-
Postów
3 388 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez propaganja
-
eeee?ke? A tak jesli o combosy chodzi to mam nadzieje ze udaje wam sie w miare ich wyszukiwanie na własną ręke, Zasada jest prosta, strzałka w góre i w dół + x albo z, a następnym demku będzie już imo fajny system podpowiedzi co kiedy wcisnąć, powinno elegancko ułatwić. Ale ze w tym demku nie da sie nawet umrzec - i bardziej to taka pokazówka o co bedzie chodzic - to i tak problemów być nie powinno :)
-
1.hehe pływa fakt, ale wystarczy go zatrzymać w odpowienim momencie, z zmienic y na 16p niżej i bedzie elegacko 2.ze strzałami jest taki myk ze zwykłej typowej grawitacji im dać nie moge, zresztą nie da sie chyab korzystać efektywnie z tej gmowej grawitacji kiedy do akcji wchodzi slow motion. ale oki spróbuje napisać cos swojego. 3.hmm ciągle mam wątpliwości jak to rozegrać, może teraz nie jest wszystko super realistyczne - ale daje dobry efekt jak sie już gre rozkmini, atakowanie na odległość, na ślepo jest bardzo ryzykowne, dlatego zawsze lepiej poczekać na ruch przeciwnika, ew. zasłonić sie i dobić dziada. przy odpowiedniej wprawie można ubić 50, 60 persów bez straty energii. I waśnie gdyby to była normalna gra do prześcia, jak wszystkie moje pozostałe gry - pewnie dodałbym tą losowość i elastyczność,, żeby gra była bardziej przystępna dla początkujących... ale z grami na punkty już tak bywa, że warto zrobić coś nieco trudniej, żeby ci co lepiej wymiatają, i grają w gre troche dużej naprawde stawali sie w tą gre dobrzy, takto by sie wkurzali że robią wszystko dobrze a hity wchodzą. 4.3 poziom to sciema, jest identyczny jak poziom 2 :) a i tak mimo wszystko jeśli nie udaje sie nabić 4000 glory, to lepiej nie podchodzić do lvlu drugiego :P wydaje mi sie że wszystko jest w miare dorbrze wyliczone, ale nie powiedzialem jeszcze ostatniego słowa i pewnie jeszcze wiele w tej materii zmienie
-
Całe życie na kocią łape żyć nie będą, więc ja jednak widziałem w tych zamierzeniach plany przejścia do czynów. no ale masz racje - dobrze puki to tylko plany. Tak czy inaczej - przy teorii przy odpowiednio dlugiej lini czasu - wychodzi równie dużo rzeczy jak w praktyce @dziadek Nie wierze!!!!
-
@UP bo spartan jest prawie skończony a souljah to wczesne demko :) A jeśli o muzyke chodzi to jak kiedyś pisałem - w pełnej wersji prawdopodobnie będzie soundtrack jakiego jeszcze w polskich gierkach niezależnych nie widzieliście, ale nic nie zdradzam żeby nie zapeszać.
-
jak emeryci zaczną w koło umierać na zawał, ludzie w srednim wieku oddawać portfele i pieniadze a sam widok, pozamykają wszystkie sklepu,bary itp. w okolicy, ludzie z klasy zaczna sie masowo przepisywać albo uwalać rok zeby Cie nie oglądać, policja zacznie strzelać bez ostrzeżenia, mafia bedzie płacic ci haracz, rodzina wyrzuci z domu, dzieci pytac rodzicow co to za dziwny zwierz uciekł z zoo, ptaki zaczną srać prosto na Ciebie, współczynnik samobójstw w mieście wzrośnie 5krotnie, pojawisz sie w zarchiwum X i strefie 11, ufo cie porwie bo uzna za swojego, nakręcą o Tobie 4 filmy, w tym 3 to horrory, a 4 to dramat psychologiczny, jak w tybecie uznają cie za yetti, a w szkocji za potwora z loch ness, jak NATO wypowie Ci wojne, i spróbuje przycelować atomówką, nie znajdziesz pracy innej niż babcia klozetowa albo inny WC piker, jak znajdziesz sie w top ten na uglyface.com i rotten.com, wszystkie koncerty i imprezy na które pójdziesz będą odwoływane z niejasnych przyczyn, jak wprowadzą nowe prawa dla kierowców, w stylu ze trzeba przepuscic pieszego na pasach, chyba ze to Ty - to wtedy przyspieszyc, jak wszyscy twoi kumple zaczna chorowac na depresje i chroniczna bezsennosc, a tobie lekarza zaczna przypisywac jakies tablety na wodogłowie i liszajec...itp.... zobaczymy czy bedzie tak smiesznie
-
hmmmm niby z nożem do papieru, igłą i nitką można zdziałać cuda, ale zanim poprosisz najpierw sie zastanów, z taką mordą to nie przelewki...
