IntinteOS

[ANtY]

Linuxa wspiera wiele firm (naprawdę dużo) i co z tego? Wspierają głównie jądro (Dzięki czemu Sterowniki ATI, NVDIA itd. są wykrywalne). Mało firm wspiera typowo Linuxa (typowego dla użytkownika). A "tym" Linuxem opiekują się również organizacje, jednak jest ich o wiele mniej i głównie pracują dobrowolnie (np. KDE, Gnome czy Wine). Gdyby np. 50% ludzi przesiadło się z Win na Lin, na Linuxie byłoby tyle aplikacji, że aż głowa by bolała. Problem w tym, że jest ich ok 1-2%.

 

Fervi

Nie, problem w tym, że linux w porównaniu do Windy ssie ;)

[Fervi_]

Tak ci się wydaje, bo jedyne co umiesz, to jeść kebaby ;)

 

Ja używam Linuxa i jest mi dobrze, przynajmniej nie muszę się z nim specjalnie użerać ;)

 

Fervi

[ANtY]

Tak ci się wydaje, bo jedyne co umiesz, to jeść kebaby ;)

Nie jem mięsa (prawie) :thumbsup:

[Saus]

Tak ci się wydaje, bo jedyne co umiesz, to jeść kebaby

 

Ja używam Linuxa i jest mi dobrze, przynajmniej nie muszę się z nim specjalnie użerać

 

Fervi

Różnica polega na tym, że jak posadzisz babcie przed Windowsem to jakos sobie poradzi, a Linux jest dla osob chcacych zaszpanowac ze potrafia cos zrobić i chce im się przetrzesywać internet i instalowac 50 rzeczy, żeby móc zainstalować jedną aplikacje.

Windows to prostota obsługi, a Linux to zabawka i jedyne do czego sie nadaje to servery, a nie typowy domowy użytek (mama, tata, dzieci).

[Nickolas]

@Saus

 

Tak Ci się wydaje. U mnie w rodzinie jakoś używają Ubuntu i jest dobrze. A jak babcia chciała poszukać rozkład jazdy PKP to poradziła sobie odpalić Firefoxa. Tak więc linux nadaje się do użytku domowego. Te argumenty, że nie nadaje się do użytku domowego są wyssane z palca i nic więcej.

 

@Crackkk-GM

 

Opera jest fajna, ale nie pogram sobie w Quake Live i tu jest wg. mnie najgorszy minus :/

[Crackkk-GM]

Opera jest fajna, ale nie pogram sobie w Quake Live i tu jest wg. mnie najgorszy minus :/

 

No ja jakoś odpalilem przed chwilą ,lol... Do your homework.

[Fervi_]

Myślę Saus, że jak dasz murzynowi (nie jestem rasistą) z Afryki Komputer, myślę, że odpali go sobie i włączy sobie Windowsa, potem Kalkulator i będzie korzystać, no jestem pewien, że tak zrobi, no przecież Windows jest dla wszystkich, nawet dla takich co nawet nie wiedzą, że jest takie coś jak żarówka

 

Fervi

[ANtY]

Jak już kompa odpali to windowsa włączać nie będzie musiał ;)

[kataner]

Kur... czę. IE jest popularny, bo do niedawna dostawałeś go razem z Windowsem. Nie każdego interesują komputery, babcie też ich używają.

[Fervi_]

To już o czym rozmawiamy? o Przeglądarkach czy Windowsach? Bo chyba wszyscy zapomnieli co to za temat :D

 

Mówię tylko, że Linux nie wygląda dziś jak konsola i jest (myślę) w niektórych kwestiach lepszym rozwiązaniem od Windowsa (Moja matka używa komputera, ale zasadniczo nie zna się na nim, gdyby miała Windowsa, miałaby pewnie wirusy i bym musiał naprawiać, a tak - wszystko śmiga). Mówienie tutaj, że Linux jest arcytrudny jest czystym pomówieniem ...

 

Fervi

[Saus]

Troche źle zrozumieliście mojego posta.

Chodzilo mi o to, że po co się meczyć z jakimiś pakietami, duperelami, szukać jak zainstalować <wklej nazwe> drukarke, czy mieć problemy z netem ..

