Kompilator i Linker

[LoRd DaVeR]

Hej w sumie jeszcze nic nie napisałem w c++ czy nawet skończyłem czytać książkę o c++ ale czytam właśnie Symfonie c++ a potem zabieram się za tom 2 i mam pytanie jaki kompilator wybrać i linker chyba jest tylko jeden? I mam zamiar używać <iostream.h> muszę coś do niego ściągnąć?

 

P.S. Mam zamiar uczyć się przez praktykę i czytanie a już nie długo przez lekcje ;p

[Crackkk-GM]

Microsoft Visual C++ (na początku ciężki do ogarnięcia, ale po jakimś czasie powinieneś wszystko załapać), albo Dev-C++. iostream to standard w c++ (tak samo STL, sama nazwa mówi) więc każde IDE posiada tą bibliotekę.

[LoRd DaVeR]

dzięki

[Egzekutor]

Raczej Dev C++, bo nie ma co Visualem sobie zamydlać oczu. W środowisku Dev nie musisz robić interface'u i jest czytelniejszy, łatwiejszy w obsłudze. Lepszy jest do ćwiczeń i mniej zajmuje ;p

[maciej-01]

no, raczej Dev-C++ a Visual jest dla zaawansowanych :P

[Will]

no, raczej Dev-C++ a Visual jest dla zaawansowanych

W czym jest taki zaawansowany? Nie bardzo pojmuje.

Hej w sumie jeszcze nic nie napisałem w c++ czy nawet skończyłem czytać książkę o c++ ale czytam właśnie Symfonie c++

tzn? Czytasz bez pisania? To nie historia tylko programowanie, tu nie chodzi i naukę języka tylko odpowiedniego logicznego myślenia.

[gnysek]

Ja wolę Code::Blocks od Deva, no ale to chyba już kwestia własnych upodobań.

[ch3matic]

Raczej Dev C++, bo nie ma co Visualem sobie zamydlać oczu. W środowisku Dev nie musisz robić interface'u i jest czytelniejszy, łatwiejszy w obsłudze. Lepszy jest do ćwiczeń i mniej zajmuje ;p

no comment

 

 

 

 

nie zamydlajciesobie visualem oczu

[Slash (Pental)]

Visual jest bardziej zaawansowany, najprostszy powód: instalacja jakichkolwiek dodatkowych bibliotek w Devie do pikuś, devpacki to na prawdę przydatny gadżet. I jeżeli nie ma się zamiaru pisać jakichkolwiek większych projektów, nierozwijany już od wieków Dev może się okazać epickim.

 

Wszyscy początkujący jarają się Visualem, ale nie są w stanie ukazać jego zalet. Ja przez pierwszy rok nauki polecam Deva każdemu.

[Will]

Ja przez pierwsze trzy lata nauki polecam Deva każdemu.

Pisze od mniej więcej 2.5 roku. Nie wyobrażam sobie abym miał pisać swoje aplikacje w devie(toż to katorga). Polecam dev'a przez pierwszy tydzień do miesiąca.

[Ranmus]

Broń Boże nie używaj starego i niewygodnego Dev-C++, polecanego przez amatorskich programistów, których jedynymi dziełami są hello world i kalkulatorki w trybie tekstowym. To tak jakby ktoś Ci polecał nagrać system windows 98 zamiast windowsa 7, bo przecież i tak nie wykorzystasz wszystkich możliwości 7, a 98 jest lekka i prosta jak budowa cepa. Bierz Visuala, on wydaję się być ciężki i zbyt rozbudowany, ale zarówno dla początkującego jak i bardziej zaawansowanego kodera jest to prawie że jedyne słuszne wyjście (ewentualnie code::blocks).

[ch3matic]

Wystarczy pliki z lib do katalogu lib etc to proste. Jesli sobie z tym nie radzisz to niezly z ciebie programista slash

[Slash (Pental)]

Ch3matik, to teraz dla ciebie ciekawa zagadka: co ma przerzucenie plików do programowania :) ? Poddajesz się? Dziękuję za uwagę :) .

 

Will & Ranmus:

 

Nie skończyłem nauki na Hello World, więc już się nie kwalifikuję do waszych przypuszczeń. Nie mogę brać waszych postów na serio, bo piszecie zbyt ogólnikowo. W sumie nic nowego do tematu nie wnieśliście. Wymieńcie chociaż JEDNĄ KONKRETNĄ zaletę Visuala, wtedy pogadamy. Używałem Deva, CB i Visuala.