-
@UP hehehe chciałbyś :D z taką mordą to sie trzeba urodzić. Jest sie tym ewenementem :) a swoją drogą co do bufeciku - nie lubie tatry, a bolsik tylko ujdzie w tłoku. jednak nie ma to jak tequilla'sex'n'marijuana
-
w przypadku ludzi którzy ciągle wierzą w miłość - to pierwsze, na bank. a zeby nie robić syfu i offtopu mój paskudny ryj:
-
zakochać to sie tak czy siak da.. tylko to nie trwa nigdy wiecznie - nigdy, bez wyjątków blablablablabla @Eve pewnie ze musze. ja sie naciąłem, i sie wycierpiałem jak cholera, dobrze że moich rąk nie widziałaś po całej tamtej akcji, w skrócie z maksymalnego optymisty stałem sie maksymalnym pesymistą. Po co inni mają też cierpieć? :P zreszta heh moze masz racje, jak komus sie wkręci że sie zakochał - to oleje to co pisze, może kiedyś najwyżej wspomni moje słowa @Hudy nie bede inaczej mówił. po prostu już sie nie zakocham i tyle. co nie znaczy np. że z moją panią jest mi źle - jest mi z nią ######ście, uwielbiam ją - tylko że tym razem nie dam sie ponieść emocjom i nie nazwe tego miłośćią. a jak to wszystko kiedyś sie skończy (oby jak najpóźniej) - nie bede łapać takich pizd na bani, nie bede krzywdził nikogo ani sam siebie itp. wg mnie to lepsze podejście niż sobie wkręcac jakies motylki i ksiezniczki z bajki
-
@Up nie widziałaś mnie marudzącego. ciesz sie teraz po prostu mówie jak jest (widziałem różne rodzaje miłości: naciągana, wymuszona, opierająca sie na kłamstwie, nawet na piciu, znam typa (i chetnie bym go zniszczył) który jednego dnia umiał mówić swojej dziewczynie że ją kocha. 2 godziny później prał ją po twarzy i dusił, widziałem miłość która wynikała z nudów, lenistwa, przyzwyczajenia.. widziałem miłość chorą (pi******ne pedaly, staram sie byc tolerancyjny ale wytępił bym 90% z nich), jedyna miłość której nigdy nie widziałem - to tej prawdziwa [no moze matka/dziecko ale to sie tez nie liczy] Amen
-
Gnysek wiesz.. tez chcialem sie żenić hehe, jak tak teraz o tym myśle to bym miał w tym momencie strasznie przejebane. Była wielka miłość ja latałem z maślanymi oczami i mogłem zrobić wszystko co pani sobie zażyczyła... a teraz? Jestem z dziewczyną z którą jest mi 5x lepiej... więc co to była niby za miłość? ;/ szybciej słonie zaczną miałczeć dupami niż ktokolwiek wskaże mi 2 osoby które się kochały, kochają i kochać będą na wieki (nie liczy sie romeo i julia, ale oni - głupki - kipneli zanim zdążyli sie odkochać)
-
nie martw sie, młody jesteś, przejdzie Ci :P (mówie całkiem serio bo kiedyś też tak rozumowałem) z miłością jest jak z świętym mikołajem, jeśli myślisz że istnieje to znaczy że jeszcze wiele przed Tobą :)
-
Borek Twoje dźwięki roxx :) walnąłeś teksty centralnie głosem mordercy z filmu piła, fajnie to brzmi :P Ja mam troche lamerski głos ale jak chcesz moge ponagrywać jakieś hardcorowe krzyki (próbka chocby w grze spartan :) )
-
@Up up akurat to nie wiem czy to dobry pomysł :P głupio jak high levelowce będą musiały ganiać przeciwników ganiających jakiś niskolvlowców, chociaz z drugiej strony to całkiem realistyczne
-
@Mathew w takim wypadku pewnie te wszystkie napakowane postacie rzuciły by sie na biednego łucznika :) @topic jedne lepsze inne gorsze jeszcze nad tym poptacuje EDIT. nie wiem czy z tą panią z irokezem troche nie poleciłem z fantazją :P