.. skoro mamy Windowsa przyjaznego użytkownikowi, nawet zielonemu, gdzie wystarczy klikać 'dalej' i czytać komunikaty na ekranie. Wiem, że niektorzy nawet tego nie potrafią.

Chodziło mi o różnice w wygodzie obsługi.

[Fervi_]

Dla ciebie zainstalowanie drukarki to duperela, wchodzisz na stronę (np. HP) i pobierasz, ja przez ten czas w IntinteOS, włączam menadżer zarządzania drukarkami, wybieram ją z listy i mam, a dzięki aktualizacjom, obsługuje dużo sprzętu

 

Podobnie ze skanerami, tylko, że się ich nie wybiera - Automatycznie system wykrywa

 

A pakiety to czysta przyjemność w porównaniu do ściągania plików z neta - Uruchamiasz Adept'a (ew. Synaptica dla mniej zielonych), wybierasz co chcesz mieć i się sam instaluje

 

I nawet czytać nie trzeba!

 

Fervi

 

PS. a Instalacja najbardziej oczywistych programów może odbyć się w IntinteOS Auto (takich jak Flash, Wine czy Java)

[CuB3]

Hmm a kiedy ostatnio używałeś Windowsa? Chyba dawno... Zobacz sobie prostote obsługi Windowsa 7. Ten to Ci nawet sam sterowniki wyszukuje z neta i ściąga i sam instaluje. Nawet nie muszę wchodzić na strone HP.com :) Wirusy? O wirusy to trzeba się starać, żeby je ściągnać i właczyć. Dopóki nie wchodzi sie na dziwne strony i nie ściąga dziwacznych plików to zawirusowanie Windowsa graniczy z cudem, zwłaszcza, że Windows 7 ma Windows Defender który jako taki broni przed podstawowymi i najpopularniejszymi wirusami.

 

"I nawet czytać nie trzeba!"

[kt1117]

Gdybym nie miał oryginalnego Windowsa ( i rodziny, która nie lubi jak coś za dużo grzebię), to zainstalował bym sobie Linuksa. Można go dostosować prawie całkowicie do własnych potrzeb i personalizować do woli.

E: Ale mój wujek ma problem z netem, to jest minus.

[Fervi_]

Windows Defender

 

Ja żadnych takich bajerów nie potrzebuję, by być bezpieczny.

 

Ja zasadniczo żadnych problemów z Linuxem nie mam, bo jakie mam mieć? BSOD'ów nie mam, a Kernel Linuxa jest bardzo stabilny, więc "Kraszów" nie mam też. Wszystko śmiga jak w zegarku.

 

Fervi

[CuB3]

Ostatni raz kiedy BSOD mi wywaliło to było dokładnie 3 lata temu jak miałem jeszcze XP :) Wirusy są na Linuxa i byś się zdziwił jak potężne.. :)

[Fervi_]

Tu jest problem, gdyż jądro Linuxa podlega tysiącom operacjom dziennie i prawdopodobnie większość z nich nie działa

 

Fervi

[Roki]

Podawanie argumentów bez przykładów = FAIL.

[Fervi_]

@Roki

 

To do mnie? Jeśli tak to:

http://www.heise-online.pl/open/features/J...756.html?page=2

 

Fervi

[Roki]

Nie, chodziło mi o post:

Ostatni raz kiedy BSOD mi wywaliło to było dokładnie 3 lata temu jak miałem jeszcze XP Wirusy są na Linuxa i byś się zdziwił jak potężne..

Ale i tak jak się argumentuje, to warto dać przykład ;O

[Fervi_]

Ja tylko 2 razy miałem spotkanie z Win7 i nie wspominam ich najlepiej (teorytycznie raz), chodziło o to, że karta sieciowa miała sterowniki pod XP, a nie pod 7.

 

Fervi

[Roki]

Linux nie jest zły, poza tym że nie odpala niektórych gier z windy -> dla mnie to duuuuuży minus.

[Fervi_]

No :P Ale z roku na rok jest coraz lepiej (Powstaje więcej gier na Linuxa i Wine jest lepiej zimplementowane)

 

Fervi

[Nickolas]

@Crackkk-GM

 

Mi nie działa, ba nawet na stronie Quake Live nie ma wymienionej Opery, lol... Do your homework.