 

A twoje porównanie Ranmus nie ma nic do rzeczy, bo w przypadku systemu operacyjnego od razu odczuwasz różnicę, ja po kilku miesiącach nie odczułem żadnej.

[Ranmus]

Choć jedna? Refaktoryzacja kodu.

 

ja po kilku miesiącach nie odczułem żadnej.

To tylko świadczy na twoją niekorzyść, wiesz? Ja od razu odczułem duże różnice.

[Slash (Pental)]

To tylko świadczy na twoją niekorzyść, wiesz?

Nie.

 

No zobacz, mi refaktoring się ani razu nie przydał, gdy się uczyłem C++.

[Egzekutor]

@Ranmus: Ja na devie przerobiłem całą Symfonię C++ a uwierz mi nie kończy się ona na "Hello World"

[Konrad-GM]

Tylko na "Hello world again!" :P

W Visualu debugger jest zacny :D

[Kofel]

Nie.

 

No zobacz, mi refaktoring się ani razu nie przydał, gdy się uczyłem C++.

Twoja argumenty są do dupy.

 

Ja dodam od siebie jaką ma przewagę Visual:

- code intellisense ( które bije na głowę resztę )

- świetny debugger

- intuicyjny interface

- rozszerzalność za pomocą pluginów ( wsparcie dla Ruby, PHP itd. )

- wsparcie dla .NET

- edytor interface dla swojego programu

 

A Dev C++? Haha.

 

co ma przerzucenie plików do programowania smile.gif ?

Z tym że nie należy się uczyć, że IDE zrobi za Ciebie wszystko, bo jak sobie to wyobrażasz? Devpacki, może i fajny bajer, ale jest zbędny. Ch3matik ma rację.

[Ranmus]

Nie.

Jak nie widzisz różnicy w jakości obrazu między Full HD a HD Ready, to w sumie jest jednak na twój plus, bo nie musisz kupować droższego telewizora. :)

 

No zobacz, mi refaktoring się ani razu nie przydał, gdy się uczyłem C++.

Bo jesteś typowym przykładem nastolatka, który naukę c++ zaczynał od symfonii i dev-c++, a potem na tym najczęściej poprzestał. Takie tzw. chałupnicze kodzenie, nie wychodzące poza amatorskie ramy. Stosowanie Dev-C++ nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia, ponieważ raz że jest stare i z funkcjonalnością do tyłu, to jeszcze oferuje bardzo starą wersję kompilatora i nieświeże devpaki. Używając Visuala nie musisz mieć devpaków, ponieważ duża część bibliotek ma zwykły instalator libów lub chociażby instrukcję obsługi z opisem specjalnie pod visuala. Jeżeli ktoś ma kłopot z zainstalowaniem biblioteki, to tym bardziej powinien zastanowić się czy programowanie to jest to, do czego został stworzony. Symfonia do nauki przecież nie wymaga nie wiadomo jakiego środowiska z jakimi libami, więc czytelnik na starcie nie zostanie skazany na wielogodzinną mękę instalowania libów, jeżeli wcześniej nie miał z tym żadnego doświadczenia. Ręczna instalacja libów to potem must have przecież. W tym momencie devpaki tracą sens.

 

Co do refaktoryzacji, to fajnie że Ci się nie przydała i w ogóle... Mało tego, możesz nawet nie używać obiektowości c++, tylko wszystko wykodzić strukturalnie, twój wybór, twoja wola. Podałem jeden bardzo konkretny powód wyższości Visuala nad Dev, a ty go zanegowałeś stwierdzeniem że nie miałeś potrzeby go używać (trudno byś miał, skoro Dev nawet nie daje Ci takiej możliwości). W tym momencie dyskusja z Tobą traci sens, ponieważ tak to wszystko możesz zanegować.

 

@egzekutor:

Z tym Hello World to była bardziej taka metafora, na to co napisałem powyżej.

[Egzekutor]

@egzekutor:

Z tym Hello World to była bardziej taka metafora, na to co napisałem powyżej.

Tak wiem. Ale bardzo obrażająca metafora. Wiadomo, że Visual jest lepszy. Ale IMHO dla początkujących Dev - C++ jest lepszy do nauki. Bo skupiasz się na samym kodzie.

[Kofel]

W Visualu tez się skupiasz na samymym kodzie, nie rozumiem twojego argumentu "przeciw". omg.

