Skocz do zawartości

Praca domowa


LolikZabijaka

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, matematyczka zadała mi pracę domową, niestety nie było mnie na poprzedniej lekcji i nie wiem jak się ją robi, czy udzielicie mi pomocy ?

 

Zadanie jest takie:

 

Oblicz obwód trójkąta, którego boki zawierają się w prostych o podanych równaniach.

 

a) 7x + y +16 = 0 3x + 4y - 36 = 0 4x - 3y +2 = 0

 

B) x - 2y - 6 + 0 x - y - 3 = 0 x+4 = 0

 

c) 4x + 3y -2 = 0 3x +4y +2 = 0 x-y +3 = 0

 

d) 3x - 4y - 15 + 0 2x - 5y - 10 = 0 4x - 3y - 6 = 0

 

 

Za pomoc dziękuę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam gdzie się proste przecinają tam masz punkt, w tym przypadku wierzchołek trójkąta, jak go obliczyć?? hmmm ,np. wyznaczasz x z pierwszego równania i wstawiasz do drugiego, wyjdzie tobie y, teraz wstawisz y i masz x, czyli współrzędne punkt,np. A(x,y);

wzór na odległość 2 punktów A(x1;y1) B(x2;y2) |AB|=((x1-x2)^2+(y1-y2)^2)^(1/2)

Jak coś to oczywiste jest że |AB|=|BA|.

mam nadzieje że nic nie pomyliłem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobię podpunkt a) w edit zaraz dam :)

 

Edit 1. mogłem zrobić błąd rachunkowy...

ad a) k: 7x + y +16 = 0 => y=-7x-16

l:3x + 4y - 36 = 0 , punkt wspólny ich to punkt przecięcia, wiec wstawiam do prostej l y wyznaczony z prostej k więc mam

3x+ 4*(-7x-16)+16=0

3x-28x-64 +16=0

25x=-48

x=48/25 y=-7*48/25-16 , czuli mam punkt A(48/25;-736/25)

m:4x - 3y +2 = 0 teraz szukam punktu przecięcia prostej k i m, więc wstawiam y z prostej k (równie dobrze mógł być to x)

4x-3*(-7x-16)+2=0

4x+21x+48 +2=0

x=2

y=-7*2-16

y=-30

B(2;-30)

potrzebny nam jest jeszcze trzeci punkt, jest to punkt przecięcia prostej l i m, wyznaczasz go w ten sam sposób co wyżej (to jest anal)

 

długość jednego boku trójkąta-|AB|=((2-48/25)^2+(-30+736/25)^2)^(1/2)=(0,0064+0,3136)^(1/2)=(0,32)^(1/2) - to jest pierwiastek, ładna liczba, bardzo dokładna :)

Jak znajdziesz punkt C to w analogiczny sposób obliczysz |AC| i |BC| a suma |AB|+|CB|+|CA| to przecież obwód trójkąta, czyli to co chcemy obliczyć, niema tu nic trudnego, ale uważaj na błędy rachunkowe...

Mam nadzieje, że rozumiesz skąd się biorą te punkty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LolikZabijaka to nie jest gówno!!! Ciekawe dlaczego ludzie gdy ich coś przerasta próbują to coś zgnoić?? Czyżby dlatego że chcą się wywyższyć?? Ale paradoks polega na tym iż jeżeli to coś nazwiemy gównem, to właściwie gówno nas pokonało, więc jesteśmy gorsi od gówna... Zatem LolikZabijaka gratuluje.

Jak masz z tym problem to może dobrze byłoby pomyśleć o korepetycjach, albo byś usiadł z kolegą, który by tobie to wytłumaczył, przynajmniej godzinę tygodniowo... Bo potem będą rzeczy jeszcze trudniejsze, choć przy dobrym zrozumieniu tego co się robi są błahe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieter ja się spotykałem z kolegami w gimnazjum zawsze przed lekcjami dwa, trzy razy w tygodniu i tłumaczyłem im z matmy to czego nie rozumieli i nikt mnie nie wyzywał, ani ich, wręcz przeciwnie zyskałem większy szacunek, a oni lepsze ocenki i w końcu rozumieli o co chodzi :)

