Oglądałem 2 pierwsze części Omena. Pierwsza moim zdaniem fatalna, usnac mozna, tak naprawde spodobal mi sie tylko motyw z krechami na zdjeciu. No i zdziwilo mnie zakonczenie, tj. te dwie trumny. Bylem pewien ze jedna jest ojca a druga syna a tu zonk, jedna matki. Druga czesc juz nieco lepsza, acz nadal najlepiej nie bylo FRAGMENT Z WPADNIECIEM DO PRZEREBLI NA LODOWISKU MFW.