Zablokowane Gta Sa

[Easeful]

Elo! Czy da się w GTA San Andreas jakoś wyrzucić bronie, albo przez cheat engine usunąć sobie 999999551 $? Bo chciałbym nie mieć niczego i sobie prowadzić spokojne życie bez żadnych misji, tylko bym np zarabiał podwożąc ludzi taksówką i bym sobie podróżował po całej mapie itp. Problem w tym, że jak pobrałem 100% save to mam wszystko odblokowane, ale mam full kasy, wszystkie bronie, wszystkie ubrania, wszystkie domy na całej mapie + w nich jakieś fury w garażach to to tak styranie troche, a z kolei jak dam new game to nie mam nic, ale mam odblokowane tylko jedno miasto i musze robić te misje beznadziejne. Co zrobić?

[LionX Dagger]

Elo! Czy da się w GTA San Andreas jakoś wyrzucić bronie, albo przez cheat engine usunąć sobie 999999551 $? Bo chciałbym nie mieć niczego i sobie prowadzić spokojne życie bez żadnych misji, tylko bym np zarabiał podwożąc ludzi taksówką i bym sobie podróżował po całej mapie itp. Problem w tym, że jak pobrałem 100% save to mam wszystko odblokowane, ale mam full kasy, wszystkie bronie, wszystkie ubrania, wszystkie domy na całej mapie + w nich jakieś fury w garażach to to tak styranie troche, a z kolei jak dam new game to nie mam nic, ale mam odblokowane tylko jedno miasto i musze robić te misje beznadziejne. Co zrobić?

np. rozwal wozy, wystrzelaj amunicje i wydaj kasę ?

 

Zresztą dziwny pomysł na granie w gta

 

Zagaj w simsy :P

[Pieter]

zacznij grać od początku, bez save...

[ANtY]

zacznij grać od początku, bez save...

a z kolei jak dam new game to nie mam nic, ale mam odblokowane tylko jedno miasto i musze robić te misje beznadziejne.

[propaganja]

strasznie wymagajacy z ciebie czlowiek, mysle ze pozostaje ci przejsc gre nie kupujac mieszkan/samochodow/ubran, po przejsciu gry a przynajmniej odblokowaniu wszystkich miast wydac cala kase na bronie i wystrzelac ammo i zapisać gre, bo wątpie żeby ktoś wpadł na równie genialny pomysł i zamieścił sejwa w necie.

[lenin]

naprawdę przeszkadza Ci aż tak bardzo ta kasa, której nie musisz wydawać i bronie których nie musisz wyjmować?

[Easeful]

simsy są gównem... grą z "prowokacji" w porównaniu do gta sa

 

a przeszkadza mi ta kasa i bronie, bo juz tak po prostu wszystko mam, a jak bym nie miał to bym do czegoś przynajmniej dążył - żeby zdobyć coś tam itp, albo np sobie kupić dom i mieć satysfakcje, że żeby go kupić to musiałem sie napracować, obrabować kilku gości i uciekać przed glinami, zrobić kilkadziesiąt kursów taxówką itp etc itd

 

to tak jak gra z kodami, jezeli mam tą kase bronie i chaty

 

 

e:

 

np. rozwal wozy, wystrzelaj amunicje i wydaj kasę ?

 

Patrz, że też na to nie wpadłem! Przejadę całą mapę, porozwalam kilkadziesiąt może setkę samochódów, wystrzelam kilkaset magazynków, wydam 999999999$ kupując pizze za 15$ ...

[propaganja]

Patrz, że też na to nie wpadłem! Przejadę całą mapę, porozwalam kilkadziesiąt może setkę samochódów, wystrzelam kilkaset magazynków, wydam 999999999$ kupując pizze za 15$ ...

ha jak sie nie ma co sie lubi to sie kradnie co popadnie

[Krajowa Rada Stolarzy]

Może pójdźmy dalej - przejście FPS'a bez zabicia przeciwnika. Albo granie w starcrafta wyłącznie dla aspektu ekonomicznego.

[LionX Dagger]

simsy są gównem... grą z "prowokacji" w porównaniu do gta sa

 

a przeszkadza mi ta kasa i bronie, bo juz tak po prostu wszystko mam, a jak bym nie miał to bym do czegoś przynajmniej dążył - żeby zdobyć coś tam itp, albo np sobie kupić dom i mieć satysfakcje, że żeby go kupić to musiałem sie napracować, obrabować kilku gości i uciekać przed glinami, zrobić kilkadziesiąt kursów taxówką itp etc itd

 

to tak jak gra z kodami, jezeli mam tą kase bronie i chaty

 

 

e:

 

 

 

Patrz, że też na to nie wpadłem! Przejadę całą mapę, porozwalam kilkadziesiąt może setkę samochódów, wystrzelam kilkaset magazynków, wydam 999999999$ kupując pizze za 15$ ...

