A co za różnica, czy Top Hat czy GTA?
Oczywiście kwestie są różne, nie każdy dostaje kieszonkowe od rodziców (większość graczy ma pewnie mniej niż 18 lat), albo dostają za małe by sobie kupować gry (a na necie za "darmo")
Prędzej "cebulakiem" nazwałbym kogoś, kto zarabia wystarczająco dużo, by opłacić sobie życie, jest w stanie coś zaoszczędzić i jeśli wtedy nie kupuje - to tak
Ale takich osób jest ... 10%? 20%?
Fervi