Później w liceum to razem z kolegami i koleżankami liczyliśmy trudne zadanka z matmy i fizy (oczywiście po godzinach), jak ktoś czegoś nie rozumiał to razem było łatwiej znaleźć rozwiązanie. Naprawdę polecam wam takie coś, bo daje efekty nawet 1h tygodniowo... Coś innego jest spotkać się w gronie przyjaciół w kilka osób a co innego 30 osób w klasie i 1 nauczyciel, tylko chodzi żeby był w tej grupie też ktoś mocny, bo jest wtedy łatwiej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GML
// 7x + y +16 = 0

A[0] = 7;

B[0] = 1;

C[0] = 16;

 

// 3x + 4y - 36 = 0

A[1] = 3;

B[1] = 4;

C[1] = -36;

 

// 4x - 3y + 2 = 0

A[2] = 4;

B[2] = -3;

C[2] = 2;

 

// Ax + By + C = 0

// -By = Ax + C

// y = (A/-B)x + (C/-B)

for( i = 0; i < 3; i += 1 )

{

AA = A / -B;

BB = C / -B;

}

 

// y = ax + b

// y = cx + d

// ax + b = cx + d

// ax - cx = d - b

// x( a - c ) = d - b

// x = ( d - b ) / ( a - c )

for( i = 0; i < 3; i += 1 )

{

ii = ( i + 1 ) mod 3;

 

X = ( BB[ii] - BB ) / ( AA - AA[ii] );

Y = AA * X + BB;

}

 

// d = ( ( x1 - x2 ) ^ 2 + ( y1 - y2 ) ^ 2 ) ^ 0.5

L = 0;

for( i = 0; i < 3; i += 1 )

{

ii = ( i + 1 ) mod 3;

D = power( power( X - X[ii], 2 ) + power( Y - Y[ii], 2 ), 0.5 );

L += D;

}

 

show_message(

'k: y=(' + string( AA[0] ) + ')x+(' + string( BB[0] ) + ')#' +

'l: y=(' + string( AA[1] ) + ')x+(' + string( BB[1] ) + ')#' +

'm: y=(' + string( AA[2] ) + ')x+(' + string( BB[2] ) + ')#' +

'A=(' + string( X[0] ) + ',' + string( Y[0] ) + ')#' +

'B=(' + string( X[1] ) + ',' + string( Y[1] ) + ')#' +

'C=(' + string( X[2] ) + ',' + string( Y[2] ) + ')#' +

'L(ABC)=' + string( L )

);

Niech mnie ktoś poprawi jeśli się pomyliłem, pisałem z głowy więc sami wiecie. :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieter ja się spotykałem z kolegami w gimnazjum zawsze przed lekcjami dwa, trzy razy w tygodniu i tłumaczyłem im z matmy to czego nie rozumieli i nikt mnie nie wyzywał, ani ich, wręcz przeciwnie zyskałem większy szacunek, a oni lepsze ocenki i w końcu rozumieli o co chodzi :)

Później w liceum to razem z kolegami i koleżankami liczyliśmy trudne zadanka z matmy i fizy (oczywiście po godzinach), jak ktoś czegoś nie rozumiał to razem było łatwiej znaleźć rozwiązanie. Naprawdę polecam wam takie coś, bo daje efekty nawet 1h tygodniowo... Coś innego jest spotkać się w gronie przyjaciół w kilka osób a co innego 30 osób w klasie i 1 nauczyciel, tylko chodzi żeby był w tej grupie też ktoś mocny, bo jest wtedy łatwiej :P

ale to było za naszych czasów, a czasy się zmieniają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że działa, użyłem prostych przekształceń bez konkretnych liczba, a po za tym prawdopodobieństwo, że wściekły elektron wpadnie Ci do pamięci i przestawi jeden bit na pamięci 1GB jest mniejsze niż to, że Twój neuron wpadnie w furie i połączy Cię nie z tym neuronem na którego liczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że działa, użyłem prostych przekształceń bez konkretnych liczba, a po za tym prawdopodobieństwo, że wściekły elektron wpadnie Ci do pamięci i przestawi jeden bit na pamięci 1GB jest mniejsze niż to, że Twój neuron wpadnie w furie i połączy Cię nie z tym neuronem na którego liczysz.

a.k.a Prędzej się zesrasz niż będziesz miał erekcje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...