Benzadziejne, nawalenie jak najwicej wygibasów na mieczu nie czyni go ciekawym itp. Takim czymś nie dało by się nawet walczyć. To ostrze nadawało by się na grot strzały. Na rękojeści trzyma się tam gdzie ma zwężenie? Jesli taj to po za tym "miejscem do trzymania" wszystko jest zagrube, cos takiego trudno było by podniesć, a co dopiero wymachiwać, jesli ktoś mał by na tyle umięśnione ręce aby tym walczyć, to by mu się już ręce tam nie mieściły. Zresztą zauważyłem że większośc z was stara się robic jak njabradziej "wybajerowane" miecze, a całkowicie zwalacie prace.