 

Mam grę idealną dla ciebie i jak w żadnej innej nie ma takiego interakcji, w tej grze musisz jeść by nie umrzeć, i nie za dużo by nie utyć, można w niej odwiedzić 1000 ba miliardy miejsc, można wchodzić do każdego budynku, ale trzeba uważać by nie były chroniony bo może policja cię zacząć ścigać, jeden minus w tej grze jest to że ma się tylko jedno życie (nie można mieć wszystkiego), sam wybierasz sobie misje, możesz np. wziąć i roznosić gazety na czas, itp.O tej grze można by pisać godzinami i wtedy nawet nie uda ci się wszystkiego opisać

 

dodam że ma najlepszą grafikę z nich wszystkich

 

a gra uwaga nazywa się Twoje własne życie

 

więc jeśli dla dziwnej satysfakcji że zdobyłeś coś ciężką pracą w grze weź i zapracuj na coś w życiu ;)

 

edit :No chyba ze jesteś przykuty do łóżka, to sorry :)

[PoxiPol]

Cheat na helikopter i zrzuc sie z z niego, i tak w kolko. Bron ci zniknie, i stracisz duzo kasy. Domkami sie nie przejmuj, i gogo ; )

[Wojzax]

Przypomniały mi się czasy, gdy kumpel w GTA 1 jeździł zgodnie z przepisami ruchu drogowego dla własnej, perwersyjnej przyjemności.

[Easeful]

Przypomniały mi się czasy, gdy kumpel w GTA 1 jeździł zgodnie z przepisami ruchu drogowego dla własnej, perwersyjnej przyjemności.

 

Ja tak samo.

 

a gra uwaga nazywa się Twoje własne życie

 

Uciekam się do gry, bo w niej przynajmniej jestem dorosły. Życie dzieciaka jest zrąbane. Nawet sie nie można nachlać z kolegami i iśc na impreze i jeżdzić samochodem czy robic co sie chce. I w ogóle sobie przecież w realu nie wezme samochodu z parkingu (w san andreas to szczyt świętości, że komuś chamsko z ulicy nie wezmę) i nie pojadę gdzieś 500 km dalej z wielką prędkością zabijając przy tym kilku ludzi niechcąco

[Jaklub]

Życie dzieciaka jest zrąbane. Nawet sie nie można nachlać z kolegami i iśc na impreze i jeżdzić samochodem czy robic co sie chce.

kiedy będziesz dorosły, będziesz tęsknił za chodzeniem do szkoły i wakacjami

[Wojzax]

Życie dzieciaka jest zrąbane. Nawet sie nie można nachlać z kolegami

Śmiem wątpić. Gdyby dzieciaki rzeczywiście nie mogły tego robić, świat byłby lepszy.

[Krajowa Rada Stolarzy]

Gdyby nikt nie chlał świat byłby lepszy. Zwiększyłaby się liczba milionerów bo żule nie miałyby na co wydać pieniędzy.

[Phoenix]

Easeful: twoje rozumowanie odnoście bycia dzieckiem jest jednym wielkim błedem, ja już w wieku 16 lat tęskie za tym jak to było się małym brzdącem, kiedy nie było żadnych prowokacji, nic cię nie obchodziła, a takto jestem prawie dorosłym i jakoś się nie pale do tego by nim zostać :).

[Farkraj]

bo teraz mamy pokolenie JP... oni zamiast się w coś pobawić z kolegami to pójdą się nachlać. Aż się boję jak będzie wyglądać świat jak oni wszyscy dorosną.. chyba jak jakieś GTA w muliplayer

[ANtY]

Przypomniały mi się czasy, gdy kumpel w GTA 1 jeździł zgodnie z przepisami ruchu drogowego dla własnej, perwersyjnej przyjemności.

lol, tak samo jeździłem :D

 

Easeful, możesz się nachlać z kumplami, ale nie na tym polega życie i dorosłość. Mi tam się ani trochę nie pali :P

[propaganja]

Gdyby nikt nie chlał świat byłby lepszy.

A gówno. Każdy by ćpał zamiast pić. A jakby im zabrać i picie i dragi to na świecie zapanowała by jedna wielka skur*iała frustracja.

[Korodzik]

A jakby zabrać im też frustrację?

 

a gra uwaga nazywa się Twoje własne życie

można to ściągnąć z torrentów? Pójdzie mi na procku 2,8 GHz?

[Krajowa Rada Stolarzy]

A gówno. Każdy by ćpał zamiast pić. A jakby im zabrać i picie i dragi to na świecie zapanowała by jedna wielka skur*iała frustracja.

Zostałaby jeszcze herbatka z melisą albo z miętą.

[Bosu]

E, tam! Życie dorosłego jest bardzo fajne! O ile potrafi się żyć! Nie będę się chwalił gdzie to ja byłem i co robiłem ale mogę powiedzieć że okres między 19 a 23 rokiem życia to był mój najlepszy okres w życiu! Oczywiście że życie dziecka jest łatwiejsze ale nie zawsze ciekawsze niż może być. Jeśli ktoś aby siedzi 5-6 dni w tygodniu za biurkiem harując jak wół za psie grosze no to mu się nie dziwie...

[Osiem]

:< dajcie lepszego linka plz