Skocz do zawartości

Alternative

Użytkownicy
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Alternative

  1. Alternative

    Ateizm

    tak, jestem krokodylem
  2. Alternative

    Ateizm

    jeny. kusicie żeby dalej drązyć w tym temacie wolę nie być zwierzęciem, bo adriann czy jaki on tam ma nick się za mnie weźmie ;3 ja nie chcę nikomu życia odbierać, tylko mówię że tak by było lepiej, i to tylko moje zdanie. coś nie tak byłoby ze mną jakbym chciał pozabijać kolegów z klasy żeby nie cierpieli co lekcje jak kartkówka jest.
  3. Alternative

    Ateizm

    nie, ale człowiek musi się nauczyć jak z inteligencji korzystać, a tam sie rodzą w dżungli nie wiedzą o co kaman, są jak zwierzęta nie. sumienie mi nie mówi, tylko mam tak wykształcony umysł że bóg jest, i teraz nagle w niego nie wierzę to dlatego się waham, wtedy muszę sobie uświadomić fakty i jest git edit: kur**a w głowę dostane, już dość filozofi na dzisiaj. żyję życiem takie jakie ono jest, może nawet jestem w matrixie, ch mnie to obchodzi, w nic nie wierze, chcę mieć kolegów, piwo, dobrze się bawić, zdobyć jakieś wykształcenie, moze rodzine założyć jak mi się zmieni myślenie bo na razie ani mi się śni. mój ulubiony, może mojego autorstwa, może nie, w każdym razie sam go wymyśliłem, mógł ktoś wcześniej, ale ważne że ulubiony i nim się kieruję: co będzie, to będzie
  4. Alternative

    Ateizm

    to fakt, mój ateizm jest słaby, ciąglę próbuję się wyleczyć z wiary bo długi okres wierzyłem, powtarzam sobie codziennie że boga nie ma co ja ze średniowiecza jestem, bo są chwile w których się waham. ten temat również pozwala mi umocnić mój ateizm. w gruncie rzeczy wiem że boga nie ma, ale jednak jak mi od dzieciństwa wmawiają to to się daje we znaki
  5. Alternative

    Ateizm

    najpierw mi wysłałeś jakieś głoski, teraz zedytowałeś na definicję słowa słowo, ale oświadczam że wiem co to litera i słowo. podobno ludzie mają mózgi a nie olej w głowie, ale co ja tam wiem mam ledwo czwórę z biologi
  6. Alternative

    Ateizm

    to teraz wpadłeś, bo siostra ma 8 lat. bo im misjonarze wmówili że jak się zabiją to pójdą do piekła : ( albo są za głupi i za mało wyedukowani żeby wpaść w ogóle na coś takiego i tu sie już zaczyna granica wyobraźni ludzkiej, bo jak bóg stworzył to kto boga stworzył itd?
  7. Alternative

    Ateizm

    dokładnie przez reakcje. to w takim razie kot też ma wolną wolę bo czasami widzę jak stoi i się zastanawia czy pójść spać do sypialni czy do pokoju siostry, stoi, rozgląda się, w końcu idzie do np sypialni.
  8. Alternative

    Ateizm

    i dołączam filmik na temat: http://www.youtube.com/watch?v=pfz8b7zpGX8
  9. Alternative

    Ateizm

    jea przypomniało mi się. "Jak trwoga to do boga" jak sobie wyobrażam żebym był np na wojnie, i miałbym dla kogo żyć bo powiedzmy byłbym zakochany, to nawet bym sobie wmówił że bóg jest, żebym mógł się oprzeć o ściane z błota w okopie i pomyśleć: "dzięki ci boże że mnie uratowałeś" czy coś i sobie robić nadzieje, żeby przetrwać. czasami w krytycznych chwilach, mówię sobie: nie mam nic do stracenia, boże jeżeli istniejesz to dopomóż
  10. Alternative

    Ateizm

    ehh to uczucie gdy chciałem napisać coś istotnego i znowu zapomniałem.
  11. Alternative

    Ateizm

    co do wolnej woli - nie ma czegoś takiego. każdemu człowiekowi kształtują się różne cechy i to od tych cech zależy co wybierze. np znalazłem paczkę fajek kiedyś i to zależało odemnie czy zapalę, czy wyrzucę albo dam tacie - wybrałem, że zapalę. i to nie było z wolnej woli tylko z tego że mam taką cechę że hmm no ciągną mnie używki, myślisz że jakbym czas cofnął kilka razy to może bym jednego razu wybrał że dam tacie? dzisiaj i tak juz nie palę i to nie jest spowodowane wyborem z mojej wolnej woli, tylko dlatego że przejrzałem na oczy. tak naprawdę wszystko jest z góry ustalone, wszystko można przewidzieć bo nie istnieje coś takiego jak "losowość". każda cząsteczka jaka jest na świecie musi się poruszyć, przemienić czy cokolwiek, tak a nie inaczej, więc można nawet przewidzieć przyszłość. wszystko co się stało tak właśnie miało być i się tego nie zmieni
  12. Alternative

