Sernat

Po pierwsze: GML inventory_x[i,j] = x+0+(64*i)// x inventory_y[i,j] = y+0+(64*j)// y</span></span></span></span> To nie ma sensu. Tworzysz zmienne, których wartości i tak nie zmieniasz. Lepiej wszędzie, gdzie jest: inventory_y[i,j] po prostu pisać te y+0+(64*j). Dodatkowa tablica to brak jakiejkolwiek elegancji ;) . A jeśli, nie daj Boże, zmienisz położenie ekwipunku... ups. Po drugie: GML if item!=0 { for(j=0;j<=3;j+=1) { for(i=0;i<=4;i+=1) { if collision_mouse(inventory_x[i,j],inventory_y[i,j],inventory_x[i,j]+64,inventory_y[i,j]+64) { if inventory[i,j]=0 { //je?li kratka jest pusta wsadza item inventory[i,j]=item item=0 exit; }else{//je?li nie to zamiania itemy temp=inventory[i,j] inventory[i,j]=item item=temp }}}}}} Zrozumienie kodu, w którym jest sześć klamer zamykających pod rząd nie należy do łatwych zadań... Zainwestuj we wcięcia, tabulatory, spacje i inne białe znaki, które poprawią czytelność. Obecny stan to masakra! Swoją drogą, polecam mój przykład ;) .

Skończ nabijać posty i powtarzać to, co ja. I znów się mylisz, bo eksportując np. do C++ może i tak jest, ale i tak tylko częściowo. W C++ tworzysz wtedy wskaźnik char, a nie char, a to olbrzymia różnica, bo jedno opisuje wartość, a drugie miejsce w pamięci. A np. w dll'ce do Delphi są to już różne typy. Jeśli jeszcze raz nabijesz posta i powtórzysz to co ja - report. Wkurza mnie to już. A, jak już powtarzasz to co ja, to chociaż dobrze. Nie powiesz mi, że w GMie nie ma podziału na liczby i ciągi znaków, bo jest. Takie samo rozwiązanie jest w PHP czy JS. Tylko, że w GMie z góry nieokreślone. Taki przykład już jest, więc zrobiłem coś innego. Jeśli chodzi o sposób zapisu - to kwestia względna. Za moją przemawia np. ogólna konstrukcja Game Makera, obiekt to po prostu kontener danych, który się do bycia Itemem nadaje idealnie. W dodatku przerobienie na to, o czym mówisz, to kilka sekund. Nie moje zadanie. No i dzięki za sprawdzanie i komentarz ;) .

Float w innych językach programowania różni się liczbą bajtów w pamięci od double. W GMie to jest to samo - liczba rzeczywista. Integer (int) - liczba całkowita. String - ciąg znaków. Character (char) - znak. Ale w GMie to też string. String, który można rzutować na typ int. Nie wolno pisać w edicie czegoś w stylu @down, regulamin zabrania. A float i double w GMie to jest to samo... Tak, też mam wikipedię i mogę sprawdzić różnicę np. w C++. W GMie jest tak jak piszę i tyle. Co ja się kłócić będę ;) . Mam raczej większy staż niż ty. I jak pisałem - to i tak jest abstrakcja, a te nazwy nie mają sensu i są stosowane zamiennie. Tak naprawdę int w GMie to klasa INTEGER w Javie... Co ja poradzę ;) .

Od zawsze. W GMie każda klasa, instancja, grafika i inny zasób to liczba całkowita, integer. Jest też typ float, inaczej zwany double. No i są stringi. Ogólnie GM to czysta abstrakcja.

Nie wiem, dopiero ściągnąłem GMa.

Hejo! Skleiłem na szybko inwentarz. Obsługa: lewy przycisk - dodawanie, środkowy - opis, prawy - usunięcie z ekwipunku. Przykład miał być tak prosty, jak się tylko dało. Nie miałem czasu na komentarze, info i dodatkowe bajery. Pobierz ; )

Owszem, był, bo autor najzwyczajniej w świecie zrobił sobie ze mnie jaja i o mało nie sprowokował do odpisania. Wiesz już co to :) ? A teraz mam taką mega prośbę, by zakończyć ten offtopic.

Wydaje mi się, że normalny użytkownik po prostu kliknie dwa razy na plik.

Ani tym ani tym się nie chwalę, "poznasz głupiego po czynach jego" ;) . Czym dla ciebie jest trolling? Bo to głupie, gdy 12 latek mnie poucza co to jest, a, jak widać, sam nie wie :) . Nie martw się, tutaj się nie nabija postów, więc mogę "zaszaleć" ;) . W ogóle ciebie nie kojarzę, dlatego też weźmy taki przypadek Bedzioma. Czy choć jeden z jego postów gdziekolwiek był na temat? Ja mam ich kilka i z nich chyba można więcej wartości wyciągnąć. A jeśli tak bardzo chcecie wiedzieć, co to jest trolling, to podam wam przykład: I w tym samym poście Kimonka: A teraz dosyć marnowania czasu.

To niech wykaże się tą inteligencją :) . Bo takie oksymorony w oczy rażą. No jak na 13 lat to dość pyskaty jesteś :thumbsup: .

:thumbsup: Drugi Bedziom?

Swoją drogą, chyba ich koleżankę znalazłem.

Zabawnyś ty :D .