-
heavy soldiers jeszcze nie ma. to znaczy są,, ale u mnie na dysku :)
-
wg mnie nocka ######sta, gra świateł jak w thief:deadly shadows :) w ogóle zawsze podobała mi sie kolorystyka Almory, ten niebieski znacznie sie wyróżnia, ale i tak klimacik tworzy fajny :D może troszke zwiększyłbym zasięg tego światła, ale to tez zalezy jak wszystko prezentuje sie w ruchu
-
a jak w końcu z nocką? zmieniane w czasie rzeczywistym (taaak taaak taaak, moje skromne zdanie) czy raczej zmienne? To by bylo genialne gdyby to pvp było jednak rozbudowane - wtedy lepiej zaczaić się na przeciwników pod osłoną nocy więc czekasz i koksisz do 24 :P heheh ja to w ogole licze na jakies sensowne walki np miedzy dwoma miastami. kocham takie opcje, bo dzieki nie ma chamskich pvp którzy zabijają noobków bo jest łatwo, tylko sensownie rozwiazane. noobki siedzą na terenie koło miasta gdzie zawsze znajdzie się gdzieś "swój" do pomocy itp. i mogą czuć się w miare bezpiecznie, a gdy sie chce powalczyć - łatwo znaleźć miejsce gdzie czai sie wróg... rozmażyłem sie :D
-
@Up zobaczysz pełną wersje, jak będzie ułatwione z combosami (cały czas w prawym górnym rogo będzie napisane co wcisnąć żeby przedłużyć combo, dlatego nawet największy łamaga będzie mógł bez problemu kleic kombinacje z 10 ciosów).. W sparcie jest razem... hmm 9 ciosów razem z rzucaniem bronią, w souljahu masz z 20 różnych długich kombosów, te skoki, latanie w ogóle moce sensi itp mówie inaczej gra sie kiedy samemu trzeba combosy wyczajać, a inaczej kiedy każdy z nich umiesz zrobić - dlatego mysle ze wrazenia z pelnej wersji beda nieco ciekawsze
-
a ty znowu o tych gwiazdkach, boże :P chcesz to powiedz bede stawiał twoim grą 5 gwiazdek każdej jeśli cie to dowartościowuje, zrobie przynajmniej dobry uczynek
-
@Up cały dzień to ja nawet game makera nie włączam, to bardziej nocna zajawka, przeważnie siedze do 3,4 w nocy i kleje. a na kompie robie dużo różnych dziwnych rzeczy o których lepiej nie wiedzieć
-
hmmm błąd? :blink: :boxed: nie no wyślij zobaczy sie o co chodzi, ale dziwna sprawa. jak zwykle heh
-
ano.. ale takie problemy pojawiają się własnie jak nie masz przeciwnika którego by warto było ubić.. a takto jest np. 2 miasta - jedno ma swoje expowisko drugie swoje - i przewaznie nie wchodzą sobie w droge - a jak chcą sobie pozabijać - to nic nie stoi na przeszkodzie żeby iść na niebezpieczny teren wroga. Było takie coś w Hellbreathie i sprawdzało sie idealnie
-
kilka combosów dobrych żeby się łatwiej grało: X+up,X+up,X+up,X+down, Z+down Z+down - chyba najdłuższy kombosik X,X+down, X+down, X+ up, X+ up, Z+down, Z+ down - itp... z,z+down - przydaje sie jak trzeba prać przeciwnika stojąc w miejscu z,z+down, z+up, z+ up (chyba działa, pisze z głowy :) ) tak trzeba w miare szukac narazie nie ma nigdzie ich rozpisanych, więc ######ście utrudnia sprawa, mam nadzieje że rozkminicie
-
zaleeży :) są i zwolennicy i przeciwnicy PvP. a ja myśle że jedyne słuszne pvp jest wtedy gdy jest kogo zabijać - tzn wrogą gildje, wrogie miasto, wrogą rasę czy co tam tylko jest, gdy tego brakuje zaczyna sie 'jeżdżenie po noobkach" które wkurza bardziej niż słońce w etiopii