batony i chipsy.

[Threef]

2 cm już ubyły? Nieźle. To z excelem jest za razem dobrym i złym pomysłem. Po wszystkim fajnie widać jak wszystko się zmieniało, ale w trakcie też to widać i może spaść motywacja.

[smartboy]

Zrobiłem -150 dzisiaj.Zobaczymy co będzie za tydzień,jaka waga i obwód pasa.Ogólnie zmęczony jestem ale może machne te -50 wieczorem.Wykres zrobie potem w excelu,nigdy nie byłem ogarnięty jeśli chodzi o takie programy. :jezor:

[szmalu]

Nie rozumiem jednego. Jak chcesz zrobić """klatę himena""" (w dużym cudzysłowiu) jeżdżąc na rowerku? Wiesz że niebycie grubym != bycie umięśnionym?

[Czarny Ass]

Dieta zmienia tylko i wyłącznie wagę, trening już nie (dowolny).

Poza tym, GhostWriter, już coś ma, ale dopiero pod warstwą tłuszczu, przez którą chce się przebić. ;D

[szmalu]

Po obrośnięciu tłuszczem jego mięśnie nie będą w takim stanie w jakim je wcześniej zapamiętał ;)

 

Tylko przypominam, że po spaleniu tłuszczyku trzeba będzie zabrać się za jakiś poważniejszy trening, najlepiej od razu staraj się powoli zamieniać to na masę mięśniową.

[smartboy]

Ale zmęczony jestem. Zrobiłem dzisiaj -135 jeszcze 15 machne wieczorem.W następnym tygodniu narzucę sobie -200 na dzień a w kolejnym treningi z ciężarkami plus brzuszki.Zobacze jaki ze mnie harpagan wyjdzie buhahaha. :twisted:

Ps.chudne w oczach.

[smartboy]

Kolejny tydzień i znowu schudłem.Miałem przerwę kilku dniową,bo byłem zmęczony ale od dziś znowu zaczynam jechać ostro.Patrzcie jak chudłem,daty:

-75.2

-74.4

-73.6

 

Czyli co tydzień chudne te 0.8 kg.Jak zalicze miesiąc to włącze brzuszki może i ciężarki w te moje 'ćwiczenia'.Wyskocze może na kebab i pare piw.Ogólnie w ogóle nie pije.Jakoś alkohol mnie nie kręci już wcale.Ostatnio jestem w miarę zrównoważony nie to co kiedyś ta agresja itd. :sp_ike:

Ps.brak dat,potem ogarnę...

[Wojo]

I jak tam bodybuilding na schabowym i ziemniaczkach i budowa klaty na rowerku ?

[Nikas]

Nie wierzę trochę w ten temat lol.

[I am Lord]

No wiecie Ghost myśli że klatę himena już ma tylko mu tłuszczyk przysłania xD

[smartboy]

Klaty himena nie ma.W miesiąc to nie było możliwe przecież.Chodziło mi tylko o mobilizacje i schudnięcie czy tam chudnięcie.Schudłem ponad 3 kilo ale nie pracowałem równy miesiąc.Dzisiaj robie zdjęcie po miesiącu i jade dalej.Postaram się nie opuszczać dnia,chociaż czasem taki do niczego jestem,że się nic nie chce.Efekt widać ale brzuch jest jeszcze.Wiem,że muszę nadal pracować,mysle co dołożyć,może brzuszki do tego jeżdżenia....Coś wymyśle,ważne,żeby chudnąć,bo bycie gościem z nadwagą nie jest fajne. <_<

[I am vader]

Wojo chodzi, że prawdziwą klatę się buduje z kurczaka i ryżu.

[Wojo]

Więcej białka niż tłuszczu w posiłkach służy budowie masy a nie tłuszczu.