Ja tylko mówię, co jest źle i wnioskuję. Ale to nie my jesteśmy od tego żeby ci mówić że wszystko będzie dobrze, tylko ty masz nam pokazać, że dasz radę i nie stracisz chęci. Poza tym, powoli zaczynasz szukać przyczyn i winy w innych... czyżbyś już zamierzał porzucić prace?
"Nie wiem, od której strony to ugryźć, więc nie ugryzę w ogóle"