    Ateizm

    dobra wracam do rzeczywistości i idę zrobić lekcje. Alternative
  13. Alternative

    Ateizm

    co ja niby wymyśliłem? że dzieciom w afryce mękę przedłużają? przecież tak jest. i to nie jest wcale "wspaniałe"
  14. Alternative

    Ateizm

    dzieciom z afryki*, którym jak się życie uratuje to tak jakby się nad nimi znęcano, kazano im dalej głodować i chorować też możliwe, bo ostatnio WSZYSTKO jest dla mnie głupie i bez sensu. sypiam z tym już prawie od roku, to nie jest tak, że nagle teraz, dzisiaj mam taki pogląd i czemu mam przynależeć do jakiejś grupy? nie chce być ani katolikiem, ani ateistą ani nikim innym. uważam swoje myślenie za oryginalne (nie koniecznie pozytywnie oryginalne) i sam do swojej grupy sobie będę należeć
  15. zawsze się zastanawiam czy ten w sygnaturce się tak uśmiecha, czy ma taki nos duży

  16. Alternative

    Ateizm

    Nawet jeżeli są śmieszne, chociaż ja tu niczego śmiesznego nie dostrzegam oprócz ratowania życia dzieciom w afryce, to czy to negatywna cecha? Śmiech to zdrowie
  17. Alternative

    O Boże! K800i

    już mam naprawiony. Jakiego hackera gsm? Ile ku**a razy mam powtarzać, że aktualizowałem oprogramowanie programem Sony Ericsson Update Service i w dodatku Sony Ericsson zaleca aktualizowanie co jakiś czas, ten program jest dla noobów, klikałem tylko Dalej, więc o jakim hackerstwie mowa? To tak jakbym zrobił plik wirus.bat, w środku napisał shutdown i byś mnie nazwał hackerem
  18. Alternative

    Ateizm

    Nie wierzę w to dlatego, że nie mam pewności czy to prawda, co mam niby rozumieć przez "wielkie nic"? Skąd mam wiedzieć, że coś takiego jest, i w ogóle jakim prawem takie coś może być, aczkolwiek to jest teza, która jest najbliższa mojemu "uwierzeniu". W sumie to też nie jestem do końca ateistą.. inny jestem trochę niż wszyscy ateiści, ale przecież nie wymyślę swojego określenia na kogoś takiego jak ja i go nie rozpowszechnię po świecie, więc używam powszechnego terminu, który najlepiej może mnie określić - ateista.
  19. Alternative

    Ateizm

    znasz moich kolegów? Ja nawet w to nie wierzę. Mój cel to czekać, może dożyję tego jak się wszystko wyjaśni jak to jest z tym światem, bo już może będzie taka technologia, ale wątpię.
  20. Alternative

    Ateizm

    Jeny to zmienię. A z ich religi nie kpię, ale akurat mieszkam w takim mieście gdzie prostota jest powszechna, oni są jeszcze z średniowiecza umysłami. Edit: mieszkam PRZY Bydgoszczy w innym, mniejszym miescie jbc
  21. Alternative

    Ateizm

    a co może nie jest na temat wiary ;3? W ich przypadku jest, chyba że misjonarze przyjadą, ale tylko nieliczni mają szansę żeby prowadzić jakieś lepsze życie, reszta i tak zachoruje, zatruje się wodą z rzeki, zostanie zabita, zgwałcona, inni jeszcze odrzucą pomoc misjonarzy.
  22. Alternative

