Skocz do zawartości

Niesamowite zjawisko


Alternative

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś gdy byłem mały i robiłem zdjęcia telewizorowi to w aparacie było widać takie czarne paski. Spytałem taty, czemu tam są, on powiedział mi coś o jakiejś różnicy częstotliwości czy nie wiem, nie pamiętam. Ostatnio byłem u kuzyna i bawiłem się wiatrakiem takim biurowym, co daje przewiew jak za gorącą no i tak wyszło że przez ten wiatrak spojrzałem się na tv i o dziwo - pojawiły się te paski! Jak to działa, że te paski są? Rozumiem żeby jakoś niewyraźniej było ale równoległe paski idące od dołu do góry?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiatrakiem to Ci nie pomogę, ale tata mi mówił że widać te paski, bo telewizor się odświeża tyle ile jest ustawione czy jakoś tak, ze jest obraz, potem czarny jest i potem kolejna klatka i tak w kółko i niby że aparaty umiały to wychwycić,ale gołym okiem tego nie zobaczysz, coś w tym stylu ogólnie xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest żadne niesamowite zjawisko, tylko zwykłe odświeżanie obrazu, w starych monitorach/tv(CRT), czyli tych kineskopowych obraz był odświeżany pasami, teraz w lcd jest dynamiczna zmiana krystału pod wpływem chyba napięcia albo natężenia, co do tego nie jestem pewny i każdy kryształ z osobna zmienia swój kolor nie zależnie od pozostałych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy

Monitory też. Tak działa telewizja, że odświeża obraz 50 razy na sekundę (częstotliwość 50Hz, Hz = 1/s), zresztą tak działają też monitory. Przez aparat cyfrowy czy kamerą widać ten efekt dlatego, że tam obraz również jest odświeżany x razy na sekundę, i czasy te nie pokrywają się (a nawet jeśli, to cykle nie rozpoczynają się idealnie w tym samym momencie), więc np. aparat daną klatkę łapie w połowie odświeżania ekranu telewizora, czego nie zaobserwuje ludzkie oko ze względu na opóźnienia i dłuższy czas propagacji. Przez wiatrak widzisz te pasy dla tego, że niektóre klatki są zasłaniane, przez co zamiast 50 razy na sekundę widzisz je np. 20 razy (ludzkie oko dla poprawnej animacji musi mieć ok. 24 klatek na sekundę (tyle mają filmy w kinie), ale zazwyczaj używa się 30, 60, czy 120 (3D)) i do tego prędkość obrotu wiatraka może sprawiać, że łapiesz też klatki obrazu od połowy (obraz w telewizorach i monitorach odświeża się z góry na dół, linia po linii).

 

Ten efekt posiada każde urządzenie nadające sygnał, bądź wyświetlające. Sprawdź aparatem zegarek elektroniczny na kuchence, czy diodę na końcu pilota od telewizora (to jest jeszcze ciekawsze, bo pojawia się światełko którego normalnie nie widzisz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś gdy byłem mały i robiłem zdjęcia telewizorowi to w aparacie było widać takie czarne paski. Spytałem taty, czemu tam są, on powiedział mi coś o jakiejś różnicy częstotliwości czy nie wiem, nie pamiętam. Ostatnio byłem u kuzyna i bawiłem się wiatrakiem takim biurowym, co daje przewiew jak za gorącą no i tak wyszło że przez ten wiatrak spojrzałem się na tv i o dziwo - pojawiły się te paski! Jak to działa, że te paski są? Rozumiem żeby jakoś niewyraźniej było ale równoległe paski idące od dołu do góry?!

paski są dla tego że tv odświeża się od góry do dołu, nasze oczy tego nie widzą bo im się to rozmywa w jedną całość, zaś aparat rejestruje jedną chwilę i wychodzą takie paski tam gdzie się akurat obraz odświeżał.

Z wiatrakiem jest tak że jak patrzysz przez niego oczy widzą obraz tylko przez chwilę w danym momencie i widać te "paski"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Popatrzmy latem, w słoneczny dzień, na powierzchnię autostrady.

Zobaczymy na niej w oddali coś, co przypomina jezioro. Jeśli przyjrzymy się

dobrze, zobaczymy, że w jego powierzchni, jak w lustrze, odbijają się znajdujące

się w pobliżu przedmioty. Jak to wyjaśnić? To proste. Asfaltowa powierzchnia

drogi rozgrzana jest do wysokiej temperatury. Powietrze, znajdujące się w jej

pobliżu, również. Jego temperatura spada wraz z wysokością. Powietrze cieplejsze ma mniejszą gęstość, wobec tego jego współczynnik załamania jest również mniejszy. Mamy do czynienia z sytuacją, w której współczynnik załamania maleje w miarę zbliżania się do powierzchni drogi. Promienie światła, biegnące z nieba, pod małym kątem, w stronę drogi, ulegają w jej pobliżu zakrzywieniu tak silnemu, że w jego efekcie zaczynają biec w górę, do naszego oka. Patrzymy w dół, w stronę drogi, ale do naszego oka trafiają promienie, które wybiegły z nieba. Patrzymy na drogę, ale widzimy niebo. Podobnie dzieje się z promieniami, które wyszły z przedmiotów znajdujących się blisko powierzchni drogi. Biegną w dół, zakrzywiają się i trafiają do naszego oka. Widzimy w drodze, jak w lustrze, ich odbicie. To fatamorgana. Rozgrzane powietrze porusza się wskutek konwekcji. Gradient temperatury fluktuuje. To samo dzieje się ze współczynnikiem załamania. Obraz drga, jakby falowała powierzchnia tego wirtualnego lustra. Złudzenie, że patrzymy na falującą powierzchnię jeziora, jest bardzo silne."

 

Dobra, ja przynajmniej umiem w googlach szukać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...