[Ranmus]

Moim zdaniem Visual jest lepszy ponieważ:

- Od razu uczysz się na profesjonalnym środowisku, dzięki czemu masz lepszy start zawodowy.

- Masz najnowsze wersje kompilatora i bibliotek pomocnicznych.

- Dostęp do bazy wiedzy MSDN (z ukierunkowaniem na Visuala) w zasięgu ręki.

- Masz bardzo funkcjonalne środowisko. Oczywiście nie musisz wszystkiego przecież używać na starcie tylko skupić się na kodzeniu. Wszak mając już jakieś doświadczenie możesz zacząć testować co do czego służy. W Dev-C++ nie masz takiej wygody i w miarę rosnącego doświadczenia zostaniesz zmuszony do przerzucenia się na jakąś alternatywę. Nieważne czy to będzie Visual, Dev::Blocks, Eclipse, Netbeans czy choćby Komodo. Ważne jest to, że będziesz musiał używać środowiska idącego z duchem czasu. A każde przejście z jednego edytora na drugi powoduje czasowy spadek wydajności programowania.

[Slash (Pental)]

No i masz, sam się Ranmus pogubiłeś. Zbyt uparty jesteś i tyle :) . Cały czas gadamy, że nastolatek amator ma łatwiej w Devie, a ty na końcu sam mi to wbić do głowy próbujesz :mellow: .

 

Co do devpacków - padłem :D .

Z tym że nie należy się uczyć, że IDE zrobi za Ciebie wszystko, bo jak sobie to wyobrażasz? Devpacki, może i fajny bajer, ale jest zbędny. Ch3matik ma rację.

Przecież cały czas mowa o bajerach IDE, a jak się jeden znajdzie w Devie, to piszesz, że IDE nie ma robić wszystkiego za usera :o .

 

Śmiech na sali :) .

[ch3matic]

Przecież cały czas mowa o bajerach IDE, a jak się jeden znajdzie w Devie, to piszesz, że IDE nie ma robić wszystkiego za usera .

 

Śmiech na sali .

Lepiej się przyzwyczajać, że samemu trzeba to robić, chyba, że do końca życia chcesz pozostać na devie z allegro 4.2

[Ranmus]

No i masz, sam się Ranmus pogubiłeś. Zbyt uparty jesteś i tyle . Cały czas gadamy, że nastolatek amator ma łatwiej w Devie, a ty na końcu sam mi to wbić do głowy próbujesz .

Nigdzie się nie pogubiłem, to Ty tak twierdzisz. Czemu niby programista ma łatwiej w devie? Bo nie ma aż tylu opcji w Visualu? Przecież jak ich nie zna, to się skupia tylko na kodzie, jak to napisał Kofel. Idąc twoim tokiem rozumowania, to równie dobrze może kodzić w notatniku i mieć przygotowanego bata z komendą kompilacji - mega prostota. Ja tylko stwierdziłem, że lepiej mieć bardziej rozbudowane środowisko niż mocno okrojone. Co z tego, że na starcie nie znam większości rzeczy, ale przecież z czasem się nauczę - tak powinno się myśleć. Nie ma sensu z czasem przerzucać się na inne środowisko, skoro możesz od razu zacząć kodzić w lepszym.

 

I jeszcze co do devpaków, zbiorę Slashowi to co zostało wcześniej napisane, a i tak nic nie zrozumiał.

- Devpaki są fajnym ficzerem, ale aktualnie bezużyteczne, bo zawierają stare wersje bibliotek, więc trzeba instalować liby ręcznie.

- Devpaki nie są potrzebne początkującemu programiście, bo nie potrzebuje żadnych zew. bibliotek by uczyć się programować w c++.

 

Dodatkowe minusy DEV-c++:

- Stare nierozwijane środowisko, mające starą wersję kompilatora będzie mieć/ma z częścią nowych bibliotek, więc trzeba podmienić kompilator.

- W związku z powyższym niektóre devpaki przestaną działać, bo były przygotowywane pod kompilator gcc z serii 3, a nie 4, to samo tyczy się mingw.

[Slash (Pental)]

Ranmus ->

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Empatia (+ przysłowiowe "łatwo się mówi...")

 

Wow Ch3matic, dla ciebie ->

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Refaktoryzacja

 

Btw. Początkującym mogą się przydać te "stare" devpaki.