    Ateizm

    Na wstępie spytam: kto z was wierzy a kto jest ateistą? Jak ktoś wierzy, to niech nie czyta, bo treść może być dla niego obraźliwa. Ja jestem ateistą, chociaż jestem wychowywany w rodzinie katolickiej, co tydzień muszę chodzić do kościoła z mamą i jeszcze do niedawna wierzyłem zupełnie, ale już w drugiej klasie podstawówki miałem jakieś przeloty takie, że nie wierzę, że to jakaś bajka, to wychowawczyni coś gadała z katechetką, jeszcze na mnie nakrzyczała i mi uwagę wstawiła. Wierzę w fizykę, to wszystko to cząsteczki, i nie ma bata. Parafrazując teść filmu z kanału "filozofero" - kiedyś ludzie składali ofiary dla Boga, spalali zwierzęta, chodzili na pielgrzymi i biczowali się za grzechy, a wszystko przez to, że ktoś sobie wszystko zmyślił, bo mu się w tych ponurych czasach nudziło. Teraz jakoś nie trzeba się biczować, wystarczy iść do spowiedzi, powiedzieć i gotowe, niby czemu? Co Bóg zszedł na ziemie i powiedział: a dobra, teraz już nie musicie, wystarczy, że pójdziecie się wyspowiadać do kościoła.. Szczerze mówiąc nie mam nic do katolicyzmu, to dobra rzecz, gdyby nie to byłoby wiele więcej przestępstw, więcej samobójstw, co się nie tyczy takiego np Islamu gdzie się zabija niewiernych. Najbardziej wkurza mnie jedynie to, że koledzy traktują mnie jak głupszego, jak jakiegoś odrębnego przez to, że nie wierzę, a to oni są głupsi, bo co im rodzice powiedzieli, że była "bozia", był jezusek, umarł za nas na krzyżu to zaraz to jest dla nich święta prawda. Wiara jest też dla tych słabszych umysłowo, którzy bez Boga nie potrafią żyć, muszą wiedzieć, że w jakimś celu żyją, dla kogoś, i w ogóle to Bóg ich naznaczył i są wyjątkowi bla bla bla, a tak na prawdę wszyscy jesteśmy reakcją chemiczną, jakimś przypadkiem na wielkim wszechświecie, i nasze życie nie ma sensu w stosunku do tego wszystkiego. Ale znajdzie się jeden z drugim, jakiś szaman, i wmówi głupiemu ludowi, aż się to z czasem przerodzi na wiarę na skalę całego świata. Niby religia jest dobra, bo sprawia, że się nie pozabijamy, że widzimy sens życia, ale po co to? Wiele ludzi cierpi na świecie, gdyby się tak zabili wszyscy to by nic nie czuli, nie byłoby ich. Jest jeszcze taka alternatywna rzecz, w którą ewentualnie mogę wierzyć co będzie po śmierci - nasze życie to sen, gdy idziemy spać jesteśmy w prawdziwym świecie. Gdy umrzemy jesteśmy w prawdziwym świecie na stałe, albo to się łączy z reinkarnacją. Czasami mam takie dziwne sny, i mógłbym je jakby podzielić na kategorie. Jak mi się przyśni jeden, to nagle przypomina mi się dużo innych snów, które śniły mi się nawet 2 lata temu, i są w tym samym miejscu, jakby zalogowane na ten sam świat. Mam też jakieś przebłyski jakby z poprzedniego życia, mam słabość do niektórych rzeczy, czuję takie dziwne uczucie, np jak widzę taki las z sosen, góry, wieczór. Albo po prostu mogę wierzyć w to, że to że ja teraz jestem świadomy że piszę na klawiaturze i mam swoje zdanie jest po prostu skomplikowanym procesem chemicznym w mózgu. Coś tam jeszcze napisać chciałem, ale zapomniałem (proces chemiczny zapominania xd), najwyżej dopiszę. Jakie jest wasze zdanie? Edit: Ah no tak przypomniało mi się. To całe ratowanie ludzi w Afryce, tych niedożywionych dzieci jest żałosne. Tylko mękę im przedłużają. Wszystkich ludzi w Afryce w tych dżunglach powinno się pozabijać, bo z mojego punktu widzenia to jest walka o przetrwanie, żeby dalej móc sobie cierpieć i męczyć się, aż i tak w końcu się umrze. Brzmi może tak sadystycznie, zaraz powiecie żebym się sam postawił na ich miejscu - na ich miejscu zaraz bym się zabił.. no chyba, że by mi misjonarze przyjechali i na niewykształcony, głupi umysł wmówili, że Bóg istnieje i bał bym się zabić, bo poszedł bym do piekua o.O
  23. Moja prędkość internetu jest fatalna - pobieranie ma w porywach 60KB/s, właśnie pobieram za pomocą uTorrent, lecz podczas pobierania tną mi strony internetowe, bo uTorrent zżera całe łącze. Ustawiłem limit pobierania na 25KB/s, ale wtedy np gdy nie korzystam z internetu to dostępne jest całe 60KB/s a uTorrent korzysta tylko z 25KB/s i takie marnotractwo trochę, więc mam pytanie - czy jeśli ustawię wykorzystanie łącza pobierania tego pliku na Niskie, to jeżeli całe łącze będzie wolne to będzie pobierać 60KB/s, a jeżeli będzie przeglądarka strony wczytywać, to będzie spadać nagle prędkość pobierania pliku, tak żeby przeglądarce dogodzić?
  24. omg to se zobacz. albo włącz dwa powdertoye i sie zaloguj na obydwóch na jednym kompie
  25. sprecyzuj, bo nie wiem co ci teraz nie pasuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...