[Crackkk-GM]

No to Twój problem nie mój :) ja wszedłem normalnie na strone i jakoś wszystko sie po ludzku zaistalowało i uruchomiło.

 

Radze się z tym panem już nie użerać tracimy tylko czas, z fanatykami nie ma co rozmawiać bo nie rozumieją istoty rzeczy i szukają tylko okazji by słownie obejść wszystko.

 

Windows JEST bardziej przyjazny dla przeciętnej osoby.

Windows MA MNIEJ problemow z kompatybilnością.

Na windowsa JEST więcej fajnych gier i programów.

 

To są fakty. Proponuje by zostawić tego pana w jego własnym ,małym świecie linuxa..

[Fervi_]

Ty chyba Crack-GM używałeś Linuxa w konsoli

 

Windows tak samo jak Linux - nie jest specjalnie przyjazny, oba systemy są trudne, jednak przystosowałeś się do Windowsa i jest ci lepiej, ale żeby to zrozumieć, musisz dorosnąć (może zaczną ci się obracać trybiki)

 

Według mnie - ma więcej, mój sprzęt jest w 100% wspierany przez Linuxa, pod Windowsem - nie (chyba, że zainstaluje sterowniki, ale to się nie kwalifikuje do Windowsa, prawda?)

 

Zapewne, może dlatego, że (w zaokrągleniu) 9 na 10 osób, używa tego systemu. Dlatego powstaje tyle programów (jak chcesz kasę - idziesz tam, gdzie rynek da najwięcej korzyści), chyba, że używasz Multiplatformowych rozwiązań (np. biblioteki SDL, kompilator GCC i wiele tu wymieniać), to twoje aplikacje pójdą wszędzie. To, że są programiści, którzy nie umieją nic poza GML - to już nie wina Linuxa

 

Fervi

[Roki]

Na Windowsa TRZEBA wydać 300 zł + jeszcze na sprzęt jak się kupi Viste/7 a komp ma się słaby.

Windows JEST bardziej przyjazny dla przeciętnej osoby.

Zależy dla kogo.

Windows MA MNIEJ problemow z kompatybilnością.

Tutaj sam nie wiem.

Na windowsa JEST więcej fajnych gier i programów.

Na Linuxie masz Wine i jakieś inne bajery, kto powiedział że nie ma fajnych gier? O gustach się nie dyskutuje.

 

A tak btw.

 

To są fakty. Proponuje by zostawić tego pana w jego własnym ,małym świecie windowsa...

 

@EDIT:

To, że są programiści, którzy nie umieją nic poza GML - to już nie wina Linuxa

Nie przesadzaj :o

[Makary155]

Ale i tak jak się argumentuje, to warto dać przykład ;O

en.wikipedia.org/wiki/Linux_malware

Polecam ClamAV (clamwin portable na windę - żeby na pendrajwie nie znosić żadnego ścierwa do domu) raz na jakiś czas. Linux jest co prawda lepiej zabezpieczony przed wirusami niż windows(xp) jednakże otwarty kod podaje wszelkie dziury jak na dłoni. I nigdy *NIE BĘDZIE* systemu którego nie da się zawirusować - osoba zdeterminowana zawsze znajdzie sposób by odpalić złośliwy program.

Co do argumentu że "ja nie potrzebuję żadnego softu by być chroniony" mogę powiedzieć że nie potrzebuję żadnego dodatkowego softu by sobie pograć.

Konfigurowalność - windows ma również kompozycje wizualne jakbyś nie wiedział. Radzę na przyszłość popierać swoje argumenty a nie że "windows ssie".

[Nickolas]

@Crackkk-GM

 

łał, ale jesteś extra normalnie. Pisałem do supportu Quake Live dzisiaj rano z zapytaniem czy jest możliwośc uruchomienia Quake Live na Operze i odpisali, że aktualnie się nie da uruchomić i polecają zainstalowanie przeglądarki, która działa z Quake Live.

[PsichiX]

linux nie jest do grania, a do pracowania.