 

No i Ranmus podaj mi lekturę dla początkujących o C++, której treść jest ostro uzależniona od IDE lub jest przedstawiana pod kątem większej współpracy ze środowiskiem. Przeglądałem sporo pozycji i w żadnej się takowego aspektu nie doszukałem [żebyś się nie czepiał: "Symfonia C++", "Thinking in C++", "Tworzenie gier w C++", "C++ dla początkujących" itp.]

 

IDE nie stanowi żadnej przeszkody dla nauki języka, a jak jest się jeszcze zielonym, kod nie przekracza nawet 100 linijek kodu i nic nam żadne dodatkowe funkcje nie ułatwią.

[Will]

Debugowanie w dev'ie - horror

kompilator- horror

 

Jest jednak jeden plus deva. Uruchamia się znacznie szybiciej na moim starym sprzęcie. Z resztą kogoś tutaj z tego forum przekonałem na przejście na visuala i w ogóle nie żałował. Fajne są też outputy z dev'a, jak wróżenie ;P

[Ranmus]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Empatia (+ przysłowiowe "łatwo się mówi...")

??? Zwroty trzeba umieć sensownie używać.

 

Wow Ch3matic, dla ciebie ->

Wnioskując po tym wpisie nie wiedziałeś co to jest refaktoryzacja. Otóż drogi Slash, takie funkcjonalności jak ta, podpowiedzi, wstawki kodu itd., to są tylko i wyłącznie wspomagacze w pisaniu kodu i oczywiście jak najbardziej trzeba je używać by zwiększyć wydajność pisania, ale w żadnym przypadku nie napiszą kodu za Ciebie. Zwłaszcza refaktoryzacja, która modyfikuje coś co już jest napisane. Jeżeli mam jakąś metodę używaną paręset razy w róznych plikach, to chcąc zmienić jej nazwę nie ma sensu spędzać wielu minut na szukaniu odwołań po plikach i ręcznej poprawce.

 

No i Ranmus podaj mi lekturę dla początkujących o C++, której treść jest ostro uzależniona od IDE lub jest przedstawiana pod kątem większej współpracy ze środowiskiem. Przeglądałem sporo pozycji i w żadnej się takowego aspektu nie doszukałem [żebyś się nie czepiał: "Symfonia C++", "Thinking in C++", "Tworzenie gier w C++", "C++ dla początkujących" itp.

 

IDE nie stanowi żadnej przeszkody dla nauki języka, a jak jest się jeszcze zielonym, kod nie przekracza nawet 100 linijek kodu i nic nam żadne dodatkowe funkcje nie ułatwią.

Ty ciągle nie rozumiesz tego, że nie poleca się byle badziewia, bo jest proste. Jest wiele innych fajnych i prostych narzędzi. Ciągle nie odparłeś zarzutów, że DEV-C++ jest stare, nierozwijane od 5 lat, zawiera starą wersję kompilatora, ma kłopoty z wieloma aktualnymi bibliotekami dostępnymi w internecie. Po co mu takie narzędzie? Bo jest proste? Powtarzam - równie dobrze może użyć notatnika z batem zawierającym komendę kompilowania. Ponadto uczepiłeś się tych devpaków, że są pomocne początkującemu. Do nauki devpaki są zupełnie zbędne, bo nikt początkujący nie będzie się brał za allegro, a jak już, to musi się nauczyć co to są biblioteki, czym się różni kompilowanie statyczne od dynamicznego itd. itp. Devpaki właśnie są tu idealnym przykładem wyręczania programisty z myślenia, bo instaluje coś na pałę, nie wiedząc nawet jak to później zaktualizować czy zmodyfikować.

 

Podsumowując, nie ma sensu używać trupa, jak są inne fajne i proste IDE, aktualne przede wszystkim.

[Slash (Pental)]

Visual jest bardziej zaawansowany, najprostszy powód: instalacja jakichkolwiek dodatkowych bibliotek w Devie do pikuś, devpacki to na prawdę przydatny gadżet. I jeżeli nie ma się zamiaru pisać jakichkolwiek większych projektów, nierozwijany już od wieków Dev może się okazać epickim.

 

Wszyscy początkujący jarają się Visualem, ale nie są w stanie ukazać jego zalet. Ja przez pierwszy rok nauki polecam Deva każdemu.

To, co dla początkującego ważne zostało zawarte w moim poprzednim poście, trzeba tylko CHCIEĆ.

[Ranmus]

Ja będąc początkującym także używałem Dev-C++ i dopiero po zapoznaniu się z innymi edytorami uświadomiłem sobie jakim błędem było na starcie wybranie Dev-C++. Strata czasu.