Bedziom, zapytałeś się Dziab, czy ci pozwala ;) ?

Wszystko już działa ;) . Zauważyłem dużą inspirację Game Makerem :D . Od strony teoretycznej: Wszystko jest ładnie zrobione, o wydajność nie ma co się martwić, bo metody konkretnych klas nie mają żadnych udziwnień, po prostu robią co mają robić w najlepszy możliwy sposób. Co wydaje mi się bez sensu? Metoda init() w klasie Sprite. Po co ona? Po pierwsze, od tego jest konstruktor. Po drugie, nie musisz nawet deklarować konstruktora, ponieważ gdy go nie ma, java tworzy go automatycznie i daje wszystkim zmiennych wartość 0 lub "". Kolejna sprawa to pola zadeklarowane jako publiczne. W javie tak się po prostu nie robi. Zwłaszcza, że tworzysz metodę getWidth(), a z drugiej strony piszesz "public width;". Poza tym wszystko chyba ok :) .

Więc jeśli już zaprzeczasz, to obu wyrażeniom. Edit: Coś tak mi się wydaje, że dałem się strollować...

Powiedz jeszcze w jakim środowisku to stworzyłeś, bo z chęcią bym sobie przetestował, ale najnowsze Eclipse wywala błędy...

Mój post na to nie wskazuje. Zauważ, że jest jeszcze "przez forum". A powiedzenie komuś znajomemu prosto w twarz "spierdalaj" jakoś w żaden sposób nie wydaje mi się być powiązane z byciem geekiem ;) . No i przynajmniej masz pewność, że ma jaja i potrafi tak zrobić...

Hitler też był trollem, prawda ;) ? Wiem, zaraz wyjedzie mi ktoś z tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina. Swoją drogą to trochę nerdowskie swoje problemy przykrywać "trollingiem" ;) . No ale nie tak nerdowskie jak powiedzenie "spierdalaj" komuś nieznanemu przez forum :) .

Czy jest napisany całkowicie zgodnie z zasadami programowania zorientowanego obiektowo w Javie? Tzn. czy każdy moduł to odrębna klasa i czy klasy są chronione, tzn. nie da się bezpośrednio odczytać wartości pól składowych? Powiem Ci, że fajnie, że stworzyłeś silnik. Ale nie widzę większej dokumentacji, wyjaśnienia, dlaczego mam z niego korzystać i tak dalej ;) . A przydałoby się, oj, przydało.

Czy wy też macie takie odczucie, że dla niektórych od pracy ważniejsze są studia ;) ?

Swoją drogą, zastanawiam się, jak można uważać się za mężczyznę i nazwać kobietę "płaską". Dziwna sprawa jak dla mnie ;) .

Wszyscy zdobywając hobby od razu chcą wiązać z tym prace... Wszyscy chcą zostać "informatykami", tylko po pierwsze, takiego zawodu nie ma, po drugie - nie wiedzą co chcą robić, bo nie mają ani wiedzy, ani chęci. Jeżeli naprawdę widzisz siebie jako programistę gier i czujesz, że akurat spośród grupy 100 ludzi ty jeden jesteś tym wyjątkowym i będziesz w danym środowisku miał szanse się wybić (domyślam się, że powiesz tak), to bierz się za normalny język, C++, Javę, C# czy jeszcze coś innego i działaj. Kupuj książki i czytaj. Poczytaj jak się tworzy profesjonalnie frameworki, jak się programuje z użyciem OOP i jakie techniki się wykorzystuje. Dopiero wtedy możesz powiedzieć, że jesteś dobry, że potrafisz nie tylko myśleć logicznie, ale i się dostosować do składni. Czeka cię kupa roboty i poświęcisz na to wiele czasu. Nie wiem, czy nie łatwiej byłoby go poświęcić na naukę matmy / fizy i pójście na polibudę by mieć pewną pracę. Zwłaszcza, że zapewne umiesz myśleć logicznie i byś się tam odnalazł... No ale cóż, sam musisz decydować o swoim życiu :) .

To jest java, bo java to już w ogóle bardzo uniwersalna platforma i da się ją upchnąć wszędzie [telewizory, desktopy, aplety, z tego co wiem nawet dekodery]. Baca, oczywiście, że ktoś, kto zaproponował Javę, miał na myśli j2me. O tym też jest mowa, bo chcąc czy nie chcąc, nie każdy posiada smartfona i nie każdy może sobie pozwolić na gry w innym formacie niż jar. Jednakże pisanie aplikacji w j2me pod urządzenia z popularnymi OSami mija się z celem. I o tym pisałem. A propos wsparcia dla urządzeń - tu masz pewnie na myśli pisanie aplikacji z użyciem javy i odpowiedniego SDK Androida, prawda? A dla ediepl na pewno nie o o to chodziło.

Pisanie pod Javę to: męka niewykorzystanie potencjału urządzenia brak większego wsparcia, bo nie dość, że Java nie jest przyszłością, to w dodatku psuje koncepcje uniwersalnych OSów na różnych urządzeniach Warto wspomnieć o braku łatwego dostępu do różnych cech hardwarowych urządzenia: flasha, przycisków (dotykowych lub fizycznych), kamery, akcelerometrów, żyroskopu itd. Swoją drogą pisząc pod Androida możesz korzystać z Javy, z tego co mi wiadomo.