Lektura

[Kargul]

Witam. Mam do was takie pytanie/prośbę. O co mi chodzi? Otóż mam przeczytać na Polaka lekturę: Opowieści z Narnii, Lew czarownica i stara szafa. Oczywiście oglądałem film. I teraz pytanie:

Co jest w książce czego nie ma w filmie?

Wiem że na pewno w książce jest o wiele więcej informacji niż w filmie, jednak jakie są najważniejsze sceny z książki, których nie ma w filmie? Proszę o odpowiedzi :)

Pozdro xD

[autsajder]

Co jest w książce czego nie ma w filmie?

więcej informacji niż w filmie

:santa:

 

 

doczytaj jakieś streszczenie i będziesz mądrzejszy.

[Osiem]

Czytaj, czytaj, rozwijaj się ;o

[Woock]

Niech to szlag, żeby podstawówkowej lekturki nie można było przeczytać ;/ Co ty zrobisz, jak w gimnazjum dostaniesz "Syzyfowe prace", a w liceum "Nad Niemnem"?

[Pental Stary]

"Syzyfowe prace"? Zdawało mi się, że za długie nie są.

[Osiem]

Może nie jakieś bardzo długie, ale nudne jak cholera. Ja przy nich wymiękłem i sobie darowałem =D

 

Mimo to w podstawówce czytałem wszysztko :3

[Misiek999]

może tak : 300 stron ciekawej książki to mało, a 300 stron nudnej książki to dużo. :D Ale w sumie aż tak bardzo się martwić nie musisz jak oglądłeś film. W końcu nie czytałeś, a pały nie będzie - więc to zawsze coś.

[Webzir]

Panie kolego, akurat opowieści z narni bardzo miło się czyta, po za tym książka jest krótka. Przeczytaj, nic nie stracisz. Takie lektury to się czyta, nie takie nudziarstwo jak jest potem :)

[pivot18]

Ale niestety.

Jak będą pytania o szczegóły to lepiej czytać. ;)

A po za tym w filmie czasami jest malutki remake xd

Coś zmieniają...

 

 

NP: mój kolega czytał harry poter (ten prawie najnowszy

I powiedział że masakra :o

[Vianom]

Jeśli już naprawdę wymiękasz lub zasypiasz przy czytaniu lektur, to radzę przesłuchaj książkę(audio book) - profesjonalny lektor potrafi stworzyć odpowiedni klimat.

[Kargul]

Lubię czytać, dlatego popieram tu was wszystkich (oczywiście jeżeli książka jest ciekawa :D) Będziemy na polaku robić charakterystykę postaci. Jednak pani zawsze pyta szczegółowo... No cóż najlepiej przeczytam. Co do harrego, to jest zupełnie inna historia. Dlaczego? Pomyśl! Narnia jest krótka, dlatego można zrobić o niej film. Harry też był krótki, no trochę dłuższy dlatego pominęli wieeeeeele scen. Każda scena harrego prawie działa się co 50 stron! Rzeczywiśćie w harrym jest szok na końcu (T O T R Z E B A P R Z E C Z Y T A Ć)

Dzięki wszystkim :)

[sfinkss]

Syzyfowe prace sie od 100strony rozkręciły dla mnie, ciekawe były.

 

a narnia to też jest cieniutka, i chyba z tego co pamietam nie było dużo róznic; )

[ComeX]

czytałem i oglądałem praktycznie bez różnicy ale polecam streszczenie :thumbsup:

[Flaque]

Może nie jakieś bardzo długie, ale nudne jak cholera. Ja przy nich wymiękłem i sobie darowałem =D

Lol, sam jesteś. Syzyfowe Prace to jedna z niewielu lektur, które mnie wciągnęły i zainteresowały. No i przeczytałem w 3 dni w małych porcjach.

Kargul, nie czytaj takich pierdół. Przeczytaj streszczenie, czy cuś.

[Matthew]

Jeśli już naprawdę wymiękasz lub zasypiasz przy czytaniu lektur, to radzę przesłuchaj książkę(audio book) - profesjonalny lektor potrafi stworzyć odpowiedni klimat.

Nie polecam jeśli obejrzałeś film. Książka > Film > AudioBook imho. Słuchałem audiobooka "Quo Vadis" i z filmu więcej bym wyniósł (ale sprawdzian na 3 zaliczyłem ;3). I gdyby ta lektura byłaby nieobowiązkowa to może i by mnie wciągnęła... nawet ciekawa fabuła a i podobał mi się motyw chrześcijan i ich życia.

[Misiek999]

I gdyby ta lektura byłaby nieobowiązkowa to może i by mnie wciągnęła

tak ! :P to jednak co innego czytanie pod przymusem a czytanie dla przyjemności. Ale ja akurat nie skończyłem QW bo byłem w trakcie czytania innej. I w sumie dalej jestem.

[Jakim]

Lol, sam jesteś. Syzyfowe Prace to jedna z niewielu lektur, które mnie wciągnęły i zainteresowały. No i przeczytałem w 3 dni w małych porcjach.

 

Tru.

 

Kargul: czytaj, lektura nie taka długa (bierzecie całość czy fragmenty?); nie przemęczysz się od tego :).

[TERROR DRONE]

Buhaha ja Syzyfowe Prace przeczytałem oraz Przedwiośnie z nudów... :]

 

W filmach duużo rzeczy pomijaja...

Streszczenie i Opis postaci zobacz itd. itp.

[Fallord]

Jedyne co mi się podobało z lektur w szkole podstawowej to książka Tolkiene - Hobbit:Czyli tam i z powrotem..

 

Ano i z tego co wiem, to bardzo długa książka. Ma bardzo dużo tomów. Jakim cudem omawiacie to w podstawówce ? hę ?

[Webzir]

Ale oni tylko Lwa, Czarownicę i Starą szafę. Te tomy nie za bardzo się łączą. No, oprócz tego, że bohaterowie znajdują jakieś wejście to Narni.

[Misiek999]

Jedyne co mi się podobało z lektur w szkole podstawowej to książka Tolkiene - Hobbit:Czyli tam i z powrotem..

my to mieliśmy w 3 gimnazjum :o Fajna, jak na lekture.

[Marmot]

Ja też miałem i przeczytałem tylko pierwsze 20 stron, potem miałem dość ;x . Zupełnie nie moje klimaty. Najlepsze są książki sci-fi, szkoda, że takowych nie ma w lekturach obowiązkowych.

[Fallord]

Czekam na moment, kiedy w szkołach zaczną omawiać poszczególne tomy Wiedźmina :3

[Misiek999]

A ja Malazańską Księgę Poległych. :P Połowa by wymiękła na samym starcie, a połowa by się rozkoszowała jak ja ( dobra połowa przesadziłem, może 1/100 lol ). :D Ale to niestety możliwe nie jest ( dla was stety jak nie lubicie czytać :D )... ale jakby chociaż trochę bardziej fajne książki dali to by było spoko.

 

@Marmot : Ja za to sf nie lubie. Wolę fantasy, ale takie jak hobbit to rzeczywiście może nudzić... ale pamiętaj, to lektura, nie mogli dać czegoś lepszego :P ciągle tylko wędrówka, wędrówka i nic innego.